Myślę, żę taki sposób postawienia sprawy, dowodzi dwóch rzeczy - pierwsza to zagubienie roli forum pisakowego, jako miejsca, gdzie następuje wymiana doświadczeń i obserwacji, oraz p/oglądów (nie wykluczajac oczywiście warstwy towarzyskiej, bo ona tworzy się naturalnie, to wiadome, a za nią zaraz postępują zwiazki emocjonalne), druga rzecz to wytworzenie nazbyt ścisłego związku właśnie emocjonalnego z "miejscem" wirtualnym
Słowo ucieczka niesie, zdaje się, niedobre konotacje, jeśli idzie o poszukiwanie
ja od początku byłam na trzech forach pisaków np, później dodałam jeszcze cztery, z czego dwa okazały się dla mnie nazbyt familiarne, więc rzadko tam zaglądam, bo nie czuję spełnienia tej właśnie roli forum, o jakiej wspomniałam. dlaczego na tylu? ano dlatego, że pomimo [powtarzalności użytkowników, jest szerszy ogląd rzeczy, które się robi, a wypadkowa tych oglądów z różnych kątów, daje mi wiarygodniejszą informację. Poza tym występuje większa różnorodność, znajduję więcej ciekawych wierszy itd itp
zatem nie uważam rzeczy za ucieczkę, takoż nie widzę "powrotów" tylko użytkowanie i z tego powodu za każdym razem rozbawiają mnie te pożegnania w ogłoszeniach (i nie tylko tu mnie rozbawiają, bo są na każdym forum ;) )
:)
Taka młoda, a ma rację.