
Vica
Użytkownicy-
Postów
537 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Vica
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 22
-
jest taki film "jasne błękitne okna", który był dla mnie inspiracją, czytaj Dawidzie według uznania:)
-
dziękuję Anno za to że czytasz i wierzysz pozdrawiam ciepło vica
-
być może, ale czy wszystkie spojrzenia takie jasne znowuż... pozdrawiam klaudia
-
dziękuję Bajadero:) kłaniam się vica
-
dziękuję Adrianie:) takie stacje bez pociągów mają jeszcze więcej uroku
-
dziękuję Duks za komentarz i czytanie! pozdrawiam:) vica
-
dziękuję Rafale
-
jest stacja na której podarłam sukienkę błękitną jasną pełną spojrzeń gdzie paliłam pierwsze fajki uciekałam boso wypatrując pociągów i tory rozpięte od jutra do wczoraj głuche na prośby co wieczór co rano zatrzymaj lub ugaś pod stopami rozbite szkła las gdzie gubię i odnajduję w którym potrzebuję gdy tak cicho najbardziej a później pociąg za pociągiem jest stacja na której cię witałam gdzie udawałam że cię nie ma dziś uciekam goodnight and goodluck
-
matka nie nauczyła mnie przepraszać
Vica odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tytul jest świetny, a dalej jest jeszcze lepiej gratuluję klaudia -
ależ to piękne! jak "oczy tej malej", przepiękne... pozdrawiam cieplo vica p.s. ciekawa jestem czy jak będzie ponad 30 plusów to tytul będzie np.: mienil sie kolorami tęczy?:) ja daję 22-ego jeszcze tylko 8:)
-
pierwszy krok w chmurach
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
aż by się chciałoby zagrać tej pani na innej, blisko erotyki, części ciała :)))) może by zaczęła czytać ze zrozumieniem tymczsem niech wali dalej - choćby głową :D wiersz kool fajnie że kool! dzięki:) pozdrawiam klauducha:) -
pierwszy krok w chmurach
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no to jak się w końcu zgralo to się cieszę:)) dziękuję i pozdarwiam vica -
pierwszy krok w chmurach
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no to lecę czytać Cezary! dziękuję, dziękuję:) klau -
pierwszy krok w chmurach
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo dziękuję Sylwestrze:) pozdrawiam serdecznie vica -
pierwszy krok w chmurach
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
byloby zbawieniem:) pozdrawiam vica -
pierwszy krok w chmurach
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znawcą erotyków nie jestem, z doświadczeina tylko wiem że na biodrach dobrze wybija się rytm:) dziękuje za komentarz vica -
pierwszy krok w chmurach
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
być może należy mi się banicja za takie zatytułowanie, ale gdy przyszło mi na myśl nie potrafiłam nazwać inaczej wszystkich wyznawców Marka H. pzrepraszam w tym samą siebie -
pierwszy krok w chmurach
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to nie miejsce na przyszłość nie odpowiadam za odbicie w lustrze więc nie pytaj o jutro potem odbiorą nam imię lecz kto zabroni być dzisiaj wyżej podejdź wiatr z posmakiem mięty zagraj na biodrach mój dom w orleanie ojciec pił ale matka kupiła jeans'y na bazarze podejdź nikt nie zabroni uciekać póki nie ma do czego wracać -
faktycznie motyw drogi jest chyba moim ulubionym, a bez muzyki by mnie nie było po prostu, dziękuję Aniu za ten komentarz bardzo, i za czytanie również pozdrawiam ciepło:)) vica
-
dziękuję Rafale pozdrawiam ciepło vica
-
rozpalonym mchem kwitnie twoja skóra absolutnie magicznie pozdrówki klauducha:))
-
cieszę się E. i serdecznie dziękuję za plusa:) pozdrówki vica
-
trzeba bylo odwiedzić stare kąty, dziękuję Krysiu i pozdrawiam cieplutko:) klaudia
-
a jak ja się stęsknilam z orgiem!! ale z byle czym nie bylo co się wychalać;) mam nadzieję że częściej Cezary, ale zobaczymy co tam wystrugam, bardzo, bardzo dziękuję:) ;)) aaaa i dziękuję za Mareczka:)
-
tym razem odjeżdżam być może bez pożegnania na wpół uchylone drzwi prościej uciszyć bezdechem tylko nie puszczaj Dylana zbyt dobrze wie co chciałabym usłyszeć i ten jego samotny chłopiec nigdy więcej łatwiej zgubić za zakrętem poza znajomością dobrego i złego z jackiem pod ręką lub z czymś tanim skonsumować dzień nieświęty lepiej ja wyjdę więc zapinam guziki przy mankietach twojej cholernej niebieskiej koszuli wątpliwość drżących rąk znów zwracam się w podzięce ciałem
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 22