łazisz po mnie jak glizda
szukasz przewinień
nic nie widzisz w ciemności
gdzie wszystko ślepnie
jak ty
zapal chociaż świecę
może zaświta ci moje
wczorajsze coś
nie zawsze była ciemność
nie wiesz co jutro
pożerasz tylko dzisiaj
jak liście kapusty
a ja jestem
i chcę być
czasie
Forma Ci Grzegorzu urosła. A telewizor można rzeczywiście zostawić, tylko abonament zapłać, bo jeszcze większe głupoty będą wyświetlać. Pozdrawiam. Stefan.