Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przemysł Ś-wiersz-cz

Użytkownicy
  • Postów

    213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Przemysł Ś-wiersz-cz

  1. Jestem zachwycony. Zdecydowanie jeden z najlepszych tekstów w twym dorobku. :D
  2. Temat na Sylwestra? Najlepiej Haszysz i orgietki :P Ewentualnie możesz zrobić tak, że kupisz Piccolo, kolorowe papierowe czapeczki, baloniki, a wszędzie poustawiasz misie :P
  3. Brakuje go stanowczo!! W sumie do dziś w Wikipedii przy niektórych autorach są nadal umieszczone linki do tego właśnie działu, co czasem (zwłaszcza jeśli zależy mi na znalezieniu tych dzieł) bywa po prostu wkurzające.
  4. Z Łodzi w sumie nie jest tak daleko... może się skuszę jak znajdę chwilę czasu w tym zwariowanym świecie :) Chyba nie będzie problemu jak przyprowadzę "raczkujących pod mymi skrzydłami" wierszokletów?? Zwłaszcza że odkryłem ostatnio że prowadzę "żłobek" dla poetów :P
  5. To prawda, ale czy nazwałbyś poezją trzy linijki rymu? Wyliczenia błędów są trafne, ale: [quote]Ograniczone wężową skórą- jest bardziej obrazowo a że już w tytule o torebce, to logicznie można wysnuć wniosek, że wykończenie torebki jest właśnie z takiej a nie innej skóry. Prawda, że należałoby tu coś zmienić, jednak nie powiedziałbym, że wężowe wykończenie wynika z tytułu. Może odwołać się to tego faktu, nie używając po prostu słowa skóra - np. nawiązać do węża 'jakby' żywego. [quote]Zresztą, wiele bym wyrzucił, poskracał, upłynnił :) I byłoby wtedy jednak lepiej. Tak na przyszłosc, nie warto przegadywać tekstu, robi się nudny potem. Ale jest ciekawie więc kolejnym razem pewnie będzie jeszcze lepiej. Nic dodać, nic ująć :) Pozdrawiam
  6. Mnie tam zakończenie pasuje :) Ale pewnie dlatego że romantyk ze mnie i tyle :D Choć można ewentualnie zrezygnować ze snu: "lecz być więźniem twoim i nie pragnąć więcej"
  7. Za długie wersy. Bardziej przez to przypomina prozę...
  8. Wiesz co? widzę tu ten sam nieprzyjemny szczegół co poprzednio. Dlatego spróbuję wyjaśnić gdzie. Tkwi on w samogłosce przedostatniej sylaby wyrazów rymowanych. W pierwszej wersji miałeś "o-a", więc poleciłem odwrócenie, by wyszło "a-o", bo moim zdaniem lepiej brzmi. Teraz masz "o-u" i na dodatek wyrazy gorzej się rymują. Czyli proponuję - wróć do starej wersji, z moją poprawką (no przecież jej nie opatentowałem :)).
  9. Tak, archeologia. Cudowna nauka. Mówię to jako historyk z zamiłowania, a jak wiadomo historyk różni się od archeologa tym, że nie tapla się w błocie poszukując pamiątek z przeszłości, lecz grzebie w kurzu zapomnianych archiwów historycznych. Ciekawi są również ludzie studiujący archeologię, przynajmniej na UŁ :). A wiersz podoba mi się bardzo.
  10. Panie bracie! Kiedy zacząłem czytać ten wiersz, przypomniałem sobie o niektórych własnych wierszach. Podobieństwa w spojrzeniu na tematykę oraz drobne - w stylu. Niezwykle interesujące są również pozostale twoje wiersze, jednak nie będę specjlanie pod każdym pisał pochwał :) dlatego wspominam o tym wyłącznie tu. Wiele moich tekstów nie może się równać z twoimi. Ars perfectior. Pozdrawiam i chylę czoło.
  11. Naprawdę zachwycił mnie twój wiersz. Przyjemne są też końcowe odwołania do Wyspiańskiego i Kamińskiego. Drobna uwaga: w drugiej strofie, drugi i ostatni wers - "nocy/pracy". Można by tu albo poprawić rym, albo - co wydaje mi się ciekawszym rozwiązaniem - zamienić oba wyrazy, "kochaj się w pracy/zasuwaj w nocy".
  12. a tobie wredne uwagi... Faktem jest że ten wiersz niespecjalnie mi się podoba. Chyba jest zbyt prosty, zbyt PROZAICZNY.
  13. Jeśli to jakiś anons to ja się piszę na ten czytany od lewej :P A w ogóle przyjemny wiersz :)
  14. Oczywiście że stanowią formę. Chodziło mi raczej o to, że nie ma ich we wcześniejszych wersach - pojawiają się dopiero na końcu i od razu w dużej ilości. Powinna być albo jakaś "kładka" - dodając jakiś wulgaryzm wyżej, albo nie powinno ich być w ogóle. To tylko rada, nie ma mocy wiążącej.
  15. Zgadzam się, tekst byłby nawet, gdyby nie te błędy... Widzę że angielski jako język twórczy ci pasuje, więc proponuję podszkolić się w jego prawidłowym użytkowaniu. Możesz też poprosić kogoś lepiej posługującego się językiem (np. nauczyciela lub kolegę) o sprawdzenie. Ja też piszę po angielsku, co więcej - korzystam z pisowni i słownictwa slangowego, ale zawsze daję swoje teksty do sprawdzenia koleżance z anglistyki. Ale pocieszę cię - ona też popełnia błędy :). Nie zrażaj się! Pisz, tylko uważaj na błędy.
  16. Zdecydowanie druga strofa, ostatni wers. Spróbuj może "Cała dla Pana!"
  17. Dobry, dobry, powiedziałbym, że nawet bardzo... :)
  18. Dobrze, widzę pustą linijkę - norwidowską technikę :D tylko niepotrzebnie te wulgaryzmy na końcu...
  19. Ładny, dobrze napisany. Szkoda, że sam nie potrafię ująć myśli w tak prostej formie :) Pozdrawiam.
  20. Fakt - pierwszy rym dziwnie brzmi, za to reszta jest w porządku. Ciekawe są te fragmenty, na które właśnie zwrócił uwagę Matmi. Ogólnie miłe nawiązanie do, że tak powiem, szarej niedobrej codzienności. Prosiłbym jeszcze tylko, byś wyjaśniła mi dokładniej końcówkę "stań na punkcie: / ego go o", bo tak prawdę mówiąc nie do końca rozumiem...
  21. [quote]Można dokładniej, bo jestem nieco ciemna? Ciężko mi tu coś dokładniej powiedzieć... to takie subiektywne odczucie z mojej strony. Ale tak na przykład "światła nadziei" - wiem że użyłaś tego epitetu z zamysłem, ale ja bym tu coś innego wstawił. Poza tym ta 'wieczność' jest raczej zbędna. Nie mam zwyczaju poprawiać czyichś tekstów (autor wie najlepiej, co i o czym pisze), ale tu poleciłbym coś takiego: Skazana na zapomnienie. Nie widzę. Stoję na krawędzi sama na końcu świata. Drobne poprawki (nie chodziło mi tu o całkowitą zmianę), możesz z nich skorzystać lub nie, według uznania.
  22. Niedawne wydarzenia, mówisz... Znam to doskonale, trudno do takiego wiersza wracać... Wiersz mówi o tych wydarzeniach wprost. W takich sytuacjach polecałbym, o ile chcesz do tego nawiązywać w innych wierszach, użyć metafory, odniesień - to mniej boli, łatwiej będzie ci do niego wrócić jak serce się już uspokoi. Ja po rozstaniu napisałem taki wiersz: Jeden sprawiedliwy wśród Judaszów zabity Na krzyżu wiszący Z pragnienia cierpiący I jedna jedyna jak Diabeł z Upity Octu mu dała – to napój zdradliwych Przez nią umiera na krzyżu jeden sprawiedliwy Za trzydzieści srebrników... nie – za darmo oddała Nim go diabłom rzuciła serce wpierw zabrała I zatrzymała je jako jedno z trofeów Potem się dowiedziałem że SIÓDME już było... ...Teraz spogląda jakby nic się nie zdarzyło... Kobieto! Szatanie! Znajdź w sobie sumienie! Ulituj się nad jednym ze sprawiedliwych Tak nielicznych na świecie (braku nikt nie dostrzegł) Bo nie było nikogo kto by go wpierw ostrzegł Przez uczuciem zjadliwym Zjawą przeklętą Morzem łez – wylanym Za Miłość daremną
  23. Bardzo dobry wiersz - prosty w budowie, a za to jaka treść... Tylko drobna uwaga - może niepotrzebnie to "a" na końcu wydłużone...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...