Beenie M

Treść podoba mi się, natomiast sposób rozmieszczenia w wersach trochę mniej. pozdrawiam serdecznie

Odnajduję tu klimat, w którym dobrze się czuję ... "szarość jesieni zdobić barwą lata" - to jest to. pozdrawiam ciepło

Smoku damę poznasz nie po wyglądzie. Poczekaj aż się odezwie - możesz się rozczarować. pozdrawiam i życzę spotkania tej prawdziwej

Fajnie się czyta. W pierwszej chwili skojarzył mi się z wierszykiem dla dzieci "Abecadło". Grunt to dobry pomysł. pozdrawiam serdecznie

Jak na podobieństwo kamiennych tablic, to raczej tylko dobre uczynki. Złe przypałętały się po drodze. Bardzo pomysłowe ujęcie tematu. pozdrawiam serdecznie

Rymy może i niewyszukane, wręcz powiedziałabym banalne, ale temat godny pozostawienia śladu. Mam nadzieję, że na przyszłość będziesz mniej krytyczny w stosunku do wierszy rymowanych jakie tu się pojawiają. pozdrawiam serdecznie

Stasiu, zrobiłaś furorę tym niecenzurowanym mixem, co widać po ilości komentujących. Złapały rybki haczyk, oj złapały. Możesz być dumna. Przedsięwzięcie ze wszech miar udane. pozdrawiam cieplutko

Ja jako kobieta ustosunkowuję się do tego wiersza pozytywnie. Czyta się lekko, rytmicznie, zrozumiale. Odnajduję tu spostrzeżenie rozumnej wrażliwej kobiety. No cóż panowie, nie jeden z was zobaczy tu siebie . A czy będzie zadowolony? pozdrawiam Cię Lady Aj serdecznie

Bardzo ładna ta wasza kłótnia. Że też ją przegapiłam. Kolejny Twój wiersz, który z przyjemnością przeczytałam. pozdrawiam serdecznie

Przeczytałam to jak instrukcję obsługi. Taki masochizm w łagodniejszym wydaniu, ale jak ktoś lubi.... pozdrawiam serdecznie

Miłość pomiędzy inwektywami, a cykutą jakoś nie przemawia do mnie. Jak na razie nie wiem co autor miał na myśli. Może później... pozdrawiam serdecznie

Brakuje mi płynności w czytaniu. Chociaż treść sama w sobie nie jest najgorsza, czyta się jak taką wyliczankę. pozdrawiam ciepło

Mnie się podoba. Delikatnie namalowany obrazek, taka zgrabna akwarela poranka pierwszego dnia Świąt Wielkanocnych. Dobrze, że wśród różnych wierszy na tym forum, można przeczytać też takie mniej wydumane, trafiające do czytelnika bez większego wysiłku, a doskonale oddające klimat. Zresztą lubię Jacku czytać Twoje wiersze . pozdrawiam serdecznie

I mnie takie poezjowanie się podoba. pozdrawiam ciepło

Espeno, w Twoim wierszu odnajduję dobrze namalowany obrazek młodego człowieka we współczesnym świecie. Jak dla mnie najlepiej to widać w ostatniej zwrotce i zakończeniu. Ty to potrafisz ... pozdrawiam jeszcze świątecznie

Jak dla mnie zgrabne i ładne to maleństwo. A tak na marginesie, prawdą jest, że czasami warto trzymać język za zębami. pozdrawiam ciepło

Michale ja tak to odebrałam i nie widzę tu niedorzeczności. Masz rację jedynie w pierwszym przypadku, bo stóg, to raczej siana, a nie kropel. Uczyć się mówić można całe życie i do końca mieć z tym problemy, a więc tu polemizowałabym z Twoim zarzutem. pozdrawiam ciepło i udaję się w stronę kuchni, wrócę później

Za to ja mogę przetrawić bez trudu i podoba mi się. Jakby były kropki, Michał nie miałby takiego problemu ze zrozumieniem, bo patrząc na cytowane przez niego fragmenty, przynajmniej w trzech widzę błąd myślowy. pozdrawiam serdecznie

Bardzo Ci Ewuniu dziękuję za wyjaśnienia. Opisałaś to bardzo czytelnie. Teraz patrzę na treść zupełnie inaczej i nareszcie coś z tego rozumię. ciepło pozdrawiam

Po interpretacji Michała bardzo proszę o krótki wykładzik na temat tego wiersza, albo odesłanie mnie do konkretnej lektury. Rozumię, że to z gatunku poezji wspólczesnej i nie do końca dociera do mnie wstawianie wielkich liter w tym samym wyrazie powtarzanym w trzech wersach. To jest takie ładne? Naprawdę nie ma w mojej prośbie żadnej złośliwości. Może nie potrafię patrzeć na coś, co dla innych jest proste. Mogę liczyć na wyjaśnienia?

Wiersz z gatunku tych, które trzeba czytać uważnie, żeby wszystko zrozumieć. Może nawet przeczytać kilka razy. Podoba mi się jego głębia, sposób formułowania myśli, co znaczy, że jeszcze tu wrócę. Od strony technicznej głosu nie zabieram (Ryby głosu nie mają). pozdrawiam ciepło

Wypowiedzieli się już mistrzowie techniki, a teraz ja, zwykły czytelnik. Jeżeli chodzi o treść, coś tutaj odnajduję i nie do końca się zgadzam z tym, że to klisza, że to banał, zważywszy, że moi poprzednicy, to sami panowie (mało romantyczni ???). Rację przyznam jedynie, że niepotrzebne te powtórzenia na końcu. I jeszcze jedno - myślę, że Wyspiański cieszy się z zaświatów, że jego Chochoł nadal na tapecie. pozdrawiam serdecznie

Klimaty, które do mnie przemawiają. Podoba mi się wiersz i to, że są tu ludzie, którzy myślą podobnie jak ja. ciepło pozdrawiam

Po tytule myślałam, że wiersz o Platformie Obywatelskiej. Po prostu nic nie rozumię. Pozdrawiam serdecznie

Podobnież taka pewność przychodzi tylko raz w życiu. Życzę Ci Ewo, aby w Twoim przypadku to była prawda. Wiersz jak najbardziej na tak. Pozdrawiam serdecznie