Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiesław J.K.

Użytkownicy
  • Postów

    3 678
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Wiesław J.K.

  1. @violettaBywało się w tamtych stronach. 😎
  2. @SomalijaSomalisiu, nienawiść i wojny to odwieczne zarazy świata tego, to takie krwawe bestie szatańskie. Z uszanowaniem. 😎
  3. przy boku czasu i na tę chwilę dalej płynie przecież po deszczu i przed słońcem sen przeźroczysty *******************
  4. @tetu serio, zadumka w szarych komórkach...lubię pozdrawiam 😎
  5. Ach! To Ty chyba być cudza-ziemka abo obca-krajówka, hehehehe 😁
  6. @violettaWiem! Ten wierszyk Brzechwy powinien być na egazminie z polskiego dla wszystkich obcokrajowców czy też cudzoziemców. 😎
  7. W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie I Szczebrzeszyn z tego słynie. Wół go pyta: ”Panie chrząszczu, Po co pan tak brzęczy w gąszczu?” ”Jak to – po co? To jest praca, Każda praca się opłaca.” ”A cóż za to Pan dostaje?” ”Też pytanie! Wszystkie gaje, Wszystkie trzciny po wsze czasy, Łąki, pola oraz lasy, Nawet rzeczki, nawet zdroje, Wszystko to jest właśnie moje!” – Jan Brzechwa ”CHRZĄSZCZ”
  8. @Corleone 11 Michale, polecałem Tobie i innym spolszcz.pl Wrzuciłem tam Twój tekst i od razu czyta się lepiej. Dziękuję za zrozumienie. Pozdrawiam serdecznie!😎 **** - Ach, mój mąż... - Klaudia Prokula zawiesiła głos z kilku oczywistych przyczyn. Nie wypadało jej krytykować męża przy gościach, szczególnie tak znakomitych. Co więcej, krytyka taka należala do złego tonu, stąd mogła być - w najlepszym razie - przyjęta z dystansem. Co zaś najważniejsze - czy osoba wysokoenergetyczna krytykuje kogokolwiek, dopuszczając do siebie apozytywne emocje i sygnały od istot Mroku? - Przepraszam cię, carissime - uśmiechnęła się przeuroczo do męża i pocałowała go w policzek, przesuwając dlonią, pozornie nieznacznie i pozornie przypadkowo - po jego karku. - Mój mąż - powtórzyła, porzuciwszy zamiar powiedzenia tego, co chciała powiedzieć - jest znakomitym, utalentowanym politykiem i przywódcą. Świetnie rozgrywa trudne sytuacje, nie mając czasem innego wyboru, jak nastawić ludzi przeciw sobie. Z drugiej strony, jako że ma talent do intryg i bawi się, wprowadzając je w życie, a potem obserwując, jak usiłują wyjść z sytuacji, w którą częsciowo sami zabrnęli, słuchając i delikatnych podszeptów, i własnych egoizmów jednocześnie. Usłyszawszy to, Oleg rzucił szybkie spojrzenie na Piłata. Prawie natychmiast spojrzał nań baczący na wszystko Bezcienny* . - Intrygant? - zapytał karcąco pierwszy z przed momentem wymienionych. - Krytykant! - skrzywił się drugi z tychże. - Uważaj na swoje myśli, Olegu. Uważaj i na uczucia. - Zwracasz mi uwagę? - nie posłuchawszy świetlnej rady Soomąż zagadnął Świetlistego. - Wygląda na to, że takie teraz jest moje zadanie - słowom Najjaśniejszego Z Aniołów towarzyszył promienny uśmiech. - Zgodnie z potrzebą chwili. - Skoro przechodzimy do spraw duchowych... - Klaudia Prokula celowo przeszła do nich wlaśnie. - Spójrz, Olegu. Będziesz miał co opowiadać Soi... Walczący z własnymi negatywnymi emocjami i z takimiż myślami Oleg ani zwrócił uwagę tak na to, iż Klaudia powiedziała "Soi" zamiast "swojej żonie", jak nav szczególny uśmiech, z którym wymieniła jej imię. - Domina, teraz ty bądź ostrożna - przestrzegł ją Lucyfer... Tekst, w którym wiele słów jest bez polskich znaków. 😎
  9. @Somalija Pamiętaj o śmierci - takie przypomnienie zionie chłodem lecz uświadamia, że nic nie trwa wiecznie na tej ziemii. Temat istotnie odpychająco-przyciągający. Zapewne, każdy z nas przypatrywał się chociaż raz w życiu osobie, która śpi. Serce i mózg niewątpliwie dalej pracują lecz twarz śpiącej osoby przypomina - no dobra, muszę powiedzieć - nieboszczyka. Ach! Zabić Śmierć, brzmi trochę pokrętnie, lecz zmartwychwstanie lub reinkarnacja, lepiej w nie wierzyć dla własnego dobrego samopoczucia, odmrażają okowy śmierci nadzieji powiewem. Pozdrawiam serdecznie! 😎
  10. @krys929 Kohelet zaznał wszystkiego więc nic dziwnego, że zachorował na anhedonię. Pozdrawiam! 😎
  11. @Dekaos DondiDoprawdy, fantastyka naukowa nie ma granic. Eksperyment ludzkosci trwa. Mechaniczny człowiek. Neandertalczyku ratuj co ludzkie. Czytałem trochę na temat przyszłości ludzkości i takowe wizje jakie tam były przedstawiane przez autorów fantasytki naukowej, no wiesz, że roboty, takie już udoskonalone, przejmują władzę na ziemii, a człowiek zniża się do poziomu zabawki, takiego domowego pupilka, nie napawają optymizmem. Ciekawie się czyta, ale to taki progres z deszczu pod rynnę. Pozdrawiam serdecznie! 😎
  12. @Krzysica-czarno na białymTaka "rozmowa" palców potrafi rozpalić serce i umysł i poparzyć myślenie. 😎
  13. @Krzysica-czarno na białymNic dodać, nic ująć! 😎
  14. @Karol_Dzięki! Zapomnij o umyśle, a Wszechświat Cię oświeci. Jak zapomnieć o umyśle, po prostu nie myśl, a wszystko będzie klarowne. Myślenie samo w sobie nie jest złe, gdy potrafimy je kontrolować. Myśli, ciągłe myślenie, obciąża umysł, dlatego trzeba go czymś pozytywnym zająć jak słuchaniem interesujących przekazów różnych mądrych ludzi, lub czytaniem inspirujących książek, czasopism, itd,. Umysł nigdy nie śpi, nawet gdy ciało śpi, umysł dalej działa tworząc swoje wizje w snach, lub na jawie w marzeniach. Lubisz słuchać, to poświęć kilkadziesiąt minut tutaj:
  15. @viola arvensisMiło mi! Tak, to jest przebój z ubiegłego wieku koniec lat 50-tych początek 60-tych. Proszę, pozdrów swoją mamę.🙂
  16. @Daria Katarzynakamyczek do kamyczka, głaz za głazem i w górach bywać czasem 😉
  17. @viola arvensisteż mi się podoba. 😊
  18. @violettaApewnie, Amogę, Abędę, po staropolsku i po nowopolsku. 😎
  19. @Kwiatuszek Piękny wiersz Kwiatuszku. Pozdrawiam serdecznie. 🙂
  20. @Ma_rianna_ Fajnie, tak jesiennie, uroczyście! Pozdrawiam z uśmiechem. 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...