EWA_SOCHA
Użytkownicy-
Postów
1 623 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez EWA_SOCHA
-
pytanie... muszę prześmignąć na forum, bo tam zdaje się mam znow klopoty z moją ulubioną forumowiczką... a juz tak milo sie to robiło... ehh chyba powtorzy sie akcja z gromadomyśleniem....
-
pani Kamilo, gdyby przeczytała pani wiersz uważnie, wiedziałaby pani, że cień jest tylko metaforą, nie jest tu motywem przewodnim, występuje tylko raz, więc jeśli nawet słowo "cienie" wydaje sie pani przejedzone, to równie dobrze może nim być każde inne...
-
Dzięki Ewuś:)))) pozdrawiam eva
-
Twoi klienci???? matko i córko, nierząd pod nosem... znaczy pod kolanem, tym chętniej je chcę:))
-
o pałę Cię nie posądzałam, ale jak bedziesz miala, to WEŹ mnie:) na kolano i przez kolano:)))
-
Pani Kamilo, nie zrozumiała pani wiersza, to nie jest o cieniach, ale jeśli tak pani wygodniej, to prosze bardzo...
-
a wzamian to kolano poproszę:))) pozdrawiam eva
-
dziękuje Stefanie:) Pozdrawiam eva
-
dzięki Stasiu:) pozdrawiam serdecznie eva
-
następna opiła się kawą... coś podejrzana ta euforia:))) moze wąchasz klej?;) dzięki wielkie za ule i inne smoki:)) buźka! eva
-
dam Ci moje:) będziesz na nie rwał.. no ten... jak chcesz facetów:))))) - sprawdzone, pomyśl jakie doświadczenia miałbyś do opisywania:)))) poza tym zawsze można pogładzić w kinie - bo swoje:) chyba opiłam sie kawą...:/
-
niby w myślach ale jednak
EWA_SOCHA odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
czy ja zaznaczyłam, ze to Ty??? no cośty.... gdzież bym śmiala o takie...posądzć Ciebie:) co innego siebie;) -
daj no tu to kolano:) moje jakieś przymałe i nie daję rady na nim pisać:/! daj jedno i nie marudź!
-
z premedytacją
EWA_SOCHA odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Gałązki, miotły ok, ale lud całe drzewka.... wiem Stefanie, stąd żal za brakiem zabobonu jakiegoś... o utrąceniu łap, czy jakoś tak... moze ja rozpuszczę taki przesąd:) moi i tak mnie mają za czarownicę:))) -
Olesiu, będę miała przez ten wiersz kosmate sny:))) wstydź się! chłopa se wystraszę;) pozdrawiam eva
-
coś mi tylko te morskie ciała.. że niebieskie? te ciała? źle mi się czytało, ale nie dlatego, że zły wiersz, wersyfikacja mnie zmęczyła; wiersz w treści ładny; pozdrawiam eva
-
siwy włos w kałuży
EWA_SOCHA odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a farba do włosów? co prawda w moim przypadku, to była JEDNA WIELKA POMYŁKA(wściekle rudy łep przez tydzień...), ale innym służy;) fajny wierszyk:) mamy juz Kult, odsiwianie się... jeszcze trzeba zarwać młodego faceta;) pozdrawiam serdecznie eva -
niby w myślach ale jednak
EWA_SOCHA odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
niegrzeczna dziewczynka! nu nu;) a w brzuchu przewracało sie od tego poczucia winy? nic się nie martw sumienie - zdarza się nawet w najlepszej rodzinie;) bardzo udany wiersz:) miłe to przytulanie do słońca i jeziora:) pozdrawiam eva -
sztywnymi palcami dotyka skrzydeł wzroku niepewność szmaragdowa poświata skupia się na miękkim patyczku nagły zryw chwili trzepot ważka sprawa
-
żubrówka
EWA_SOCHA odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
spuść Panie nogę i kopnij, likiery mńentowe rzecz jasna:) łle! -
połowa mojej dłoni
EWA_SOCHA odpowiedział(a) na EWA_SOCHA utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bierz:) dzięki za wgląd:))) pozdrawiam eva -
w pierwszej kolejności boję się siebie, a w drugiej - ludzkiej głupoty, czesam obie te rzeczy nakładają się;) dziękuję Stasiu za wgląd:) pozdrawiam eva
-
słowa i pocałunki nocy pachnącej jeszcze sukienkami odeszli do rana. ostatni wers wydaje mi się zbędny, po nastroju wiersz można wiele wyczytać, a tak dopowiedziałaś, a możnaby się zastanawiać. mi sie podoba pozdrawiam eva
-
pierwsze co mi się rzuciło, nadurzywasz słowa "Bóg", reszta nie trafia do mnie, napiję siekawy i wrócę pozdrawiam eva
-
Spróbujmy odnaleźć odrobinę ciepła
EWA_SOCHA odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"Ukrytą o krok od skraju raju" i wiesz co, podoba mi się, nie wiem czy jest w tym patos, pewnie inni się mogą doszukać, 2 ostatnie strofy sprawiły, że wiersz zamyka się jak zakurzona księga pełna tajemnych zaklęć i gotowych recept; albo wkomponował sie ten wiersz do mojego nastroju, albo on poprostu jest ładny, jak inni przybiegną z komntarzami - dowiesz sie więcej pozdrawiam eva