Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rumianek

Użytkownicy
  • Postów

    184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rumianek

  1. Dziękuję Sanestis. Widzę, że wszystkich "ć" mi zabrakło. Już poprawiłam, przecinek wycięłam i zamieniłam "poleciała" :) Dzięki za komentarz i poprawki :)
  2. Dziękuję Piotrze, nie Ty jedyny nie znasz tutaj nikogo osobiście ;)
  3. Don Cornellos, Twój dziennik rubaszny już został wydrukowany, daj mi go przeczytać spokojnie, bo co nagle to po diable :)
  4. Wprowadziłiam zmiany, które zasugerowałeś, były dobre. Dziękuję za komentarz :)
  5. Fajne, a deprecha nie razi, bo całośc utrzymana jest w tonie raczej luźnym. Pozdrawiam
  6. Ode mnie plusik. Ciekawą formę wybrałeś, ciekawy temat, a całośc dobrze się czyta. Pozdrawiam:)
  7. Diabeł tupnął po raz pierwszy. Stałam na ulicy i tępym wzrokiem przypatrywałam się ludziom. Jedni szli, trzymając w dłoniach telefony komórkowe, inni palili papierosy, a reszta wymachiwała bezmyślnie rękami, nie wiedząc co z nimi począć. Poczułam wszechogarniającą niemoc i zwątpienie. Diabeł tupnął po raz drugi. Spadł deszcz. Ludzie zaczęli umykać w popłochu. Chowali się do bram w nadziei na rychły koniec, zasłaniali gazetami, nieliczni wzięli ze sobą składane parasolki i właśnie wyciągali je z toreb. Stałam, czując jak ubranie staje się coraz cięższe. Włosy oblepiły twarz i moczyły szyję. Diabeł tupnął po raz trzeci. Nadeszła ciemność. Zakryła czarną płachtą ulicę, na której stałam tylko ja. Poczułam spadające kawałki lodu, które wbijały się w skórę, raniły policzki i czoło, uderzały w dłonie. Krew pomieszała się z wodą. Spływała, barwiąc kostkę brukową na czerwono. Diabeł tupnął po raz czwarty. Kropla krwi oderwała się od mokrego policzka i przeleciała tuż nad chodnikiem, by po chwili runąć na zamazany bruk, rozbijając się na milon części. Nadszedł wiatr, który próbował wyrwać jak najwięcej płynu z poranionych żył, szarpiąc je zajadle. Mokre ubranie nie chroniło przed pędem powietrza, które omiatało plecy, szyję, nogi. Upadłam. Diabeł zaśmiał się donośnie. Nastała cisza. Klęczałam z twarzą w kałuży krwi pomieszanej z wodą i czekałam. Nie było trzesięnia ziemi, błyskawic ani huraganu. Świat powoli uspokajał się, oddychając ze świstem. Wiatr zwolnił. Leciał delikatnie, omijając kawałki lodu, których spadało coraz mniej. Deszcz stracił na sile, zaczęło jaśnieć. Rozejrzałam się niepewnie po ulicy. -Spóźniłeś się - szepnęłam do mężczyzny, wstając i ocierając krew z policzków. -Przepraszam.
  8. nie wierzę, że nie zauważyłaś działu "poezja". Więc co to tu robi?
  9. Tak, poza tym co wytknął Don Cornellos: "Dzisiaj ciężej niż zwykle" - co ciężej niż zykle? "otrząsnać z siebie" - otrząsnąć się z, a nie z siebie "chociaż wokół ściany i pełno sprzętów i ludzi" - szkoda, że to zdanie się kończy, bo mógłbyś jeszcze parę "i" wcisnąć ;) "Uwięzieni w daty nawet nie pamiętamy, ale skrzętnie wykorzystujemy każdą okazję, aby uciec od codzienności." - czego nie pamiętamy? "Są takie miejsca na ziemi – przekraczasz i już nie pamiętasz dnia wczorajszego." - ?? Poza tym trochę za dużo kropek. Rozumiem trzy, ale po pięć i więcej? Gdzieniegdzie brakuje Ci przecinków. Ogólnie tekst jest taki sobie. Pozdrawiam
  10. Zacznę od niedociągnięć, a potem będzie coraz lepiej. Po pierwsze, interpunkcja (!), z którą sama mam problemy (jak z resztą większość tutaj, z tego co zauważyłam). Po drugie, kilka literówek i małych błędów. Odchodząc od strony technicznej, tekst przyczytałam na raz, co jest chyba sukcesem, bo zazwyczaj idę tokiem "serialowym", codziennie akapit ;) Zabawne, że im dłużej siedzę na tym forum, tym częściej dochodze do wniosku, że ludzie się coraz bardziej uzewnętrzniają w swoich tekstach. A może to kwestia tego, że poznaję ich coraz lepiej, z każdym opowiadaniem, kolejnym i kolejnym. Setki słów, które zlewają się w sensowną całosć. Ale wracając do tematu, tekst mi się podoba. Trafia i jest dobry. Jak poprawisz go od strony technicznej - będzie super. Pozdrawiam
  11. Po pierwsze, brak przecinków. Po drugie, trzy parasole w trzech zdaniach ;) nie za dużo? Pomysł fajny, ale sam tekst kiepski i ciężko się go czyta. Pozdrawiam
  12. No nie, ja się podpiszę pod komentarzem Piotra. Tekst jest mocno szkolny, mocno przesadzony, nastawiony na styl zbyt luźny, nienaturalny. Kwiatki-sratki mnie dobiły, pomijając "badziewie". Na marginesie systematyczna to nie to samo co stała. Pozdrawiam :)
  13. Właśnie przeżywam okres powtórnej fascynacji "Lotem nad kukułczym gniazdem", więc przeczytałam. Podoba mi się pewna niezrozumiałość, te dialogi, jakby oderwane od rzeczywistości, trochę bez sensu. I to jest właśnie ciekawe. Sam pomysł również. Natomiast całość ciężko się czyta, brak jej płynności. Do dopracowania, bo podstawy są i to dobre, dobre :) Końcówka - bomba. Pozdrawiam :)
  14. Zbyt krótkie, choć na swój sposób ciekawe i masz ode mnie plusa. Lit. imo->mimo Może być naprawdę świetnie, jak to rozwiniesz. Pozdrawiam
  15. Technicznie tragedia. Powtórzenia, błędy ortograficzne, dziwne wstawiki w nawiasach, uśmieszki, i tak dalej. Sam pomysł, no nie powalił mnie na kolana, bo trochę już czytałam podobnych fragmentów. Jak poprawisz, może się okazać, że jest niezłe, ale póki co - nie da się tego czytać przez błedy i te wstrętne nawiasy z uśmieszkami. Pozdrawiam
  16. Wybacz, ale tego się nie da czytać. Począwszy od literówek i braku przecinków, na braku jakiejkolwiek logiki skończywszy. Asher napisał "bełkot", a ja się pod tym podpisuję. Pozdrawiam
  17. Wiesz Piotrze, zastanawiałam się, zamieszczając ten tekst, czy nie urażę niczyich odczuć religijnych. W zasadzie nie miałam tego na celu. Wybrałam taką formę i już. :) A piwo nie mogło powstać przed kaczką, bo Pan stworzył je po to właśnie, by załagodzić skutki dzieł poprzednich, w tym kaczki. Ale oczywiście to tylko moja wersja. Niemniej jednak dziękuję za komentarz (w miarę przychylny, choć trochę uraził Twoje chrześcijańskie odczucia ) :)
  18. Dobra kontynuacja, dobrej części pierwszej. Tematyka mocna, ale piszesz ciekawie. Pozdrawiam
  19. Nie wieszałam tego na żadnym innym forum, więc pewnie podobne :) Niemniej jednak dziękuję za komantarz i za plusa :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...