rytm się Panu trochę przytarł.
I co wy tam, mężowie, wiecie o żoninych wałkach ;))))
Puenta średnia, ani odkrywcza, ani zgodna z rzeczywistością.
Ahoj, Czuwaj, Dasz bór.
Fanaberka
To nie był śmiertelnie poważny komentarz, podobnie jak wiersz, pod którym go napisałam.
W zacytowanym fragmencie dostrzegłam (być może niesłusznie) specyficzny rodzaj humoru i odniosłam się do niego w podobnej tonacji i metaforycznie (być może nieczytelnie ;).
Dostrzegłam też zgodność puenty z wydźwiękiem wcześniejszych fragmentów wiersza - przecież wszystko jest tu kostiumem i grą, zabawą, udawaniem. Przekaz puenty jest również powierzchowny, to taki "robak", nadający się do zalania, pretekst do otwarcia kolejnej baryłki.
I podkreśliłam zauważoną muzyczność wiersza. Wszystko się udało, nie widzę błędu, proszę nie przepraszać. (chociaż rytm w cytowanym fragmencie... ;)))
pozdrawiam ;)
Fanaberka
I tu się podpisuję, (przepraszam za wygodnictwo F. i Autora), pozdrawiam, Stefan.