Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przemysł Ś-wiersz-cz

Użytkownicy
  • Postów

    213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Przemysł Ś-wiersz-cz

  1. Taka niepisana zasada tu panuje, jak zauważyłem, że tu się wiersze polskojęzyczne zamieszcza, ale ok... Ja tam zrozumiałem przeczytałem tak jak się czyta, a nie jak się pisze :)... i może być. Tylko drobny błąd - nie "comeing" tylko "coming" i tam gdzieś jeszcze się litery przestawiły. Ale to tak na marginesie, bo może to taki środek stylistyczny :D
  2. Wiersz bardzo dobry, podejrzewam że miałby szansę powalczyć o nagrodę :), ale jeszcze bardziej podoba mi się obrona własnego stylu :D Ja właśnie najbardziej cenię autorów nie za jakość pisanych utworów, tylko za ich wiarę we własną twórczość. To czy utwór jest dobry jakościowo czy zły to ocena subiektywna tak jak cała definicja jakości więc nie warto temu tak zawierzać. Ponadto zgadzam się z tą definicją poezji - w dzisiejszych czasach bardzo zatarła się różnica między poezją a prozą i tak naprawdę tylko zamiar autora wskazuje, które jest które. Wspominasz też o wierszu pisanym w stylu prozy - kojarzę nawet że widziałem tego typu wiersz, choć nie pamiętam autora, tytułu ani nawet specjalnie treści wiersza :)
  3. Niezły. Dobrze wykorzystujesz swój styl. Muszę jednak powiedzieć, że treść drugiej strofy niespecjalnie mi się podoba... w porównaniu z pozostałymi trochę zbyt prosta treść.
  4. Ten wiersz nie jest niestety tak dobry jak poprzedni. Widać prostota to twój styl, więc nie zamierzam o tym mówić, jednak jest tu dużo banału. Umiarkowana krytyka jest zdrowa, pamiętaj o tym. Choć jak uczą w kręgach prawniczych: Summum ius, summa iniuria - szczyt prawa (to) szczyt bezprawia,czyli: zbyt ściśle, formalnie wymierzona sprawiedliwość staje się największą niesprawiedliwością.
  5. Prosiłaś o interpretację, więc proszę: Tekst wiersza daje bardzo szerokie pole do popisu dla interpretatorów. Ja przytoczę dwie: tajemniczy On - można na niego spojrzeć jako kochanka, lub Boga. W podmiocie lirycznym tłoczą się myśli, jakieś rozterki, nie dają jej spokoju - dlatego szuka zrozumienia u Niego. Boi się jednak wyżalić się, by nie zostać odrzuconą, wyśmianą. Powoli traci wiarę w człowieka/Boga, aby w końcu przekształcić się w stwierdzenie -> "już nie wierzę".
  6. Co do konstrukcji wiersza: bardzo prosty, wręcz banalny, jednak uważam że to właśnie jest jego urok :). Każdy ma swój styl i jeśli tak właśnie chce się prezentować, niech tak robi... Co do tytułu: nie chcę go wymyślać za ciebie (to zawsze powinien robić autor), ale mogę ci zaproponować, by przybrał on formę pytającą, ewentualnie któryś z wersów wiersza (wcale nie musi być pierwszy).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...