Stefan_Rewiński

Jestem za, pracowałem i mieszkałem w Warszawie 2 lata. Nawet mówiono do mnie "panie ministrze". Nikt mnie nie pobił, a niektóre to nawet....

Gdyby jeszcze uda, chyba że ta klatka? Dobre. Pozdrawiam.

Byłem, fajnie, o jaki kod chodzi?

Ciekawy.

JA WIERZĘ STEFF, to plka nie wierzy :P a czemuż to przesuwasz mój wiersz?? buuu, taki brzydki?????? cmoook Przepraszam Stasiu, pomyłka, przepraszam, przepraszam....

Spokojnie A. Jurorzy nie muszą publikować ( może w innym tomiku,kiedyś). Pozdrawiam.

Joasiu, bo od całowania najbliżej do wierszy, albo do poezji nawet, już nie wspomnę o reszcie ciała.

Dobre.

Ciekawie o babach, czy, tam, kobietach.

Solidny, jak Leszek. Pozdrawiam z Lasu Księżnej. Tutaj zima. Weny po pas.

Fisiowaty, ciekawy. Pozdrawiam. Stef fisiowaty.

Kapelusz z głowy, cygaro z gęby.

Ładnie Stasiu. Powinnaś, jednak, uwierzyć wreszcie w Św. Mikołaja.

zastanawiam się nad tym wysyceniem wierszy dziećmi w przeróżnych postaciach. czy to zamierzone? czy rzecz ma się pointować ogólnym tytułem manufakturalnym? w moim odczuciu, nawet jeśli to zamierzone, zdaje się prze-użyciem motywu. to z kolei sprawia, że całość zaczyna być nurząca i nie rzecz w ilości tych wierszy, ale w ich podobieństwie konstrukcji, motywu. robią taki szum, w którym ginie potrzeba "aż tylu", bo zakłądam, ze ta potrzeba takiej ilości, w jakiej sie pojawiły jest, czyli, ze mają swoją myśl osobną i znaczenie, jednak zamazuje się to, acz oczywiście, rzecz moze też tkwić w mojej percepcji, czy odmiennym stanie wrażliwości. Pozdrawiam :)) Ale uczone, trudno, niechaj będzie, całuję obie.

Napisz dziś, tylko nie strzelaj, jutro też napisz. Pozdrawiam.

Czytałem.

Nie zmieniaj, dobre, pozdrawiam, Fly Stefan.

No nie wiem, poczytam, pomyślę...

Dobrze się czyta i mysli. CCC.

Dobry jesteś H.Lecter. Pozdrawiam.

Tak też bywa, pozdrawiam Joasiu.

Witaj wśród ozdrowionych, choć wg mnie, to większość odbywa się w łóżku Fajnie napisałaś. CCC.

Ok, całuję.

Dzięki Ewo, może z czasem i mnie polubisz.

Dobrze się toto czyta.