Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. nazywaj to jak chcesz – kochanie, konanie przecież i tak cię zabiorą złe myśli, strachy wróć kiedyś, należy nam się skupienie należy nam się jeden ślub gratis plus wieczne zbawienie amen
  2. Puenta dosadna. Nie podoba mi się 2 strofa - za pewną dozę efektu, która nie bardzo komponuje się z resztą, bo ten tekst jest dobry. Pozdrawiam.
  3. A ja mam wrażenie, że tutaj zaimek goni zaimek i nie bardzo mi się to widzi. Pozdrawiam.
  4. Przepraszam za ingerencje, ale ja mam taką wizje: Kraków, 05.07.09 Kazimierz, stolik trzeci po lewej, po przekątnej dogasające słońce litr ciszy i skupienie kiedy odejmują smyczki od strun O, tak sobie przewróciłem. Ech, ten Kazimierz, poetyckie miejsce :) Pozdrawiam.
  5. M. Krzywaku:Bardzo dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Niestety, niejasno wynika zeń, czy bronisz mojego wierszyka:) Zapewniam, że średniówka w ostatniej strofie się nie sypie. Bo jest tak: gdyby się sypała, wiersz znalazłby się w warsztacie, nie tu, gdzie jest! Dzięki serdeczne za czas i recenzję. Serdecznie, Para Na szczęście sytuacja jest na tyle klarowna, że niczego tutaj bronic nie trzeba. A co do płynności - np. 3 wers w 2 strofie Almare i u pani ostatni wers - może tylko ja to słyszę :) Pozdrawiam po raz drugi.
  6. Liryzm ma jednak swoich poetów i to jest fajne, bo ciągle słyszy się, że to nie te czasy itp... Ale ja mam swoją teorię i akurat tutaj można to porównań - mając te dwa liryki, pani i emila, widać gdzie styl, a gdzie kopia schematów. Średniówka to chyba w ostatniej strofie się sypie. Ładne. Pozdrawiam.
  7. Tragizm zawiera w sobie taką dawkę wzniosłości - ja bym bardziej ukrył to na rzecz celniejszego niedopowiedzenia - to "my" jest aż nazbyt wypukłe. Pozdrawiam i do następnego razu - najlepiej na żywo :)
  8. Ta, znowu skłamałaś. weźcie przestańcie już uprawiać tę cherlawą bazgraninę - i tak oboje jesteście za starzy: nic już z was nie będzie; z Kasi nic nie będzie, bo w płyciźnie własnych (jakże koniecznych!) replik brodzi, i nie wstanie, bo nie widzi, a po polsku pisać nie piszę, tylko jakieś "fikołki" robi i to jest jej styl pełen jak książyc; a z Krzywaka żaden gość, jeno wyraziciel smutku i godny politowania obrońca pokrzywdzonych; właściwie to rozumu macie na tyle państwo drodzy (można już was nazywać duetem?;)) aby bawić się w podwórkowe strzelaninko przegniłymi ślepakami; weź wyjdź Krzywak na solo, umów się z nią, tak realnie - ona jest tak samo ciekawa jak i ty (więc nie przyjdzie;D): co by nie napisać i tak znajdzie odpowiednie słowa, by sens tego przekształcić na swoje - bo to ten rodzaj, który po prostu kładzie nacisk "na swoje" czyli na jeiii; jak mój stary - on nie dąży do konsensusu i rozwikłania problemu, on perswaduje "swoje", nie widzisz? to ograniczenie - z tym się nie rozmawia - tego się nie rusza - bo to zawsze wzburzone pepla (nie lepszy jesteś Krzywak) ;) a z was to żaden i tak nie potrafi powiedzieć ostatecznie: "pierdolę cię", bo nędza osobista to podstawowy śrut waszych wietróweczek, więc o co chodzi?; i tak się nawzajem będziecie szturchać w nieskończoność właściwie już chyba z lubością, bo zarówno jeden jak i i drugi wie, że jeden i drugi gdzieś się myli, i ani jeden nie ma ostatecznej racji, i ani drugi nie ma ostatecznej racji; i każdy ma coś do powiedzenia a chodzi nie o to kto jest lepszy faktycznie i kto ma rację w rzeczy samej, ale kto okaże się lepszy w bezpośrednim starciu publicznym i kto zadusi adwersarza ;D juuhuu "a Maciuś mie bije;(" :)) i o ile można zabawić się w coś takiego raz, no może dwa; ale dla was to jest już niemal wyznanie wiary - jesteście jak perpetum mobile: raz szturchnięci szmoczecie się jedostajnie, miarowo, utrzymując ten sam ton kontrataków po dziś dzień, o pierwszego wschodu słońca, a to było kiedy mnie tu jeszcze nie było, czyli dawno, ale miejmy nadzieję, nie wątpmy, sens jest jasny: prawda zwycięży! ;) jazda więc! ku pokrzepieniu (własnych) serc! Krzywak vs. Kaśka part 2566 (sezon siódmy) : O ten wpis biorę jako podstawę, bo wyraża w sumie kolejną szamotaninę w której kolega z zadziwiającym uporem bierze na non stopie udział, skacząc tylko z kwiatka na kwiatek - ale ja w sumie w tym momencie mogę poniekąd się z twoim wystąpieniem zgodzić, bo cyrk cyrkiem, ale i jest czas na koniec. Tyle, że dajcie już spokój z tym personalizowaniem, bo dziewczyna już gdzieś napisała, że listy do niej pisałem (a kto nie zna wątku wcześniejszego, to może się zdziwić :), a na koniec jeszcze pomyśli, że toczę tutaj sercowe podboje, co na samą myśl chce mi się zwrócić obiad, który teraz jem. Dlatego twój wkręt uważam za kolejny komizm sytuacyjny. Zatem ja skończyłem i w tym poście tyle mojego.
  9. I już na koniec - przynajmniej do powrotu z pracy :))) Otóż - w tym wątku doskonale widać, kim jest "kasiaballou", przyjmuje każde jedno poparcie - i jeżeli akceptuje użytkowników takich, jak "6 kilo" (zbanowanego na poezji po kilkunastu postach, zresztą każdy może przejrzeć historie jego wpisów) - to jest to działanie na szkodę serwisu. tacy użytkownicy jak "kasia: zohydzą każdą inicjatywę - co zresztą po raz kolejny widać, bo wg niej jeżeli coś żyję i się dobrze bawi, to trzeba to zniszczyć. Tak zresztą wynurzył się wspomniany "Wojciech Bezdomny" na "Dokunamente" - opisał wieczór poetycki z 22. 02 na którym nie był. Oczywiście dostał odpowiedź taką, jaka mu się należy. Takie grono użytkowników to jest działanie na szkodę serwisu, chociaż powtarzam, że każdy, kto będzie chciał kiedyś coś zrobić, będzie narażony na takie "kasie" i "wojciechów". tacy użytkownicy jak "kasia" są anonimowi - czyli to znamienne, ale prawdziwe - ich autentyzm to robienia śmietnika w miejscu, w którym są. Często to prowokacja, manipulacja w celu zniszczenia czegoś, co przerasta ich i wprowadza w kompleksy. Specyficzne jest to, że praktycznie każdy zapis tego użytkownika to czyn, który sama zrobiła, a potem bezczelnie zwala to na innych - w celu wywołania u nich agresji - i to jest działanie na szkodę serwisu. tacy użytkownicy jak "kasia" działają w imię "dobra", czyli rzucają popularne hasełka, bronią tych niby słabszych przy poparciu, że tak powiem, chuliganów (vide ""6 kilo"), którzy kijem ustawiają opornych do szeregu. Tak działa każdy totalitaryzm i tutaj mamy taki drobny przykład. I to też jest działanie na szkodę serwisu. Dobra, czas się kończy - Każdy z nas może mu podpaść, i każdy z nas może dostać od tego użytkownika serie jej wynurzeń - przekłamanych pomówień, często dotyczących spraw osobistych, więc uważajcie. Dla mnie to prowokacja,która ma krótkie nóżki, ale jak widzę przekręcanie faktów to mam wrażenie, że nigdy prawdziwej twarzy takiej "kasi" nie poznamy. I tyle - oczywiście TWA to też działanie na szkodę serwisu :)
  10. Kłamiesz - TY pierwsza naruszyłaś regulamin w wątku pod balzakiem, który też tutaj cytowałem (co ty nazywasz teczkami, bo to dla ciebie niewygodne, a zapomniałaś skasować)- i o tym w liście pisałem. I tyle, pozdrowienia dla twego jawnego TWA, tyle twojego, że się z tym nie kryjesz. Ale towarzystwo masz godne siebie - sami najlepsi :)))
  11. E tam spełnia, kłamie jak z nut.
  12. podobno skupiasz się wyłącznie na tu i teraz i nie chcesz wywlekać starych spraw, a po raz kolejny to robisz, oj miotasz się, kasiu spełniłam tylko prośbę Krzywaka i do Krzywaka się dostosowałam jestem boleśnie KONSEKWENTNA Ta, znowu skłamałaś.
  13. E tam żal. zobacz - emil to porządny człowiek w stadzie klakierów. To się nazywa wartościowanie :)))
  14. Naruszeniem regulaminu był twój post wcześniejszy, ja tylko odpowiedziałem. I znowu kłamiesz.
  15. Prawda boli, nie? A gdzie twoje poczucie sprawiedliwości? twój człowiek cisnął tam w zupełnie kogoś innego - czemu on może, a inni nie?
  16. Ale mamy przykłady kasi i jej kolegi, z jego cytowaną kulturą. o czym tu dalej rozmawiać ? Dno - do usunięcia.
  17. Nick "6 kilo" z honorem, no weź sobie jaj nie rób. o! i to jest kosmos - w kosmicznym wydaniu No, widzisz, jakich masz przyjaciół, wartościowych ludzi :))) angello napisał: 6 kilo napisał: twój komentarz przypomina mi delikwenta przygrywajacego własną odbytnicą na ślubie własnej matki [..] Ziew. Ban, bye. a. Dnia: 2009-08-13 20:59:48, napisał(a): angello Komentarzy: 1012 6 kilo napisał: a jeżeli chodzi o jakiegoś kota, to mozesz go sobie posadzić na fujarce Ban, bye. a. Dnia: 2009-08-13 21:03:00, napisał(a): angello Komentarzy: 1012
  18. Chyba zadałem ci pytanie, nie?
  19. Kamile po tych "doświadczeniach" powinna przestać się tobą przejmować nie jesteś straszna - chociaż strasznie się zachowujesz ten "opis postawy" jest autorstwa stałej grupy dziobaczy - nie jesteście w stanie wystawić poważnej, merytorycznej i autorytatywnej opinii - nikomu ja cię nie straszę - stwierdzam fakt to nie jest fakt, to jest twoje "wydajemisię" Za to kumpel kasi potrafi wstawić taką opinię :))) Czy to już kurza ślepota, czy jakaś gorsza choroba?
  20. Jakoś pustawo o tobie, widać osiągnięcia zerowe. Albo się pomyliłeś w nazwisku :))) I teraz pisz o tych dawnych żalach, bom sam ciekawy.
  21. Ano tak. Jesteś na jej poziomie, to się rzuca w oczy.
  22. Ty, ty może taka kaśka jesteś? Pisałeś coś o dawnych krzywdach i już zapomniałeś? Wiem, że dla takich jak ty podanie nazwiska to nieziemski stres po tym, co wypisują, ale weź, jak już grasz kozaka, to nim bądź.
  23. to coś na kształt "uknułam misterną intrygę..." ;) "ale unaoczniam - na własnej skórze testuję - i słabo wypadacie powiem więcej - wypadacie z gry" - znowu to tylko twoje odosobnione zdanie;) "nie jeste,ście organem opiniotwórczym " - nie, wyrażamy tylko własne zdanie:) skoro ty możesz, to my chyba też, co? boże, czuję się jakbym gadała z betonem a ja czuję nieświeży oddech na moich plecach teraz grasz na pozorach szlachetnej bezsilności ale to nie jest szlachetność - to metaliczny smak nagiej prawdy - już nie odwrócisz biegu wydarzeń... a ja nie skasuję tego wątku - i tak już zostanie, Olesiu już nikt poważny nie przejmie się twoimi atakami pozdrawiam kasia :) Nie no, wątek musi zostać koniecznie, bo to jakiś kosmos.
  24. No to chłopie drogi, jak już kogoś oskarżasz, to pisz, pisz, a nie stękaj.
  25. Poczytaj siebie i poczytaj "6 kilo" - którego już zgłosiłem za złamanie regulaminu. I co wy prezentujecie? Nic. typowe a jakie męskie! jakie honorowe! - zgłoś i siebie - dla poprawności Nick "6 kilo" z honorem, no weź sobie jaj nie rób.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...