aluna

bazylu jak już to...bluse life story,a biochemia światła bez nie ma życia! Pozdrawiam!

i długość ogórka!

niebieskie niebo bożym światłem skąpane odmiana oślepia

Przeciągamy linę ręce bolą nie liczymy już jezior ranki były mlekiem i miodem wieczory ciepłym zachodem ciał uśmiechy pogłębiały dołki w policzkach dni zataczałam czerwonym sercem czas minął mnie w drzwiach drzewa szumią już same wypuszczają nowe pędy rano owsianka i filiżanka czarnej długo mieszana zamysłem powoli obracam się na pięcie przykuwam wzrok sprawdzam przytulę gdy mnie przerośniesz pierwsi odchodzą wyróżnieni nigdy parami drzewa wiatrem zapłaczą nadejdzie nowa wiosna nowymi pędami radośnie

Owocowo ,cierpko,zdrowo!

Żłopiący amol gardło naciera z nosa mu kapie i rozwesela.

Zjadą się wszyscy do Montany gdzie wieje wiatr by być zawianym. Pozdrawiam!

Super! To ci dzie-lenie!

tańczące słońce w czerwonym wazonie maluje pokój na różowo

poza tym ...dobry duszek!

Już poprawiam literówkę! Wkradłomisie!

Mam ten obraz za oknem! ....no i świerzości czarm

Jak i ja.

Jak i u mnie!

Taka twórczość jak i ..! Pozdrawiam!

....właśnie nadeszła! I zaczął padać deszcz!

słońce za oknem wokół wszystko tęczowe świat zza firanki

Kogoś kto zechce!

Od synów!

A jakże , tylko szkielet drewniany!

Wypatrzymy ...jaskółek.Ot..!

Dziękuę Aniu za ...zapachniało...! Serdeczności! Hania

Dziękuje za ładne odbicie....! Pozdrawiam!

czerwony wazon pełen pąsowych róż konkurencja

Co za mroczne myślenie. Wypatrzymy!