-
Postów
4 157 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez Wiesław J.K.
-
Łukaszu, życzę Ci wszystkiego najlepszego. Osobiście staram się zawsze słuchać mojego sumienia, Duszy i szczerze mówiąc nigdy się nie zawiodłem. Trzymaj się zdrowo!
-
Chora miłość
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Piotr Walczak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Piotr WalczakMiejmy nadzieję, że będzie taka możliwość, aby zapytać (Tego, Tą, To) dlaczego nie było Nam dane. -
Życie raczej nikogo nie głaszcze po głowie z zapewnieniem, że wszystko będzie Cacy, niestety większość ludzi, zaryzykowałbym rzec, wszyscy ludzie, w mniejszym lub większym stopniu przechodzą różne przejścia życiowe i to te niemiłe. Ciało i Umysł i Dusza (CUD - trzy pierwsze litery) - podoba mi się. Filozoficzna postawa minimalnego egzystencjalizmu - czyli skromność, odwaga, zrozumienie, itd. Bieda i bogactwo, wracając do Czasu, to również nieodłączne zjawiska w ludzkim bycie. Myślę, że nie ma nic złego w byciu bogatym, a bieda, nawet taka tymczasowa powinna być doświadczeniem każdego.
-
Inne spojrzenie, część 205
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Corleone 11Michale, nie czepiam się, ale nie mogłem znaleźć w dostępnych internetowych źródłach słowa: achętnie, czy jest to tak zwany nowopolski wyraz, raczej słowo? Jeśli możesz, podaj odnośnik, gdzie mogę znaleźć to słowo. Dziękuję! Pozdrawiam serdecznie! 😎 -
@Łukasz JasińskiTak zwane "głupoty" są częścią Czasu i Wszechświata - przecież w rezultacie wszystko co istnieje, a rozum ludzki potrafi pojąć jest składową niepojętego. Nazywając ludzi niewolnikami czasu jest nieścisłe, ponieważ czas jako taki, sam w sobie, raczej nie zniewala, chyba że, myślimy o czasie jako o istocie Wszech, Wszech, Wszech we wszystkim to wówczas zmienia to porządek myślenia. Myślę, że we Wszechświecie, a tym samym w Czasie nic się nie marnuje. Dwie koncepcje czasu w filozofii i fizyce pokrótce objaśniają co to jest czas: *** Czas – wielkość fizyczna określająca kolejność zdarzeń[1] oraz odstępy między zdarzeniami zachodzącymi w tym samym miejscu. Pojęcie to jest również przedmiotem rozważań filozoficznych[2]; może być rozumianą jako: chwilą, punkt na osi czasu, odcinek czasu, trwanie, zbiór wszystkich punktów i okresów czasowych, czwarta współrzędna czasoprzestrzeni w teorii względności. Koncepcję czasu W fizyce W fizyce klasycznej jest samodzielną wielkością niezależną od innych wielkości biegnącą w takim samym rytmie w całym Wszechświecie. W mechanice relatywistycznej czas stanowi czwartą współrzędną czasoprzestrzeni, jego upływ zaś zależy od obserwatora i jest różny dla różnych obserwatorów. Według Newtona istnieje tylko jeden, uniwersalny i wszechobejmujący czas – płynie on w jednostajnym tempie i nic nie wywiera na niego wpływu. Jest więc absolutny i obiektywnie jednakowy w całym wszechświecie[3]. Leibniz sprzeciwiał się teorii Newtona utrzymując, że czas jest porządkiem następstwa zdarzeń zachodzących w świecie – bez świata (zdarzeń) nie może być mowy o żadnym czasie[4]. Także George Berkeley oponował, iż bez umysłu, który by postrzegał ruch, sama idea czasu staje się zwykłą iluzją. Szczególna teoria względności Einsteina wprowadziła do fizyki nowe pojęcie czasu. Okazało się, że upływ czasu zależny jest od prędkości układu odniesienia, w którym się go mierzy. Jeżeli znajdujemy się na powierzchni Ziemi i mija nas przyjaciel w statku kosmicznym poruszającym się z prędkością porównywalną do prędkości światła w próżni, wydaje nam się, że jego zegar chodzi wolniej od naszego (dylatacja czasu). W życiu codziennym różnice te są niemierzalne, jednak w przypadku układów poruszających z prędkościami zbliżonymi do prędkości światła w próżni różnica pomiaru jest już bardzo duża. Ogólna teoria względności Einsteina uwzględnia związek czasu z polem grawitacyjnym. Czas nie płynie już odrębnie, lecz jest związany jako czwarty wymiar w pojęciu czasoprzestrzeni. Zgodnie z podstawowym założeniem ogólnej teorii względności, grawitacja powoduje zakrzywienie czasoprzestrzeni. Zegary umieszczone w silniejszym polu grawitacyjnym chodzą wolniej, dlatego zegar leżący na powierzchni Ziemi chodzi wolniej, niż zegar umieszczony np. na szczycie wieży. Na co dzień różnice te są zaniedbywalnie małe, gdy jednak potrzeba bardzo dokładnego wyznaczania czasu, a z niego położenia, odchylenia te należy brać pod uwagę. Uwzględniono je na przykład w systemie GPS. W filozofii Jednym z tematów dyskusji filozofów i naukowców był m.in. spór o absolutny bądź względny charakter czasu. Wedle pitagorejczyka Parona czas jest czymś nieuporządkowanym, gdyż powoduje on utratę pamięci, zapominanie. W tym sensie czas jest bardziej przyczyną ginięcia, niż powstawania (Arystoteles, Fizyka 222b). Dla samego filozofa czas był jedynie ilością ruchu, odliczaniem poszczególnych momentów ‘teraz’ że względu na ‘wcześniej’ i ‘później’. Platon wierzył w czas cykliczny, będący stworzonym przez demiurga „ruchomym obrazem wieczności, poruszającym się według liczby”[5]. Za to Arystoteles utożsamiał czas z ruchem – przejściem od możności do aktu[6]. Św. Augustyn rozważa w XI księdze Confessiones różne aspekty czasu. Wypowiada pogląd, że jest on bezcenny, nierozłączny że zmianą (ruchem), stanowi pewien wymiar świata materialnego i wiąże się z przemijalnością. Teraźniejszość (to, co istnieje materialnie) jest dla niego czasem zauważanym (choć nieuchwytnym), przeszłość (to, co istniało) – pamiętanym, a przyszłość (to, co będzie istniało) – oczekiwanym; waha się jednak, czy te dwie ostatnie odmiany gdziekolwiek jeszcze (już) istnieją. Z całą pewnością stwierdza zaś, że czas stworzył Bóg, który znajduje się poza nim. Zdaniem Kanta (estetyka transcendentalna) czas i przestrzeń są apriorycznymi formami naszej zmysłowości. Mają one swoje źródło w podmiocie i stosują się do wszystkich zjawisk (tzn. zmysły dostarczają wrażeń już ukształtowanych czasoprzestrzennie). Czas (i przestrzeń) ukazują się nam w doświadczeniu jako realne, jednak podczas transcendentalnej analizy okazują się „być” idealne – stają się niczym, gdy chcemy je rozważać niezależnie od doświadczenia. Z kolei Bergson dokonuje istotnego rozróżnienia pomiędzy matematycznym, dyskretnym czasem (nauka) rozbitym na chwilę i pojmowanym w sposób przestrzenny, a czasem „rzeczywistym”, czystym dzianiem się, ciągłością, która daną nam jest w introspekcyjnym doświadczeniu. W koncepcji Husserla strumień czasu oglądany w swym czystym przepływie staje się tożsamy z samą świadomością (transcendentalną i absolutną). Ostateczne źródło czasu stanowi tym samym świadomość, która uobecnia się sobie samej – będąc źródłem czasu jest źródłem wszelkiego istnienia nadając mu sens. „Ja jestem” = istnieje strumień świadomości, w nim Ja objawia się sobie samemu za pośrednictwem i pod postacią czasu. Jak pisał Heidegger w swoim Sein und Zeit, czas nie „jest” obecny ani w podmiocie, ani też w przedmiocie; nie jest wewnątrz bytu, ani na jego zewnątrz i „jest” on „wcześniej” od wszelkiej subiektywności oraz obiektywności, ponieważ stanowi warunek możliwości nawet dla owego „wcześniej”. Jak więc czas w ogóle „jest”? https://pl.wikipedia.org/wiki/Czas
-
Babciowy Pościg Leśny
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Dekaos DondiSzczęśliwe zakończenie, a puenta fantastyczna. 😂 -
@ManekPrawda, taki domek w górach i sto tysięcy dolarów rocznie to byłaby niezła emerytura. Twoje poświęcenie jak najbardziej doceniam. 🙂
-
@ManekWidzę, że jesteś bardzo skromny. $100.000 rocznie to bardzo dobra emerytura. Pozdrawiam 😎
-
@EwelinaPrzynajmniej na tym świecie, być może gdzie indziej, ( w Raju, w Niebie, w marzeniach )ponoć tam czas nie istnieje, albo jest względny, relatywny, kosmicznie płynący w obie strony - banalnie mówiąc. 😎
-
Inne spojrzenie, część 203
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Corleone 11Michale, czasami po prostu się czyta bez komentarzy, myślę, że każdy komentarz wyłania się z chęci wypowiedzi, a gdy takowej nie ma to i komentarz jest pod znakiem zapytania. Powiem tylko tyle na ten czas, że Inne Spojrzenie jest właśnie takie jak tytuł na to wskazuje. Pozdrawiam serdecznie! 😉 -
@Dekaos DondiŚwietne!
-
@Ewelinapewne jest jedno, przemijanie...
-
@eskaoer...dzień dzisiaj będzie dobry... Pozdrawiam 😎
-
@Ewelinasnem odwiecznym i na wieki, w pozytywnym znaczeniu ***
-
...z sieci...
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@viola arvensisDobrze powiedziane: najważniejsze nie dać się zniewolić/ogłupić, z tym się zgadzam jak najbardziej. Dobrze znaleźć czas, w miarę możliwości, aby spędzić go na łonie natury, z bliskimi i przyjaciółmi i oczywiście z Stwórcą podczas medytacji i modlitwy. **************** -
@aniat.Kwiaty w ogródku to radość istnienia, kwiaty w wazonie dla oczu rozkosz dla nich usychanie...Pozdrawiam 😎
-
...z sieci...
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@viola arvensisPowiem tak po polsku: Kolejny temat, którym tak doprawdy nie ma co sobie głowy zawracać, no bo po co, przecież i tak będziemy się tam logować do tej sieci z różnych przyczyn: prywatynych, zawodowych, społecznych. W takiej żyjemy rzeczywistości i jest jak jest, ale oczywiście dobrze znaleźć czas na czytanie książek, z tej przyjemności nigdy nie zrezygnuję i właśnie ostatnio kupiłem kilka dobrych, jak dla mnie, książek o tematyce ezoterycznej, czy jak kto woli duchowej. 😎 -
Tak, dziadek ze strony mamy to był rocznik 1896, zmarł w 1965.
-
@AnaPo części jedno i drugie. 😉
-
Herbaciana róża
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta 🙂 -
@SomalijaReligie dzielą ludzkość, niby jeden Stwórca, a zjednoczenie ludzkości to marazm. Pozdrawiam 😎
-
Herbaciana róża
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violettaWcale Ci się nie dziwię, również uwielbiam takie widoki. https://zielonyogrodek.pl/ogrod/zakladanie-ogrodu/1137-zlote-drzewo-zloty-deszcz-co-to-za-drzewo -
Herbaciana róża
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta -
https://dogramofonu.pl/patefon-a-gramofon-poznaj-podstawowe-roznice Patefon a gramofon - poznaj podstawowe różnice Mając przed sobą urządzenie grające z dawnych lat, młody człowiek z pewnością umiałby je nazwać — gramofon. Obcując jednak ze starym, drewnianym odtwarzaczem na korbę, mógłby już mieć problem i popełnić błąd. Przyjęło się bowiem nazywać je patefonami, a w rzeczywistości patefon a gramofon, to dwa zupełnie różne urządzenia. Warto poznać różnice między nimi, szczególnie gdy ma się w planie zakup takiego sprzętu. Gramofon a patefon — różnice Nie każdy gramofon to patefon, ale każdy patefon to gramofon. Jeśli chodzi o kwestię różnic między tymi urządzeniami, to choć na pierwszy rzut oka nie jest ona bardzo skomplikowana, tym co je różni nie jest tylko nazwa i niepoprawnym jest używać jej wymiennie. I choć tym, co potocznie nazywa się patefonem, jest gramofon na korbkę, który nie wymaga użycia energii elektrycznej, to sprawa jest bardziej zawiła, o czym poniżej. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą oryginalnych gramofonów na korbę: Co to jest patefon? Patefon to gramofon nieużywający energii elektrycznej, który był produkowany przez firmę Pathé Frères w latach 1905 - 1920. Jest to urządzenie zbliżone bardzo do gramofonu, choć znacząco różni się od niego budową i zasadą działania. Patefon napędzany jest korbą i co ciekawe, oba sprzęty posiadają podobne mechanizmy (w zasadzie można ich używać wymiennie). Jeśli chodzi o to, czym jest gramofon a patefon, różnice zaczynają się na poziomie budowy membrany (soundbox) i igły, która styka się z płytą i wywołuje drgania. Główka membrany w patefonie jest ułożona wertykalnie, na końcu ramienia, w klasycznym gramofonie stoi natomiast pionowo, równolegle do rowka płyty i odczytuje utwór zapisany na jego dnie, poruszając się góra-dół. W patefonie zastosowano również inną "igłę" - jest to niewymienna, najczęściej szafirowa kulka, której zastosowanie znacząco wyeliminowało tarcie o płytę i trzaski, co bardzo poprawiło jakość dźwięku. W gramofonie zaś igłę (najczęściej stalową) należy wymieniać co kilka przesłuchanych płyt. Oba urządzenia wymagają zastosowania różnych nośników muzyki. Płyta gramofonowa jest odtwarzana od brzegu do środka, najczęściej z prędkością 78 obrotów na minutę, i posiada zapis utworu na dnie rowka. Płyty do patefonu, produkowane wyłącznie przez firmę Pathe, odtwarzane są od środka do zewnątrz, a utwór zapisany jest na brzegach rowka. Są przewidziane (najczęściej) do odsłuchu z prędkością 80 rpm, a odczytująca je szafirowa kulka daje swoiste wrażenie dźwięku stereo. Co ważne, niewprawne oko nie odróżni obu rodzajów płyt, a ich błędne użycie (czyli np. próba odtworzenia płyty patefonowej na gramofonie) spowoduje ich bezpowrotne zniszczenie. Gdy zaś chodzi o stronę wizualną, budowa patefonu i gramofonu jest identyczna. Nie jest więc dziwne, że większość użytkowników nie ma świadomości, że są to różne urządzenia. A skąd w ogóle wzięła się nazwa patefon? Jest to po prostu zlepek słów Pathé i “fon” oznaczające jednostkę skali głośności, popularnie używaną jako końcówka nazw przedmiotów wykorzystujących dźwięki. Jakie płyty gramofonowe do gramofonu elektrycznego, a jakie do gramofonu na korbę? - sprawdź wszystkie rodzaje płyt gramofonowych w tym prostym poradniku Patefon czy gramofon? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy lepiej wybrać patefon, czy gramofon. Każde z tych urządzeń ma swoje wady i zalety. Zasadniczo, patefony są urządzeniami o wiele rzadszymi i przez to już bardziej wartościowymi. I choć odtwarzały dźwięk w lepszej jakości, trudniej jest kupić pasujące do nich płyty patefonowe. W przypadku gramofonów to, co teoretycznie powinno stanowić wadę, czyli szumy i trzaski pochodzące z płyt szelakowych, jest pewnego rodzaju cechą nostalgiczną, przywołującą wspomnienia, a zatem — pożądaną. To powinno Cię zainteresować: Płyty Pathe — co musisz o nich wiedzieć? Jaki gramofon wybrać na początek? Wszystko o płytach szelakowych
-
Bóg czy my
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_TalarWaldemarze, "Prawda nas wyzwoli"...ale jaka prawda i z czego nas wyzwoli - z grzechu? Prawdą jest, że Bóg, czy bogowie nas stworzyli na swoje podobieństwo, a więc skąd tak naprawdę grzech pochodzi...temat istotnie ciekawy, ale i kontrowersyjny. Pozdrawiam 😎