Pochód
I tak dla niepoznaki, wyszły tyłem raki.
Za nimi w zwolnionym tempie szły ślimaki.
Nie wgłębiając się w temat niestety,
drążyły temat krety.
Więc nie przerywając wątku,
raki szły na początku.
Za nimi ślimaki i powolne żółwie w parze,
ale to nic, że w innym wymiarze.
Szło tam wiele innych stworzeń obok kreciej pary,
a dzień przy tym wszystkim był tak bardzo szary.
Nagle, niewiadomo skąd nadleciały komary i trzmiele,
streszczając się i nie mówiąc za wiele.
Rozpędziły ten pochód, dodać jednak trzeba, że było to w niedzielę.
I tak dalej, et cetera, takie zwykłe trele morele.
Marzec 2023