🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄
M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
Lady of Guadelupa
M._Krzywak odpowiedział(a) na halcia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Coś jak "Skowyt" pomieszany z "Nocą żywych trupów". Sens ten sam. Pozdrawiam. -
Nie wiem, czy dobrze złapałem sens - widzę tutaj problem samotnego demiurga (a bardziej "krojczego"), stworzyciela, który był sam i ma świadomość tego, że takim pozostanie już na zawsze. Troszkę przeszkadza mi tutaj pierwszy wers - te "wolne chwile", bo co on robi, gdy jest zajęty? Ale powtarzam, mogłem źle odczytać tekst. W każdym razie zmusił do myślenia i do pewnych skojarzeń. Brakuje mi trochę poszerzenia perspektywy, jakiegoś punktu zaczepienia. Na plus. Pozdrawiam.
-
Pieśń dla Ojca (sonet)
M._Krzywak odpowiedział(a) na adolf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na pewno o jedne "oczy" za dużo. 1 strofa wg mnie godna uwagi czytelnika (chociaż porównanie dziury od kuli do "oka" na początku mnie krztynkę zmierziło, ale jak tak się podmiotowi kojarzy, niech już zostanie), a już sam się sobie dziwię, że jednak ten wzniosło-patetyczny ton przypadł mi do gustu. Okazuje się, że pozbywając się manii kopiowania swoich idoli można napisać coś godnego uwagi. Ja na plus, na pewno za wytrwałość Autora i za styl (pewne mielizny, jak 4 wers 2 strofy pomijam, bo nie mam zamiaru być zoilem) . Pozdrawiam. PS - albo mi się w oczach troi, albo Hania to Adolf??? Przecież rozpoznaje te wpisy. -
Maksyma
M._Krzywak odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Sprawdzić w słowniku hasło: "epigonizm". -
Za wierszyk z cyklu: "od przedszkola od Opola" plus wypowiedzi pod tym gniotem.
-
No, mogłem dodać do dziewczyńskich francuski "Inside", ew. "Baby Blues", ale to by było zbyt brutalne (przez wzgląd na dzieci :) Tak, o "La zona", "Teren prywatny" I chodzi mi o "Angel" Francisca (dobrze to piszę?) Ozona, dość ciekawie ujęta historia pisarki, a w szczególności wątku, co sława robi z człowieka.
-
"Czeski sen" "Butelki zwrotne" "Szkoła podstawowa" "Jedna ręka nie klaszcze" "Piękność w opałach" "Skowronki na uwięzi" "Dzikie pszczoły" i jeszcze - "Człowiek pogryzł psa"
-
Ja to z takich kobiecych to mogę chyba polecić (chyba, bo zazwyczaj wysiadam po kilkunastu minutach :) - "Malowany welon" - "Dobry rok" - "Choć goni nas czas" - "Wieczór" - "Hawanna" -"The Holiday" - "Życie od kuchni" a tutaj nie wysiadłem: - "Gang Dzikich Wieprzy" z francuskiej, dobrej komedii: - "Czyja to kochanka" - "Układ idealny" - "Młodzi, piękni i szaleni" - "Plotka" z filmów wg mnie niezłych (i nie horrorów :) - "Jabłka Adama" - "Kraina traw" - "Edmond" - "Angel" (F. Ozona) -"Dom wariatów" (prod. rosyjskiej) -"Pokuta" - "Małe dzieci" - "Wiosna, lato, jesień, zima, wiosna..." - "Kobieta w błękitnej wodzie" - "Drzwi od podłogi" - "Kontrolerzy" - "Powrót" (prod. rosyjskiej) - "Ładunek 200" - "Czwarte piętro" - "Mechaniczna pomarańcza" - "Amorres perros" - "Zona" - "Rezerwat" - "Jestem" - "Plac Zbawiciela" - "Ogród Luizy" -"Żurek" - "Zmruż oczy" itd, itd...
-
No, ale podałem tytuły tandety, a jak nie widziałeś, to ciężko porównywać ;) "Zabójcze karaluchy" w kiosku za 7 zeta można kupić. Obejrzyj, porównaj, zobaczysz :)))
-
Szmiry? Tutaj to nie problem - "Loch Ness Terror" - "Ghouls" -"Insanitarium" - "Morgue" ("Kostnica") -"Bestia" (z DMX w roli gównej ;) - "Lost Boys: The Tribe" -"Wind Chill" - "GP506" -"Metamorphosis" To tak z ostatnich "kniotkowydań", ale tutaj można sypać jak z rękawa (o - "Mammuth", "Tygrys szablozębny", "Grizzli park", jakieś ryjówki , "Zabójcze karaluchy" :))))
-
A co jest złego w byciu "sprzątaczką"? Tak z ciekawości, bo jakoś nigdy się nie zastanawiałem dlaczego jedni są gorsi a inni lepsi przez to, gdzie pracują. Bo po tym, co niektórzy wypisują, to osądzić jest łatwo, jaki poziom moralności prezentują. a kto powiedział, że są gorsi? po prostu: w moim miejscu pracy, przez wszystkie lata, nie spotkałam ani jednej osoby, która lubiłaby używać języka z okresu podwórkowych prób popisowych nie dojrzałych grup młodocianych, a teraz proszę spojrzeć prawdzie w oczy: żadna sprzątaczka nie ma szans na przepracowanie lat pracy niezbędnych do emerytury w warunkach j.w. odkąd wprowadzono komputery i ubyło stanowisk pracy. "a co jest złego w byciu sprzątaczką?' nie ma w tym nic złego ale to nie jest mój wybór... 'a inni lepsi przez to, gdzie pracują', np. piloci, lekarze, literaci... (?) pzdr/m. To tak na poważnie?
-
Hmmm, ciężko będzie. zasadniczo horrory nie przemawiają do mnie i mało jest dobrych - już thrillery są lepsze... Na pewno dobre było Lśnienie (fajnie się w nie wgłebić można), hmmmm Blair Witchn awet, nawet, Omen poruszył... nie no cos mało ? jeszcze sobiwe przypomnę (rzecz jasna nie mówię o Krzyku, Ringu, Zanakch czy innych tam szmirowcach) pozdr. "Lśnienie" tak - sam pamiętam, jak dałem długą podczas sceny w łazience (chociaż książka o kilka szczegółów bogatsza) "Blair Witch" - jak najbardziej, zresztą "Rec" idzie w tym samym kierunku (chociaż "Rec" też mnie nieco rozczarował, szczególnie po tych entuzjastycznych opiniach oczekiwałem cudu) i na pewno jest znacznie lepszy niż rzeczywiście kupowaty "Project monster") A co ja tam ostatnio widziałem - "Seed" (takie se), "Flower and snake I-IV), "Inside" (niezła francuska produkcja, nieco dziwnego jak dla mnie "Nekromantica I-II" i wynalazek pod tytułem "Johny Sunshine" :)))
-
A co jest złego w byciu "sprzątaczką"? Tak z ciekawości, bo jakoś nigdy się nie zastanawiałem dlaczego jedni są gorsi a inni lepsi przez to, gdzie pracują. Bo po tym, co niektórzy wypisują, to osądzić jest łatwo, jaki poziom moralności prezentują.
-
Podaj mi, drogi Adolfie 10 najlepszych horrorów wg Ciebie. Tak z ciekawości pytam, zobaczę, jaki masz gust ;)
-
Cię + ciebie = ( na bezdechu ) - minus.
-
Wolny kozak stepów
M._Krzywak odpowiedział(a) na czarny-tulipan123 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"oczy" się powtarzają. -
Ja dziękuje i już ruszam do boju poczytać coś niecoś.
-
didaskalia
M._Krzywak odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wejście jest jak torpeda, 1 strofa wg mnie bezbłędna (nastrój, atmosfera - w sam raz). A potem ta "bezsenna drzemka" - po pierwsze po ciorta ta "bezsenna", a już "drzemka" to brzmi jak borowiec u dentysty (po takim ładnym wstępie, ech...). Szczerze pisząc (mówiąc) to ten wers bym po prostu wywalił, szczególnie, że gdzieś tam w kolejności "sen" się jawi. Potem nie widzę żadnych szorstkości - można powiedzieć, że jest dobrze. Na co bym jeszcze zwrócił uwagę - na zapętlenie się ("wchodzi księżyc/wychodzi łuska księżyca/wchodzi półmrok (ciekawe, czemu nie cały "mrok" ;) - zderzenie myśli z ciałem - no można, aczkolwiek to jak oglądanie siebie w akcie tworzenia. - czekanie w rogach - dwóch, trzech, czterech rogach? Na plus wspomniana wyżej atmosfera, gra świateł, sens - arcytrudny temat został potraktowany z werwą i oryginalnością. To, że się czepiam to tylko dlatego, żeby na zdrowie wyszło. Na plus. Pozdrawiam. -
Elżbieta Węgierska
M._Krzywak odpowiedział(a) na myślątko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O ile mnie instynkt nie zawodzi, mam do czynienia z bardzo przyzwoitym wierszem. Zostawiam tylko"suchy" (ale jak najbardziej pozytywny) wpis, mam nadzieję, że nie będzie to ostatni wpis pod tym wierszem. Pozdrawiam. -
A to ci konduktor ;) I nie tacha, a pisuje, widocznie coś mu się tam (podmiotowi) uwidziało, że chce napisać.
-
Przerzutnie dają do myślenia (vide 1 wers - mnie automatycznie skok w dół się nasunął, co daje ciekawe znaczenie w połączeniu z wersem drugim, a to znowu rzutuje na całość i dość specyficznie łączy się z puentą ), sam wiersz "poszarpany" i to dobrze mu robi. Jeżeli dobrze pojąłem treść, wiersz dotyka jakiegoś bolesnego uczucia między niewinnością a grzechem (ups, "pidżama" mi się zacytowała niechcąco ;). Jest tutaj jakieś wykorzystywane uczucie i mam tylko nadzieję, że dobrze się wczytuje. Na plus. Pozdrawiam.
-
Z miejsca i przy okazji dziękuje bardzo za recenzje pod ostatnim wierszem "Ten trzeci" - niestety znowu jestem w rozjazdach i tylko na moment w Krk, zatem ten wierszoł podzieli los tamtego - czyli - Autor nie będzie się mógł bronic rękami i nogami :)))
-
w miastach szyny są jak włosy kobiet wiatr owiewa po skrętach konduktora podobno słońce jest jedno masz już punkt do zaczepienia się wśród skrzydeł i ciemnych kulek rękami o balustrady schodzimy na alejki trzymamy gołębie pomiędzy zębami świat jest taki dziwny podobnie zielony trawnik przyświeca w drodze do drzew starsi twierdzą że noce są chłodniejsze kroczando-mruczando od baru do baru z liściem w koszuli i listem do ciebie nabazgranym pomiędzy jednym a drugim wejściem i wyjściem
-
Nie wybiera się pan na wakacje, panie Cecherz?
-
A zresztą wojuję z "marianną" od samego początku i jakoś nie uważam, żeby to była wojna jednostronna. ;)