
Vica
Użytkownicy-
Postów
537 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Vica
-
obudził mnie zapach, nieznajomy dłoń obok twarzy, zegarek wskazywał 8 w lżejszym wydaniu dotykałam nosem szyi wędrując pod łopatkami to nasz ulubiony kawałek zgadywałam imiona, trudno wciąż grać tę samą rolę historie tak zwanej znajomości odbijam przez kalkę chłodnymi wieczorami z podłogi zebrałam pożółkły stanik pustą paczkę po fajkach ukradłam dwa od niego na pierwszy wyrzut i spóźniony autobus zamknęłam drzwi, bez numeru pożegnania dzisiaj go spalę
-
być może gdybyś przyszedł nad brzeg wyschniętej rzeki koryto porosło czasem i pożółkło na jesieni zwalone po wyrębie pnie spróchniałe odwracam wzrok jak od bezdomnych wyciągających rękę być może w tej ciasnej acz słusznej przestrzeni względem wiadomym szczytujesz częściej zaznaczyłam w kalendarzu dzień w którym ludzie wracają na groby kupując chryzantemy uśmiechnę się do dnia w którym puszczaliśmy kaczki być może odwilż zwróci nam nurt wiosną
-
dziękuję za czas i czytanie Waldemarze i cieszę się że zastanowił pozdrawiam vica:)
-
Krysiu, dziękuję za czytanie i wskazówkę, skorzystałam:) pozdrawiam ciepło vica
-
Oxyvio, odczytałaś wiersz tak jakbym sobie tego życzyła, więc tym bardziej cieszy mnie Twój komentarz:) co do drogi faktycznie nie zwróciłam na to wcześniej uwagi dziękuję serdecznie i pozdrawiam vica
-
czas jest stałą na której powiesiłam zasłony i zaciągnęłam oczekiwanie ta cicha nieobecność jest cholernie wiążąca choć mimo paru pustych brzmień nie ma tu miejsca na nas świt jest tym samym który witałam obok ciebie a może ktoś upuścił świat do góry nogami i witam się ze zmierzchem podlewam nasze kwiaty i odkurzam płyty więc jeśli tam jest piękniej to zaoszczędź drogi są obok dobrzy ludzie zabrali mi smyczki bym nie przeszła na drugi brzeg droga jest jedna a ja po obu stronach obca
-
czasem wyczuwam koniec pod stopami jeśli dziś wejdziesz nie będzie inaczej muzyka jest słodka jutro niewyraźne i nie potrzebujemy wiedzieć więcej brud na ustach, szyi, pod bluzką okadzam marlboro cierpki zapach seksu tamuje krew i wzburza nikt nie wykorzystał nikt się nie skurwił wychodzimy na czysto z tej nierównej gry nie podbijam stawki nie podaje imion nie ustalam dat nie żałuję złego pewne jutro nie smakowałoby lepiej
-
powiedziałeś że droga którą zgubiliśmy to tylko asfalt spękany, przesiąknięty benzyną niepewna choć trwała wdeptaliśmy w nią złość i obrodziła zwątpieniem ten kruchy asfalt spalił nam stopy gdy gaśiliśmy fajki spoił wargi lepkim kurzem pożądania a teraz tak pięknie dzieli na początku była droga a droga stała się dźwiękiem
-
skandynawia naszych powrotów
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Vica, dwa drobiazgi bym miała. W II- giej, jw. Za wers.. i tylko dwie ukradnę.. wolałabym.. dwie zostawię.. po prostu. Poza tym, dobra Skandynawia... Pozdrawiam... :) skorzystam skorzystam:)) dziekuję i pozdrawiam:))) vica -
skandynawia naszych powrotów
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
życzę więc i ja nam wszystkim ukojenia dziękuję Januszu klaudi -
skandynawia naszych powrotów
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cieszy mnie że choć pierwsza:) pozdrawiam i ja:) klaudia -
skandynawia naszych powrotów
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję Aniu, Twoja propozycja jak najbardziej, ale kursywa pojawiła się tu ze względu na to że gdzieś kiedyś usłyszałam te wersy przypomniały się i powstało to to to pozdrawiam ciepło, a może lepiej chłodno:) klaudia -
skandynawia naszych powrotów
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cezary, Cezary, Cezary nie podoba mi się że czujesz podobnie, wystarczy że mi źle. Gdybym tylko umiała byłabym tu tak często jak się da, ale ostatnio tak ciężko pozbierać mi myśli, a co dopiero w coś co nadawałoby się do pokazania a przy Sophie skamle mi się znakomicie, a jeszcze lepiej przy Jose http://www.youtube.com/watch?v=s4_4abCWw-w i też Skandynawia:) mam nadzieję, że wiesz jak bardzo Ci dziękuję vica vica:) -
skandynawia naszych powrotów
Vica odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przybliżam i oddalam bawię się światłem na twojej twarzy stań tak bym mogła pamiętać czas gdy umieliśmy udawać powrót bywa ucieczką ale nie tej nocy chcę odejść patrząc ci w oczy ale zgaś tego cholernego papierosa odmówię litanię na drogę oddam ci koszule i płyty dwie zostawię by mieć przy czym skamleć nocami izolacja jest dobrym rozwiązaniem tak budują domy w skandynawii by nie witać świtu z zaciśniętymi powiekami -
dziękuję Oxyvio, bardzo dobra interpretacja:)) pozdrawiam klaudia
-
dziękuję Zbyszku:) pozdrawiam ciepło
-
dziękuję Marku za komentarz i czytanie:) pozdrawiam klaudia
-
dziękuję Mario, dziękuję E.:) pozdrawiam cieplo vica
-
dziękuję Kredensie:) pozdrawiam ciepło vica
-
oj Cezary, Cezary:)) jakbym wrzucała częściej to pewnie też papkę co raz:) DZIĘKUJĘ!!! peace & love
-
dziękuję Babo za czytanie i komentarz pozdrawiam ciepło klaudia
-
o nie! mnie się nie kłaniaj. tak nie wolno, po prostu :) zapomniałam o zasłużonym plusie, co nadrabiam. żal, że tylko jeden. dobrej nocy, in-h. skoro nie wolno to kłaniam się jeszcze raz:) i za plusa dziękuję:))
-
warto pisać dla takich komentarzy, dziękuję i to ja się kłaniam Kaliope, bardzo nisko:) pozdrawiam ciepło vica
-
dziękuję Michale, bardzo bardzo pozdrawiam ciepło klaudia
-
każdy niesie jakiś krzyż. dziękuję Sylwestrze za czytanie:) pozdrawiam vica