
M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
Najbardziej spokojny człowiek świata
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
najbardziej spokojny człowiek świata wstaje o szóstej rano, przeciąga się i mówi: - znowu Pan dał dzień - najbardziej spokojny człowiek świata ma swoje prywatne reklamówki na zakupy cztery na różne okazje nie interesuje go poezja miłosna Szymborskiej (jak zresztą wielu to nie obchodzi) wie kto i ile wydaje reszty zresztą sam potrafi do stu zliczyć kiedyś spał z kobietą nie została jego kobietą do końca zatrzymuje się na czerwonym świetle czasem klnie pod nosem gdy ucieka mu autobus czasem ustąpi nawet miejsca starszym niż jego starość najbardziej spokojny człowiek świata zna proboszcza, mówi mu „Bóg zapłać” kiedy mijają go dzieci może jest zbyt nerwowy zresztą raz tylko poszedł za daleko w tę stronę - ale zapomniał i o tym (będzie zeznawał, że nie za bardzo wiedział że można zadusić w przypływie uniesienia) -
=="W imię Ojca...==
M._Krzywak odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dajcie jakieś foty! -
=="W imię Ojca...==
M._Krzywak odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakie relacje? Co to ma być, "Od przedszkola do Opola"? Czytam kichowaty tekst i tyle. To jest tak, jak właściciel swojego pupila nie ma łopatki a jego pupil sra mi pod oknem, to wtedy mówię klientowi, żeby tą kupę zebrał. Tutaj jest analogicznie. -
=="W imię Ojca...==
M._Krzywak odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trzeba mieć duuużo wyobraźni, żeby uroić sobie, że ktoś tego tekstu nie zrozumie, ew. się obrazi. Po prostu to rzęch, kupa i co tam jeszcze można powiedzieć o czymś takim jakimś takim badziewiu. -
Co do fałszywości - jest pan moim jedynym tutejszym wzorem, z którego jednak nie skorzystam. Hej, cześć.
-
=="W imię Ojca...==
M._Krzywak odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Usunąć. (A można tak wszystkie usunąć przy okazji usuwania tego?) -
=="W imię Ojca...==
M._Krzywak odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jest tak mądre, jak pani/pana interpunkcja. -
No ale liczenie lat to lipa - można mieć 20 lat i pracować jako asystent w hipermarkecie, a można mieć 50 i hulać między wierszami.
-
Stary jest ten, co chce, a nie może, a nie że tam jakieś lata płyną. A jak ktoś pamięta, co "bulbulators" tam śpiewa o miłości 30-sto latków, to będzie wiedział, o co mi chodzi ;)
-
Otóż to - jakiś czas musi upłynąć. Ja pamiętam, że Jimmy też katusze krytyczne przechodził ;)))
-
=="W imię Ojca...==
M._Krzywak odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czas spojrzeć w głąb duszy waszego"ja". i iść się powiesić... -
Krytyka była ostra, bardzo ostra, w dodatku moderator wyrzucał pewne utworu, co stanowiło już poważną barierę dla wstawiających (no bało się po prostu). I wtedy dział Z rzeczywiście był awansem. W tym momencie (chociaż są starsi stażem użytkownicy niż ja, wielu też odeszło) jak jest, każdy widzi - aż strach wpisać komuś "nie podoba się", bo od razu wielkie pretensje, groźby i wyklinanie. Oczywiście to pokolenie to jeden wielki ogólnik, bo naturalnie, że też wielu miało pretensje (o, ja wtedy też), teraz też co chwilę jakiś tam wątek się pojawia o poziom, ale na tą chwilę Z reprezentuje śmietnik, a D - dość wysoką klasę doskonałych wierszy. Niby nic, a jednak. Szpanie Wojciechu - mam nadzieję, że się pan nie obrazi, ale po prostu nie chcę mi się z panem dyskutować na łamach jakiegokolwiek forum.
-
Rafał ma racje i nie zabije sam siebie pierwszym tomikiem - tomik to nie jest nie wiadomo jakie cudo w dobie, gdzie prawie każde wydawnictwo za pieniądze wyda wszystko.
-
W tej ciągłej walce kto ma być czy nie być w Z (przecież to jest oczywiście wolna wola każdego, tutaj to jest po prostu kwestia bardziej bezpardonowej krytyki, o co ciągle są te szlochy), plus wręcz genialne wręcz śledztwa w sprawie TWA czas na krztynkę pozytywu. Wśród zamętów i niepokojów już xxx osób odniosło sukcesy na gruncie poetyckim - czy tomiki, czy wieczorki poetyckie, debiuty w czasopismach. Na ile to jest zasługa ogra, na ile nie - to już nie nam sądzić, ale fakt pozostaje faktem - dlatego warto się zmagać z tą trudną materią, a przecież od tego czy innego internetowego nicka nie zależy całe życie. Dystansu, panie i panowie - dystansu...
-
wystarczy wejść pod profil marianny, tam kupa na kupie.
-
Tutaj nie chodzi o podział - każdy wie, kto i jak się zna na materii i wie też, co dana mu osoba wpisuję. Czyli - jak się już ma poparcie ludzi, których się szanuje, to wystarcza. A krytyki dupne, jakie sobie lubią wstawiać nawzajem parzący się grafomanii to kolejna zaraza Z. Kiedyś to były czasy na ogrze, teraz to jest jęk. Mam wrażenie, że jakieś plastykowe i wypieszczone pokolenie poetów z hipermarketów a'la "marianna ja" dorwało się do żłoba. Dno.
-
Gdybyśmy...
M._Krzywak odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skręciło na ają brakuje stękają ... dalej nie potrafię już tak rymować :( -
nocne zapiski V
M._Krzywak odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No no... :) PS -Sobota 20:30 mocium panie - to będą "nocne metry 68" -
Tak naprawdę z całego orga to ja jestem najpiękniejszy.
-
Debiutanci są mile widziani. Ale Jacek trafia w sedno - brak szlifu poetyckiego grafomani zaawansowani zamieniają na głuchotę. Co gorsze, łączą się w stada i parzą, a potem te obolałe bękarty tekstowe brylują jako "poezja współczesna". Niestety, arystokracja poezji org. dalej pisze w Debiutach, z kilku powodów - skromność, wiedza o własnych umiejętnościach i wreszcie wstyd wydawania się obok Lilianny czy innych podobnych stfurcuf. Ja myślę, że głównie to trzecie.
-
pytaj czy czegoś nie możesz
M._Krzywak odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ciało na dywanie - "ciało" nie. Może "truchło"? rzęsy przykryte - "pokryte" Bardzo dojrzały tekst, a im dalej, tym lepiej. Wąż/Szatan - rzeczywiście, tak to skojarzeniowo funkcjonuje u nas, chociaż z tym wężem to różnie bywa. W porządku. -
krótki wiersz o miłości
M._Krzywak odpowiedział(a) na Atena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja myślę, że w tej prostocie tkwi siła. Z drugiej, tej intuicyjnej strony mam przebrzydłe wrażenie, że gdzieś się spotkałem z podobnym tekstem (oczywiście nie piszę o plagiacie, ale te sny i poduszki i połowa drogi gdzieś coś mi dzwoni). Czy się podoba? Z jednej strony tak - ponieważ jest krótko i na temat, z drugiej, środki są troszeczkę zużyte. Jednak puenta schyla do przychylności. Nie entuzjazmu. Pozdrawiam. -
teolobbing
M._Krzywak odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dużo racji, wiele spostrzeżeń i ta nasza globalna wiocha w tle. Chociaż nie jest tak źle z nami - nie każdy oparł się nowej tradycji - msza, market i totolotek. Ciekawie jest. Pozdrawiam. -
słodkie kochanie
M._Krzywak odpowiedział(a) na euphoria cyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tanie porno. -
przekrój ekspresywny 2
M._Krzywak odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wg mnie utwór jest intrygujący sferą dość intymnych dociekań - w końcu jest dedykacja. Podmiot przekazuje nam bez zbędnych ogólników uczucie (nazwijmy to tak typowo) i teraz pytanie - jak interpretować "wiatr" (słowo, które ma ogromnie wiele znaczeń. Konwencjonalne - "moja droga", utrata rytmu, wreszcie - "miodówka" ("szumiąca" - można połączyć to z wiatrem i utratą rytmu) wskazuję jakąś, hm, wpadkę. Szczególnie ten glikozyd w puencie jest podejrzany i z puentą mam najwięcej problemu - na razie roi mi się nie wiem za bardzo co w głowie. Na plusa, rzecz jasna. Pozdrawiam.