Magda_Tara

omatko!!!!!! zaczynasz haikować????? onieeeeeeeeee Krzychu, wolę jak nudzisz, proooooooosze nudź!!!!!! albo ostatecznie nuć!!!!!!!! ale nie haikuj buziak!

rzeźbić się w twoich dłoniach. zanim się im powierzę absolutne cudo :))

fantastyczny, taki bardzo ludzki. widzę Cię tam. jw. buziak. :)

fajna piosenka, Liryczny :))

czytam Cię, zachwycam się twoim pisaniem, chociaż nie potrafię tego komentować, to kwestia emocji, jakie budzisz, Krzychu. bardzo buziak!

i znów: mniej egzaltacji. im prościej tym lepiej. usuń ozdobniki w stylu: zwiewna (dłoń), pianino nadziei. popiszesz.

za blisko dwa "że"

:) egzaltowany tytuł i przegadany wiersz.

to trzeba było gruszy nie erzacić! Pomysłowy Dobromirze!!!!!!! ojjj, coś Ci nieźle musiało zaszkodzić, drogi kolego poeto! buziak i śmieję się u Ciebie. :))

to dobrze, że w zamiarze! nigdy się nie spłoszyłam :)))) zawsze Cię czytam, ale tam (Z) nie piszę. a wracam do tego wiersza, ciągnie mnie jego uroda i melodia. ściskam serdecznie. :)) A masz za to !! :)) www.youtube.com/watch?v=4P8bwoCyRzc Dobrze Ci tak ;P ściskam do pierwszego bólu ;)) :)))))))))) a dziękuję! bardzo.

A jednak... w zamiarze ;)) Niemen zaśpiewał, Tuwim napisał, a ja zrobiłam fikołka; Dużo muzyki słucham, więc mi się czasem "kopci" ;))) Nie zauważyłam kiedy się spłoszyłaś, ale nawrót doceniam na zapas :)) Dziękuję, pozdrawiam. to dobrze, że w zamiarze! nigdy się nie spłoszyłam :)))) zawsze Cię czytam, ale tam (Z) nie piszę. a wracam do tego wiersza, ciągnie mnie jego uroda i melodia. ściskam serdecznie. :))

Jacki mają to, co mówisz: są jak Jacek. i nie zmienią się nawet przez 30 lat. znam takiego. opowiadanie - nic dodać nic ująć, po prostu... Syberiada. fajnie, że można Cię również tu czytać. witaj. :))

zapachniało tuwimowo. pewnie nie w zamiarze, ale jednak tak, zrobiłaś Niemenem klimat i kropelki z nutek rozkropliłaś, że nie wspomnę o palecie. ogromnie. uwiodłaś, wracam, Agaś buziak!

chciałbyś

:)))))))))))))) aaa, jesteś nareszcie, Ubrany w Kalosze boskie czy diabelskie Bóg sam jeden wie witany tęsknotą, radością i owszem - wściekłością żeś polazł czort jeden wie gdzie! witaj, Wstrentny Boski, ściągnęłam cię myślą z Parnasu wywczasów, z dna piekieł - więc bądź! żurawiem wróciłeś, kiedy wszystkie ptaki odeszły z jesiennym podmuchem (już!) - stąd. więc jesteś, nareszcie grzeszny święty wyklęty Poeta! :)))) tylko Muza (już)... nie ta. cześć, Chłopaku! lubię te Twoje Nieziemskie Buciki! ;D

dojrzalszy, bez urazy, ten wiersz :))))))) oj, dojrzalszy, ale wolę te poczochrane takie, pofikołkowane :D ten społeczno-polityczny, choć o anielach! anieli zakazane we wierszach, bo banalne jak motyle :D buziak, Emm!

oj, Myszkino, ależ żeś wybredna!!!!!! :))))))))))) a ja wolę gadanie od jedzenia, więc rozumiem Podmiotkę. co tam jakieś dziwolągi na talerzach! SZKODA CZASU! buziak!

fajnie mieć takiego, co tak umie robić :)))))) o każdej porze roku, a nawet dziesięciolecia. ale wiersza wkleiłaś!!! memułary! podoba się taki z wdzięcznością. buziak, Elka!

spójne, wyraziste mini podoba się takie lakoniczne acz wymowne pozdrawiam :)))

Cezar, ale se posiedziałeś na wysokim stołku :) do gleby daleko, to Ci się snujo snuje pod czachą a czacha dymi, oj, Cezar, Cezar. fajne to. :))

kapitalne brawo.

z miodkiem poleciałaś :)))))))))))))) fajne na niedzielę i na inne tyż :D

drzewa to piękny rekwizyt w wierszach, jako temat i jako symbol. dobrze, że ich użyłeś, aby pokazać jej urodę pozdrawiam. :))

późnojesienność to pora by odwzajemnić żar zanim zgaśniemy a za to najpiękniejszy uśmiech aprobaty. empirycznej. zachwyciłaś. :))

A EROTYK!!!!!!!!! Słonce też tak przeczytało!!!!!!!!! by mówiło, że zaniemówiło?????? że mocne i cóś ????? erotyk, za przeproszeniem - męski jak cholera. taki z siłowni więcej! i proszę mi nie sugerować, co mam robić z moimi organami!!!! one są przeznaczone!!!!!! na WIELKIE CELE. no! ja się niekończąco nie umartwiam. NIE MUSZĘ! TAK MAM! :P głodowane noce, nocami to się... ŚPI! a nie żeruje na dawcy. Ty się nie odchudzaj! wracaj do lustra! starczy! :))))))) Ty się Słońcem nie zasłaniaj, bo efekt może być kiepski. Mocne i cóś to i odchudzanie jest! Zapytaj Pary Poniższej! Ona jest mądra kobieta! Twój móżdżek? A wierzę, wierzę! Taki zmielony, wibrująco-podskakujący móżdżek to cymesik może być. Na taki cel to odstępuję! A na niego żółteczko świeżutkie i cebulka! mniam! Nocami niektórzy żerują....!!!!!!!!!! Nie tracą czasu. Wiem to! Widziałam! QUOTE! SŁONCE cudne jest, zwłaszcza jesienią. a Para Dana - jest mądra na szczęście moje - ide pytać! papapa! Ave Sun! buziak Wsiem!