Magda_Tara

a wierszyk jak dla mnie - noblowski z fizyki i filozofii. buziak!

dość oczywiste :)) częste. ja też, niemęskie , potrzebuję Ego. buziak, Kryś uśmiechnęłaś (bardzo rano) ;))

:)) bo to witraż przecie pięknie obciosałaś te szkiełka, Graża. bardzo. odprzytulam serdecznie. :))

:))))))) co będzie, a było, już się zrobiło! a ja tu u Ciebie wcale się nie martwię przyjdę sobie popiszę poczytam lubię jak nic się nie zmienia (w genach) buziak, Heniu!

no mniaaaaaaaaaaaaaaaaam :)))))))))))) polizałeś, tfu! POSMAKOWAŁEŚ (chciałam powiedzieć) tę czekoladkę:))))))))))) śliczności czekoladowy erotyk! brawo. buziak, Rustyk! wpadaj częściej! :D

podoba się. bez interpretacji - oszczędzę ględzenia. bo wszystko jasne w wierszu. nieoczekiwane niespełnione upragnione a miałam nie interpretować :)) świetny wiersz, Tomasz.

rewelacja. tytuł. środek i puenta! brawo. a puenta figlarna :)))))))) miodzio

piekne jako odpowiedź Jackowi Dudkowi. :))))))

bo ja wszystkie serniczki wyżeram po kątach. a wena siedzi u Ciebie w kominie (holenderskim) tyle. :)) buziak!

optymizm rodzi nadzieję :) pesymizm jest sercem poezji (to daje nadzieję niektórym) ściskam, Krysiu.

bez: "ci ją" smakowicie erotycznie mlaskający. brawo! mniam! za cały obiad! buziak.

ach, jak by się to czytało na głos w Pionkach... przyjedź Ty kiedyś, Paro i poczytaj te swoje śliczności śpiewne. buziak!

Rafał, dziękuję za wspaniały wieczór Basiu i Jacku, za Wasz udział w wieczorze - szczególnie, to było fantastyczne spotkanie i mam nadzieję, że nie zakończymy na pierwszym. Wszystkim za atmosferę i najcieplejszy na świecie klimat spotkania, pionkowskim zwany. dziękuję za wspaniały (przedwyborczy) wieczór. Tara.

zwielokrotnioną poznaje w wierszach wielosmakową jak lody grycana wyważoną w słowach wulkaniczną w reakcjach nieprzewidywalną w marzeniach wspomnieniach planach w plamy na swetrze w za długich rękawach wsadza plastyczne dłonie taką dotyka poeta :))

ja tak, jeśli mnie przenocujesz, a Elka mnie zabierze. super pomysł, Żary są piękne. to wiem. działaj, Tomek!!!!!!! buziak!

fiubźdźwiowy rozpierdziuchowy. jakoś łatwiej może, kto wie. kropki radykalizują. i czynią nieodrwacalność. nie łudziłabym się na miejscu peela. dobrze, Cezar, żeś jest, a co tam!

szkoda, że nie poczytasz tego jutro, Tomasz, ale powodzenia i nie dziękuj! buziak!

fantastyczna z Was para poetycka, Paro i Jacku wiersz prześliczny. piszcie dalej! :))

:))))))) no cóż... graatuluję Tobie i Wydawcy. naprawdę świetna robota. zebrane, czytane na żywo - robi wrażenie. brawo. ogromnie się cieszę. :)

:)))))))) Henio na premiera!!!!!! witaj, nareszcie się odezwałeś, Heniu gdzieś Ty bywał czarny baranie??? baran żeś! jak pamiętam?? buziak dla Obojga od obojga :))))))))))

ładnie poświerszczyło. :))

prześlicznie, poetycko, sentymentalnie, śpiewnie i taka... równowaga pór roku buziak, Paro. zabieram sobie.

No. To szyfr rozkodowany. Wierszyk dotyczy jeszcze jednej panienki. Też właśnie odchodzi i mnie zdradza!:-)))))))))))))) Uściski. Elka. dzieci tak majom :* ja na szczęście nie panięka

no dobra! niech będzie! ale mamy lojalnych znajomych poetów i lojalne poetki, wszak był czytany w Łosiu ze wskazującym palicem na mnie! :(( to ja ta ZARAZA, krwiopijca=wampirzyca, pasożyt zajadły - pożerający serniczki najlepsze. no co ja mam zrobić, że tak lubię Twojo kuuuuchnieeeeeeeeeeee. za wiersz dziękuję, za personalność - tyż! p.s. twarda prężna laska jest lepiej odbierana niż miękka wiotka gałązka, nawet poetką będąc!!!!!!!!!!! a szczególnie przez facetów!!!!!!!!!! buziak!

czytałam go po wielokroć. przeczytasz go w Pionkach :) podoba się. :))