Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Adam A

Użytkownicy
  • Postów

    249
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Adam A

  1. Lecz nie można roli Pominąć bułki i banana Metoda nie boli I działa od rana A Jordan kosza został bogiem Syzyfowe to zadanie Skończył karierę, wiem Lecz na zawsze pozostanie Namęczyłem się, wyszło beznadziejnie, ale nie pozostanę dłużny :) Pozdrawiam
  2. Wiesz czego by nie mówić - to w NBA nie ma kontroli antydopingowych. Jednak Jordana nie wyobrażam sobie koksującego. On latał na zwycięstwach, na głodzie sukcesów i ciągłej chęci bycia lepszym. "Natural Born Basketballer" ;) Dzięki za wytłumaczenie, teraz już wiem. A co do Małysza to mi się wydaje, że ten szalony wąsik i jeden kolczyk też miał swój udział ;) Cieszę się, że przez ten wiersz mogliśmy całkiem ciekawie pogadać. Więc do następnej wierszo-dyskusji Pozdrawiam ;)
  3. Dziękuję Anno za tych kilka jakże miłych słów. Pozdrawiam serdecznie
  4. Bardzo przyjemnie się czyta przy dźwiękach The Smiths. Jestem na tak, lubię wierszę z klimatem. Pozdrawiam serdecznie
  5. Ja również podtrzymuję swoje zdanie. Po tych dorbnych poprawkach jest naprawdę nieźle. Czekam na następne Pozdrawiam
  6. Popraw literówki i będzie jak najbardziej w porządku. A w następnym postaraj się jeszcze bardziej. Pozdrawiam serdecznie
  7. Trzeba przyznąc, że pomimo tego co teraz robi Vinc, LeBron, Kobe i cała reszta, to jednak tylko Jordan latał. LATAŁ. I jeszcze mógłbyś mi wytłumaczyć - Sotomajor? Widzisz Twój wiersz spowodował rozmowę na zupełnie różne tematy i moim zdaniem to bardzo dobrze o nim świadczy. Pozdrawiam
  8. Swoisty misza masz poezji z popkulturą, nauką i własnymi przeżyciami. I mimo, że ciężko mi się czytało to jednak mi się podoba. Pozdrawiam ciepło
  9. Pani Stanisławo, dziękuję serdecznie za miłe słowa i wychwycenie ukrytego ;) Vera, w szczegółach też jak najbardziej. Ale nie tylko. "Prawda leży daleko" (kto zgadnie, skąd to?). W każdym razie dziękuję za zatrzymanie się i pozytywne skomentowanie ;) Pozdrawiam serdecznie
  10. Dziękuję za komentarz tutaj i pomoc w warsztacie. Pozdrawiam
  11. w złotej strukturze twórcy wolności niewiele prawd lecz wiele pokoi mury korytarzy za ojca i matkę to tak jakby narodzić się w trumnie sens tkwi na krużganku gdzie czerwona łuna żagli lot którego nie pozna żaden architekt więzień w końcu dotrę po cudzym kłębku do (nie)przyjaciela
  12. 1. Spróbowałem. 2. Masz zdecydowaną rację, już zmieniłem. 3. Dziękuję ;) Pozdrawiam ciepło
  13. W końcu mogę dać radę, bo po prostu znam się na rzeczy - Slam Dunk ;) Początek zalatuje za mocno prozą. Dalej już wierszowo i ciekawie. Inny rad niż tej pierwszej nie udzielę - Twoja poezja wyrywa się wszelkim regułom gry. (Coś jak Slam Dunk z linii rzutów za 3 ;) Mi się podoba. Pozdrawiam
  14. Nie zmieniaj uczuć, uczucia powinny zostać w nienaruszonej formie. Za to jak dla mnie za dużo czasowników. Pozdrawiam
  15. Popieram krzyk zawart w Twoim poście. Pozdrawiam
  16. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, iż moja opinia była bardzo z przymrużeniem oka? Pozdrawiam ;)
  17. 1. Nudne 2. Słabe. 3. Nie czytałeś porad. 4. Tu jest miejsce tylko dla prawdziwych [niespełnionych] poetów. 5. Na poziomie trzylatka, piszące do gazetki dla nastolatek. Przeczytałeś wszystko wyżej? No to chrzań to, dalej pisz i rób swoje. Na przekór tym co dawali mądre rady. Pozdrawiam ciepło
  18. Proszę o pomoc, szczególnie w miejscach zaznaczonych gwiazdką, bo jakoś mi chyba coś nie gra. ;)
  19. w złotej strukturze twórcy wolności niewiele prawd lecz wiele pokoi mury korytarzy za ojca i matkę to tak jakby narodzić się w trumnie sens tkwi na krużganku gdzie czerwona łuna żagli lot którego nie pozna żaden architekt więzień w końcu dotrę po cudzym kłębku do (nie)przyjaciela
  20. Adam A

    ****

    Muszę przyznać - naprawdę piękne. Takie...zmysłowe. Dziękuję za chwilę odskoczni. Pozdrawiam
  21. Godny następca części pierwszej. Podoba mi się. No i muszę o jednej rzeczy wspomnieć - ośrodek Tab, to świetny i oryginalny pomysł. Nigdzie wcześniej czegoś takiego nie widziałem Czekam na więcej, Pozdrawiam
  22. Świetne. Gratuluje. Pozdrawiam
  23. akt ostatni wchodzą wszyscy i ja * spalili mi teatr wraz z nim wszystkie rekwizyty - - oklaski i gratulacje lecz moje osocze tysiące małych scen więc odgrywam dalej – - rola nieustraszonego mechanizmy w nadgarstkach z każdym ruchem w pionie igrają z bestią lecz teraz bestia poigra z nimi * koniec wychodzę tylko ja
  24. Wiesz jak to czytam. I czytam niektóre moje - to myślę sobie, że moglibyśmy spróbować kiedyś napisać coś razem. Co Ty na to? Pozdrawiam
  25. No ciekawe nie powiem. Zmieniłeś nieco ton swoich opowieści i też są niezłe. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...