Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

moni mada

Użytkownicy
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez moni mada

  1. Dziękuję za ciepłe słowa osnute niebieskawą otuliną papierosowego dymu...również pozdrawiam
  2. Dziś wyjątkowo późno Przechodzi przez mój pokój Zgarbiony Rzeźbiarz mych snów Zatrzymał się Zawahał ? Nie... odpoczywa Bierze dłuto do ręki Zgrabnymi ruchami nadaje kształt moim snom Kształt ust twoich Kształt twoich rąk Kształt słów których nigdy nie wypowiedziałeś Odłupuje zbędne fragmenty Zrzuca na podłogę Nie podnosi wzroku I nie sprawdza co czuję gdy śpię Wciąż pracuje Gdy skończy nie chce nic w zamian Nie żegna się Wstaje Odchodzi Znika Tylko sny mi zostawia Tylko
  3. hmmm...też chciałabym to wiedzieć :) może zapytam, choć nie wiem czy chcę znać odpowiedź... pozdrawiam
  4. Czytam i odnajduję siebie...jak Cyganka spotkana gdzieś w zaułku wróżysz z kart...niesamowite pozdrawiam
  5. Bądź tak zwyczajnie Jak przyjaciel Jak poduszka w którą można się wypłakać Nie obawiając się morałów Bądź tak na pewno Jak przystań Do której się wraca Ona zawsze gdzieś czeka Bądź tak szalenie Jak ja jestem Gdy pragnieniem niemożliwego burzę swój pozorny spokój Te wszystkie prośby Do Ciebie Ty wiesz....
  6. Tak masz rację :) nie chodzi tu bynajmniej o niebo...czasami wydaje się, że właśne ta droga prawie podarowana i rzucona pod stopy już doprowadzi do spełnienia wszystkiego. Jednak na jej końcu okazuje się, że to tylko kolejna ślepa uliczka i strata czasu i "obuwia" ;) pozdrawiam
  7. ...Palce świerzbią Gęstym ściegiem Zapisanych dotknięć... Bardzo mi się to podoba. pozdr
  8. Magdaleno czy Madziuleńko? Bardzo mi się dusza raduje z sensu słów Twoich. Cieszę się, że coś co niezgrabne palce me "spłodziły" może się podobać. Wieczorne pozdrowienia :)
  9. wprowadza lekką zadumę...wycisza...nastraja jesiennie PODOBA MI SIĘ pozdrawiam
  10. Cieszę się, że ktoś myśli jak ja. Dziękuję. pozdrawiam
  11. musnęło mnie skrzydło anioła przypadkiem niespodziewanie i głos usłyszałam w oddali nie to nie ty... kochanie poczułam piekące policzki namiętne i drżące dłonie ich dotyk tak niecierpliwy nie to nie ty.... kochanie z tęsknoty układam wiersze niezgrabne i zapłakane a ktoś ociera łzy z twarzy to znów nie ty....kochanie
  12. Angie...masz stu procentową rację...oziębli są ludzie...lecz zielona herbata podana przez oziębłą osobę staje się również taka. Zbitek słów użyty celowo, owszem mogło być "zimna czy ostudzona" nawet, ale to mi nie brzmiało dostatecznie dosadnie... gorąco pozdrawiam i dzięki za wizytę :)
  13. dzięki za konstruktywne uwagi...przyjęte i zakodowane... pozdrawiam
  14. Skomlę jak wygłodniały pies A ty rzucasz mi ochłapy swych uczuć Resztki spleśniałej miłości Czerstwe spojrzenie Oziębłą filiżankę zielonej herbaty Fałszywy dotyk Karmisz mnie Choć przecież modlisz się o moją śmierć!
  15. serdecznie dziękuję za miłe słowa...tu i tam :) również pozdrawiam
  16. Spójrz w niebo widzisz? Ktoś rozpostarł wielobarwne schody Między tobą i mną... Ktoś usłyszał moje prośby? Zrzucę wszystko i na palcach podążę w twym kierunku Ocierając się o skrzydła aniołów przemknę cichutko Niezauważona... I pokonam wszystkie te schody by na końcu... Odkryć że to była błędna droga...
  17. ...zsuwam z ramienia skrawek materiału pozostałość po snach..... odrzucam włosy byś mógł przytulić to nagie ramię... poczuć jego słodycz uwięzioną we wstyd i nieśmiałość... okiełznać dzikie żądze i oswoić.... wyciszyć... a potem.... chcę poczuć magię dłoni twoich...
  18. Z przekwitłych już kwiatów układam twoje słodkie imię Z płatków omdlałych... I zwiędłych liści... Spokojna, cicha noc.... nienaturalnie bezimienna.... niewypowiedzianie bezlitosna... nienagannie czysta.... I tylko niebo wsparte na moich myślach płacze gwiazdami...
  19. jesteś..... prawie dotykam cię... niespiesznie... pomału.....z sobie tylko znanym uwielbieniem... składam pocałunki na twej ciepłej skórze... dałeś mi wszystko nie biorąc w zamian nic zabrałeś wszystko nie dając w zamian nic... znów i znów ... bez końca rozbieraj moje myśli..... ze złudzeń... ze zwątpień... ze strachu..... znów i znów... bez końca rozbieraj moje ciało ze wstydu... z wahania... z obawy..... i bądź ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...