Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. Nie ma szczotki metaforycznej, a skóra dęba nie staję, chociaż jakby nie spojrzeć, to ludzie wierzą w takie baje. Dlatego oprócz tego pierwszego, fatalnego wersu, na tak. Pozdrawiam.
  2. A mnie się wiersz podoba. Ot, po prostu :) Pozdrawiam.
  3. Ja na razie ogólnie podziękuje - oczywiście jest to żart (chodzi o rodzaj i temat), a te zmiany powstały z nagłej zmiany konceptu i nawet na świeżo go jeszcze nie czytałem. A to przez dzieci. Na szczęście nie z tego romansu :)
  4. nagle skończyło się lato i zaczęła się biel wszędzie i ponadto chłodek wieje ,że chej Noc nie nadążała wlokła się za ogonem ospale samolot surfował po świcie jak na olbrzymiej fali wtem przeminęła zima i zrobiło się dalej tak żeby wzrok zatrzymać i żeby coś odnaleźć samolot jakby ospale mijał kolejne obłoki kolory kusiły na miarę swoich powabów głębokich czas stanął w miejscu ciągle ta sama godzina pilot jak wielki zegarmistrz czyżby mijanie zatrzymał ? chciałbym przechytrzyć dzień a może cale eony i dopaść noc lecz całkiem zupełnie od drugiej strony Za dużo "się" !!!
  5. a proszę siądźmy, pani kochana czyżby tak zimno było na dworze pani zmęczona, pani stargana w sinawożółtym kolorze bo widzi pani, czas nie pozwolił i takie gesty poszły na marne mąż w telewizji gada i gada ma takie miny figlarne ech, pani widzę dzisiaj ponura nos opuszczony, cała nie w sosie czyżby znów mąż kiepski miał występ orzekł, że homo są biustonosze to, że nie wiedzie się tu, to normalne ginie nam Kraj od ględzenia niech pani szybciej zdejmuje bluzkę przecież noc nam umiera jak będzie trzeba, to się schowamy mało to piwnic na mieście przecież pamięta pani jak wczoraj wyrzekła pani „tak” wreszcie i poszło, wie pani, to takie proste że nie ma się czym przejmować skandale? Co za skandale sensacje można pochować bo znowu jakieś mętne obiekcje że mąż minister na delegacji a ja go widzę codziennie w tivi ciągle ten buc nie ma racji ładnie by było, jakby nakryli panią wywiozą, a mnie powieszą ja będę dyndał jak ten idiota a co tam, a niech się rządzący cieszą
  6. "lubię każdy uśmiech kasztana" (to pańskie, prawda?) Rzeczywiście..odnalazł pan moje dzieło wszechczasów...i co w tym ożywieniu złego? Nic. Fajne. Mam nawet tytuł dla tego wiersza: "WC"
  7. A do szkoły pan nie chodził? chodziłem a co...hhhh "lubię każdy uśmiech kasztana" (to pańskie, prawda?)
  8. To ja też "rzyczę" :) Ogólnie wszystkim, a szanownemu panu Poecie szczególnie!!! (zresztą pana wiersze i pana Lilianny to podobne dno i zaczynam nabierać przekonania, że wy to dwa w jednym - mam racje? ) Wielki Pan Mickiewicz-wyszukany gust-gracja w utworach i lube teksty wobec równych mu liryków Zdrówko..zdrówko i jeszce raz natchnienie-pan mi też niechaj życzy weliminowania błędów Pozdrówko! A do szkoły pan nie chodził?
  9. Na razie my sobie podcieramy tym, co szanownemu pany dyktuje serce i głowa. (a tak z ciekawości - które szybsze?)
  10. To ja też "rzyczę" :) Ogólnie wszystkim, a szanownemu panu Poecie szczególnie!!! (zresztą pana wiersze i pana Lilianny to podobne dno i zaczynam nabierać przekonania, że wy to dwa w jednym - mam racje? )
  11. Ja tam lubię taki folklor - Autor sam sobie wpisuje, sam sobie czytelność klika, sam sobie komentarze wpisuje, sam siebie czyta, ot, omnibus "ogrowy". A poezji w tym jak nie było, tak nie ma - i nie będzie.
  12. Te utwory, które tu nie trafiły to z reguły "częstochowskie me twe". Więc raczej nie ma czego żałować :))) Grabaża bardzo lubię we wszystkich "wcielenia" więc mógł mi się poświadomie zaplątać. Choć od pewnego czasu jestem na etapie "Akurat" i "Happysad". Szczególnie ten pierwszy. A za taką uwagę to mi tylko pozostaje podziękować :) Pozdrawiam również "Akurat" akurat nie za bardzo, a Grabaż... to Grabaż, też czasem sobie nucę (np. "ty zawsze byłaś taka, pier... jebaka, pier... jebaka" -mam nadzieje, że za ten cytat mnie nie wywalą). Zresztą Grabaż wiele czerpał z naszych rodzimych futurystów - m. in. "Baby i balwierz", ten tekst co jest w nim "nie wierz w papier choćby go podpisał papież" a dalej nie pamiętam, przestałem się interesować Pidżamą w 96, ale inspiracje ma zacne.
  13. "Dostrajasz swój utwór i nie jesteś pewn(a)y jednego i/lub kilku wersów? W warsztacie wszelkie metafory, wersy, wiersze w fazie tworzenia itd. dozwolone." A tutaj niedozwolone. Sio z tym.
  14. Ja jestem zszokowany. Napisałem ten wiersz w 10 min. i bez poprawek opublikowałem ;). Wielkie dzięki za pozytywa, Michale. Pozdrawiam, Gaspar :). Może się zdziwisz - ja też tak mam i wtedy wychodzą najlepsze teksty (przynajmniej wg odbiorców). A im dłużej się zmienia, tym bardziej tracą polot.
  15. Grzegorzu - muszę przyznać, że Twoje pióro w ascezie niedociągnięć jest bardziej barwne niż paleta przebarwień (o, jak ładnie mi się ułożyło :) Przestrzeń, która tkwi pomiędzy wersami jest do zapełnienia przez odbiorce, i to jest bardzo dobre właśnie dla adresata. (chociaż dzisiaj się dowiedziałem, że "enterowanie" służy dla przejrzystości wiersza, cokolwiek to znaczy). Jednak praca nie idzie na marne - czytamy, Grzegorzu i podziwiamy. Pozdrawiam.
  16. Ja pozwolę sobie na taką skromną uwagę, że to jest jeden z lepszych utworów, przynajmniej z tych, które śledziłem do tej pory (bo wszystkich pewnie nie znam :) 3 strofa trochę "Pidżamowa", a "Pidżamowa" bo oni tez takie "niewypowiedziane" nucili, ale niech będzie. Pozdrawiam.
  17. Ależ oczywiście, kłopot w tym, że studiuje w Poznaniu gdzie nie ma dużej ilości publikacji na ten temat. Zresztą poprzez katalogi komputerowe nie zawsze można dotrzeć do pożądanej literatury. Tylko dlatego proszę o pomoc, może ktoś coś na ten temat wie. Pozdrawiam. No chciał pan jakieś książki, a to najlepsze do nich dotarcie (ew. można korzystać z bibliotek publicznych). z tego, co ja bym zaproponował: - Krzyżanowski - "Oświecenie" - J. Klener - "Sentymentalizm i preromantyzm" - M. Klimowicz - "Literatura oświecenia" - R, Przybylski - "klasycyzm, czyli prawdziwy koniec królestwa polskiego" - W, Tatarkiewicz - "piękno klasyczne" a potem teksty źródłowe - głównie tego pana co w tytule pracy. Acha - i chyba istnieje zbiór w BN poetyk doby klasycyzmu - to koniecznie.
  18. Najprostsza sprawa - wejść w te katalogi: http://www.bj.uj.edu.pl/kat/vir.htm i jako hasło przedmiotowe wpisać "klasycyzm", czy co tam potrzeba.
  19. Stasiu - raczej nie wyróżnię się pisząc "tak", aczkolwiek dokładam swoją cegiełkę - krótko, bo powoli nadrabiam wpisowe (nie lekturowe) spóźnienia. I pozdrawiam PS - już po upałach - kropi teraz :)
  20. Ja też wpisuje - tak, miałem już wcześniej sie wpisywać, ale zanim sie uporządkuje sprawy u siebie, tak to zlatuje :) Pozdrawiam.
  21. Właśnie się wybieram, ale nie jako wariat tym razem ;) Michał! Dziękuję. Miłego spaceru życze:)) Uśmiechu. Ano wróciłem i widzę, że ewentualne dopowiedzenia są zbędne. Wiersz został oceniony należycie :)
  22. No właśnie dla mnie też. Zresztą puzzle do marzeń też nie pasują- bo czy jak pani marzy, to układa kawałek do kawałka części marzeń tak, aby mieć gotowy wzór ? W dodatku zaprojektowany przez tego, kto owe puzzle wymyślił? Puzzle to czysta, skojarzeniowa logika wymagająca spostrzegania i perspektywicznej oceny, oraz cierpliwości i złożenia kawałka tekturki do drugiego kawałka tekturki. A marzenia ? aaah! pomyliłam się, właśnie SĄ. są kruche, gdy staną się ową układanką. Łatwo się rozsypują. o to chodziło ;) tak, układam marzenia, patrzę, czy pasują do siebie wzajemnie. Puzzle wymyślamy oczywiście w tym przypadku sami, każdy ma swoje pudełko. Marzenia także bywają logiczne, to zależy ;) Perspektywiczna ocena, cierpliwość - przydatna przy realizacji. A czym się różni puzzle ułożone od nieułożonego? To i to są właśnie puzzle. A podmiot w tekście jest w trakcie układania, a nie stoi już nad ułożonymi puzelkami i drży, że się pokruszą (bo jeżeli są kruche, to analogicznie się kruszą). Bez tego "kruchego" jest lepiej mimo wszystko.
  23. No właśnie dla mnie też. Zresztą puzzle do marzeń też nie pasują- bo czy jak pani marzy, to układa kawałek do kawałka części marzeń tak, aby mieć gotowy wzór ? W dodatku zaprojektowany przez tego, kto owe puzzle wymyślił? Puzzle to czysta, skojarzeniowa logika wymagająca spostrzegania i perspektywicznej oceny, oraz cierpliwości i złożenia kawałka tekturki do drugiego kawałka tekturki. A marzenia ?
  24. A bo się zdenerwowałem, ale chyba na wyrost :)
  25. Puzzle to układanka. Jeżeli te są akurat 'kruche' - ciężko by je było ułożyć. "Kruche puzzle barwnych marzeń" - "marzenia jak bańki mydlane". Panie Rafale - niech pan spojrzy na metaforę tak - jeżeli mamy temat metafory, w tym wypadku "puzzle", to jej nośnikiem jest w tym wypadku - "kruche". I teraz odnosimy się do wyobraźni i zauważamy, że motywacja nie jest przekonująca, bo - po pierwsze, nikt chyba na świecie nie kojarzy kruchości części układanki (chyba że chodzi o jakąś snobistyczną dewiacje, że ktoś robi układankę, np: - puzzle ze szkła) i jeżeli pójdzie pan do pierwszego lepszego sklepu, kruchego puzzle pan nie kupi. Dwa - jeżeli pani Mycha używa metafory porównaniowej (bo taka jest "kruche puzzle") to musi występować jakaś ukryta analogia przedmiotu lub pojęć. Ja takiej nie widzę i dlatego to napisałem właśnie przez to, że czegoś takiego jak "kruche puzzle" nie ma. "Drobne puzzle" - prędzej. Zresztą w przykładzie "marzenia jak bańki mydlane" ma pan zupełnie inną sytuacje, bo akurat abstrakt "marzenia" jak najbardziej pasują do ulotności "baniek mydlanych", pasuje np. 'kruche gałęzie", a nie pasuje np. "krucha łąka" Za to Autorka może skorzystać z okazji i wykorzystać np. kolorystykę dywanu z układanymi przez podmiot właśnie puzzlami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...