M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
03.10.2009 - poezja.org w Krakowie
M._Krzywak odpowiedział(a) na Jerzy Rybak utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
www.szafa.strefa.pl/32/32/jpg/cielepa/index.html - fotorelacja red. naczelnego kwartalnika sZAFa, Damiana Cielepy. Również dziękuję gościom orgowym za obecność, a Ewie Marii Gomez i Agnes - za to, że w tak doborowym towarzystwie miałam przyjemność czytać wierszyki /izabela Psia kostka - jakby fotograf skręcił trochę w lewo, to bym był, proszę ja Was, na zdjęciu grupowym :((( -
Jak dawniej
M._Krzywak odpowiedział(a) na Dominik Pisarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To trzeba wyjść z domu po prostu. Pozdrawiam. -
Lubię takie podmioty (podmiotki może, żeby być politycznie poprawnym? ;))) W sumie bałem się, że ostatnia strofa nagle wpadnie w jakiś umoralniający ton, na szczęście obyło się bez tego - dla mnie taka najbardziej wiarygodna wersja tego utworu to oprawa muzyczna i jakieś energiczne wykonanie. Pozdrawiam.
-
jak wam się wiedzie
M._Krzywak odpowiedział(a) na Judyt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Generalnie - nie mam żadnych uwag krytycznych, mam wrażenie, że utwór mówi (pyta) pełnym głosem. Na plus. Pozdrawiam. -
sezon 2009/2010
M._Krzywak odpowiedział(a) na marti krűger utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fatalne wejście, które powoli zamienia się w całkiem ciekawy utwór. Chociaż ta drapieżność jeszcze trochę chybia (może przez to, że ta anatomia pojawia się za często). za to kościół i kolektor w samą dziesiątkę :) Na plus. Pozdrawiam. -
Starcie gigantów - czysta perwersja.
M._Krzywak odpowiedział(a) na Marcin_Erlin utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Ja mam takie: www.youtube.com/watch?v=Pi7Q2Qv150Y&feature=related -
Starcie gigantów - czysta perwersja.
M._Krzywak odpowiedział(a) na Marcin_Erlin utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Nie dam rady nic napisać przez dwa tygodnie :( Kosmos. -
03.10.2009 - poezja.org w Krakowie
M._Krzywak odpowiedział(a) na Jerzy Rybak utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Było git. Teraz zdjęcia, relacja itp... A swoją drogą pani Gomez jak na taką staruszkę trzyma się. -
Można budować fundamenty co noc, co noc wklejając słowa udawać, że się było, mimo, że się nie było, marzyć że jutro na pewno zadzwoni książe z bajki wyłowi z jałowego pokoju, wtedy człowiek się rozpędzi kolejne kilka lat na szczycie, tłumy pod drzwiami miliony opętanych i miliony zawiedzionych my nie jesteśmy blisko siebie, częściej poza sobą jedna bezlitosna myśl, ubrana coraz to inaczej z jednego pocałunku tworzy się poemat z jednaj nocy powstają dramaty na całą resztę życia przybitego jak kasowany bilet jedziemy z frustratami w oczekiwaniu ciepła piekła bo tam musi być inaczej, na pewno zostaniemy aniołami stereo psalm, ewentualnie rozsypiemy się w jedno wielkie skupisko atomów, lub odrodzimy się jako kura z błogosławioną nudą uważaną za cierpienie z cierpieniem nam do twarzy, miliardy smutnych historii stereotypy zbuntowanych konwencji i ci najgorsi, bo dobrzy i mili na odchodne z kultem kukiełek, z papierem w zębach podania o tożsamość – to jedno, co nas łączy szarzyzna głów w aureoli z neonów jadłodajni zamienionej w fast food po kolejnym posiłku kolejny wers i gdzieś to niby indziej się toczy farsa zmagania się z Bogiem, poprzewracanych autorytetów ubogich jak jałmużna rzucona nam, biedakom, wyrobnikom
-
GnP - miasto tumultów (uwaga - nie poezja śpiewana)
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Poezja śpiewana
www.odsiebie.com/pokaz/5868374---4404.html za zgodą składu -
Bożena Boba Dyga - śpiewa wiersz Witolda Zechentera
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Poezja śpiewana
www.youtube.com/watch?v=AIkV8IcY110 za zgodą wykonawcy -
Bożena Boba Dyga - wiersz Józefa Barana z muzyką Bożeny
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Poezja śpiewana
www.youtube.com/watch?v=sWvgzxVBrJc za zgodą wykonawcy -
Bożena Boba Dyga - Piosenka o zakochanych
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Poezja śpiewana
www.youtube.com/watch?v=EX_LhP_DVWo za zgodą wykonawcy -
www.youtube.com/watch?v=378WZJkOt0E za zgodą wykonawcy
-
Bożena Boba-Dyga - Masz takie zimne dłonie
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Poezja śpiewana
www.youtube.com/watch?v=1zYx45pI5_8 za zgodą wykonawcy. -
Znalazłem już rozwiązanie - nick jest po to, żeby nie wstydzić się w latach późniejszych tego, co się samemu wydało :)))
-
??? A mnie się wydawało, że to gatunek liryczny. Jak pan nie wie, to niech pan nie pisze.
-
Ork i Estra
M._Krzywak odpowiedział(a) na Przemysł Ś-wiersz-cz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Przystanek" to akurat zespół, który powinien zostać, że tak powiem odkryty, co przy zawziętości (czy może głuchocie) miejskich władz kulturalnych może potrwać. W każdym razie należy życzyć im wszystkiego najlepszego. A wiersz - przyjemny, chociaż tam bardziej ten Grechuta mi wpada w uchą ("usta milczą, dusza śpiewa" - toż to prawie analogia :) Pozdrawiam. -
Ja uwielbiam takie autorskie kontrataki "krwawych grzesków", "zabijaków józków", "szakali teodorów" i tym podobnych elementów sceny poetyckiej :) Aczkolwiek wiersz mi podchodzi i to może jako właśnie alternatywa wobec pewnych schematycznych ujęć, chociaż wg mnie Polska to nie Ameryka. Zresztą nie wtapiałem się nigdy głęboko w poezje naszych zachodnich przyjaciół, tym bardziej muszę wierzyć na słowo, że to "konwencja amerykańskich buntowników". Chociaż patrząc na "wódkę i marihuanę" - niewiele się różni od konwencji naszych rodzimych buntowników. Ale sprawnie - mimo wszytsko wyszło. Pozdrawiam.
-
Wrażenia z Podgórskiej Nocy Poetów.
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Ja miałem trochę inną perspektywę - otóż remont unieszkodliwił dojazd do samego wejścia, musiałem czekać na zespoły. Az włączoną komórką siedzieć na sali nie wypada, więc krążyłem to tu, to tam. A przenoszenie sprzętu trochę trwało (w sumie przenosiłem litry wina i razy dwa różne piece, bębny itp... :) Przez co nie mogłem za bardzo zając się gośćmi, Jadźki praktycznie nie wysłuchałem (całe szczęście, że to nie pierwszy mój z Nią kontakt), a potem nadeszła fala poezji i zrobił się mętlik totalny (chociaż tak mieliśmy w planie, że ja kieruję od wewnątrz, Adaś na zewnątrz, na scenie). Czego zabrakło - na pewno zabrakło miejsca, gdzie by można po skończonym wieczorze usiąść i napić się spokojnie jakiegoś (w domyśle) soku, tudzież innej herbatki. Zresztą zauważyłem, że w pewnym momencie publiczność zaczęła wręcz wyciekać i tak po 22:00 zapanowały prawie że pustki. Ale mam wytłumaczenie - po prostu pub pozwala na dłuższe dyskusje i na chwile odetchnięcia przy takim wieczorze (bo jednak kilka godzin programu to dużo). Niestety "Piec" po raz trzeci zmienił menadżera, a teraźniejszy jest bardziej oporny, bo nawet na maile nie odpisuje, radio też się nie popisało, bo praktycznie od nich dostałem meila, żeby przyjść z nowym programem, a jak już się umówiłem z zainteresowanymi (chcieliśmy zrobić cykl audycji do wieczorku na 3 października), to nagle straciło chęć, co mnie znowu postawiło w niezręcznej sytuacji, bo omówiliśmy szczegóły z Patrycją, a Ewa zmieniała na tą okazje plakat. W dodatku szykuje jeszcze "przegląd poezji" na 29, który tez może paść przez pewne okoliczności (no, ale zobaczymy). Dlatego jak jest tylko okazja - wpadajcie, bo nawet najtęższe cierpliwości po prostu gasną ;) -
teresa943 - no ja też ostatnio się zapuściłem (a i wypuściłem też) strasznie :) Tym niemniej dziękuje! HAYQ - i tak skróciłem o 4 strofę ;) Adrian Poraj - też się zgodzę, tylko musi mi pan podpowiedzieć, co to jest ta "poetycka proza". Pozdrawiam.
-
O rany...
-
Wśród kolorowego pochodu pochmurnie ona szła a tych było dwóch, przeciwko sobie, naprzeciw siebie złym okiem jak szeląg, jak wiejskiego kundla pysk otoczono słup namydlony na cześć bogini Tantiem - zbierajcie się ludu, wzbogaćcie się jeszcze - słońce już zaszło – czas wracać zbierała skruszone pajdki chleba dla ptaków, by o świcie sowicie dać wyraz uwielbienia dla Pana naszego zawodnicy z potarganymi mankietami wrócili źli dla niej to wszystko, napięte mięśnie i wściekły szał pozostał kolektor i zbyt wiele marzeń jak na jedną noc by w chwilach bezsilności łapać się za włosy i rwać kiedy już zasną i pogasną światła na scenie mokre ulice zagłuszą stukot podkutych butów ktoś tylko krzyknie w mroku diabłu na postrach w postawie na baczność policjant ustawi zatrzymanych wnet obudzą się sklepikarze i otworzą swoje stragany z jam wysuną swe mordy autobusy i tramwaje a ich było dwóch, a ona jest jedna
-
ładna rzecz *
M._Krzywak odpowiedział(a) na zieloneciele utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja wiem, czy tak do końca mówiony? Powtórzenia jak dla mnie są wystarczająco, hm, poetyckie. Z przyjemnością poczytałem. Pozdrawiam. -
dla wieszcza w piórze
M._Krzywak odpowiedział(a) na Kieri-Śmiałek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No tak. Nic dodać, nic ując. Ostatnio jakoś strach się wpisywać, żeby nie oberwać po nosie ;)