moni mada

Podobają mi się Twoje ...takie tam rozważania...moje pewnie były by podobne w treści, choc może nie w tak ślicznej formie. Zdanie mam podobne. pozdrawiam

Napiętnowane czasem wrota wypłowiała klamka której dawno nie skalały ludzkie dłonie za nimi świat bez ciebie cmentarz wspomnień spowity mgłą rozgrzeszenia które przyszło zbyt późno by ocalić mą duszę od zwątpienia

Dokładnie tak...beztwarzowa Moni i jej słowa wśród innych przepięknie wyrażanych odczuć. Raj dla marzeń i myśli.

Pokój i owszem otworzył się, lecz opustoszał doszczętnie...wynikiem przeciągu, co w tempie niezmierzonym śmignął przez wszystkie kąty. Nawet kurzu nie uszanował.... Zaproszenie przyjmuję z liściem kasztanowca w miejscu serca...chyba zżółkło z tęsknoty, skaleczone jeżowym kasztanem...wezmę też coś dla Ciebie...lubisz powidła śliwkowe? Dziękuję też za bukiet...dodaje mi wiary pozdrawiam

pokój na poddaszu nisko zawieszone westchnienia tańczą między żarówkami parząc stopy napowietrzny smutek bezdusznością szkła malowany wkradł się we framugi okien szyba drgnęła pękła jak ja zamilkł świat

"dlatego mnie trzymasz przy sobie" hej hej :) to pytanie czy stwierdzenie ...brak ? sugeruje mi stwiedzenie, a czy nie ciekawiej byłoby zapytać... podoba mi się :) pozdrawiam wieczornie

Witaj, fajnie się czyta Twój tekst...lekko wchodzi w "kolejną porcję duszy"... pozdrawiam cieplutko

Hmmm....no i jestem w kropce albo nawet i w wielokropku. Upór jak twarda i zimna skała, ale przecież daleko Ci do niej, prawda? :P

skromność pod Twoim a przesada pod moim adresem :) kolejna będzie się kłócić zawołaj MAM TALENT i zamilcz:) Nie myl kłócić ze stawianiem na swoim :))) a ja jestem uparty zodiakalny...Byk ;)

Dzięki Tomku :) Po pierwsze nie przepadam za słodyczami (nie ze względów dietetycznym bynajmniej) , a po drugie zapraszam więc częściej, postaram się Cię nie zawieść :)) ciepło pzdr

tak myślisz...czy to odwrotnie proporcjonalne do Twoich poglądów? Wg mnie przyjaźń istnieje i to nie tylko w bajkach...sporadycznie, ale czasem można ją zauważyć wśród społeczeństwa. Jestem tego żywym przykładem:)) pozwolę sobie znowu zapukać :)

Witaj, dziękuję za miłe słowa bukietem jesiennych liści pachnących wczorajszym słońcem zroszonych świtania mgłą pozdrawiam

hej, bez takich w życiu się nie da! :P nie podoba mi się, chociaż niektóre fragmenty mogą być. jestem też absolutnie za miksem egzegety. pozdrawiam. Dziękuję za komentarz...i puk-puk do moich drzwi :) pozdrawiam

Ależ bardzo proszę...dodam krótko - cała przyjemność po mojej stronie :) Fajnie, że coś co wypływa ze mnie czasem nikła strugą, a czasem wezbraną rzeką budzi w kimkolwiek uczucia...cudowności zawsze do usług :)

skromność pod Twoim a przesada pod moim adresem :)

Witaj, chętnie schowam się pod ten parasol, bo klimat pod nim nieziemski. Jednym tchem czytam co piszesz i powracam kolejny raz...czekam na ten cdn. pozdrawiam

Oj, już nie bądź tak skromny pustelniku ;) i nie przesadzaj z tym talenciem...takie to moje tylko kilka słów. Wdzięczna za każdą wizytę :)

Nie wiem do końca czy erotyk był w zamiarze...z pewnością coś, co wypuszcza marzenia z uwięzi...i pozwala im troszkę pofolgować sobie. Dziękuję za cenne uwagi...przydadzą się na kolejne próby :) cieplutko pozdrawiam

Ktoś mądrzejszy ode mnie stwierdził, że facet to prosta konstrukcja...nie lubi domysłów, kluczenia po omacku...przemawia do niego jasny i konkretny komunikat...taka mała instrukcja obsługi :))) cieszę się, że byłaś znowu :) pozdrawiam

U mnie z reguły po przebudzeniu wielokropki i pytania :) no może nie obraz poetycki. Dzięki za komentarz, im więcej wskazówek, tym łatwiej dojść do celu...i większa szansa na poprawę :) serdecznie pozdrawiam

Trzy schody twych pocałunków zimna ściana palące usta czasu tak mało łapczywie chłonę ile mi pozwalasz ile zdołam Trzy schody twych... od pły wam...

No kurcze...zawstydzasz mnie...ale dziękuję za ten rodzaj zawstydzenia :) Czasem mnie coś dopada wrzuca dziwne słowa w umysł słowa nie koniecznie mądre a wszystko zaczyna się gdzieś w okolicach mostka... (pod nim czerwona płynie rzeka i czasami uderza gniewną falą w skronie) rozpręża się i kurczy i tak już codziennie... :) pozdrawiam

To wasze a także i moje forum to cudownie miejsce na podzielenie się własnymi myślami...kulejącymi czasami i nie do końca ubranymi w odpowiednie "szaty" :) Miło mi, że mnie to spotkało...

Bywa też, że przeznaczenie mija czasem ludzi...albo ludzie po prostu boją się swego przeznaczenia... miłego wieczoru

Zmysłowość rodzi się w marzeniach i tęsknocie, które opętały moje niedoskonałe myśli...długa droga jeszcze przede mną...ale ogromnie dziękuję za ciepłe słowa:) pozdrawiam