Czarna Perła

w przedostatnik wersie chyba jest literówka - powinno byc "tkwi". nie potrzebne to rozstrzelenie liter. wydaje mi się, że jest dobrze napisany choc mnie nie ujął. pozdrawiam cz.p.

wiersz się podoba.. początkowo pomyslałam, że fajnie że nie ma tu użytego słowa "serce" aż do momentu w ostatnim wersie. ale nie mam pomysłu jak by tu zastąpić to słowo, więc niech zostanie jak jest. jest dobrze. :) pozdrawiam cz.p.

byłam, przeczytałam.. nie znam się jak poprzednicy, żeby Cię poprawiać, dlatego wg mnie niech zostanie tak jak jest... bardzo mi się spodobała pierwsza strofka... i "Upadam. Po chwilowym otępieniu zaczynam odczuwać siebie. Ręka machinalnie nakreśla krzyż. " i ten fragmencik baardzo. :) serdeczności cz.p.

"jak ślady na piasku" to odrazu zniechęca... ponoc slady na piasku itp. to oklepane..jak debiutowałam też zwrócono mi na to uwage i nie mogłam temu zaprzeczyć... myśle że jest jakiś progres w Twoim pisaniu..ale jeszcze czegośc brak ćwicz :):):)pozdawiam wytrwałości cz.p.

zaiskrzyła tylko druga strofka...

zabiorę ze sobą, zaspokajasz gusta czytelników..przynajmniej mój.... :) cz.p.

no i warto było przeczytać tytuł kusi i słusznie pyszny wiersz + chyba sobie go skradnę... ;) cz.p.

jeszcze nie pzreczytałam wiersza, ale tytuł mnie pociąga.. ;) zaraz zobacze co dalej..

uśmiech za wiersz :) ładny cz.p.

porywam, bo wiersz mnie porwał ;) + cz.p. :)

wiersz porusza, 'wielkie' napisalabym jednak mniejszymi literazmi + za dostarczenie emocji cz.p.

wiersz wprawia w fajny stan duszy...zatrzymuje.... :) serdeczności cz.p.

wiersz mi się nie podoba, ale można tu wyłapać troche dobrych momentów to ja tylko zaznaczę co mi pozytywnie zaiskrzyło: "z jedwabnym garniturem dźwigającym siedemdziesiąt kilo i wczesne stadium raka." "Nie podbiją żadnego serca, ale maklerskie parkiety z pewnością." "To prawda, że nieszczęścia chodzą parami." pozdrawiam cz.p.

dwie pierwsze strofki ok, trzecia nic mi nie daje wiec wycięłabym a w czwartej cos bym zmieniła: "bo zgubili szczęśliwe gwiazdy zamiast na niebo patrząc w ekrany wkomponowani w nie-rzeczywistości odchodzą... zakopani w nienawiściach" 'zgubili szczęśliwe gwiazdy zamiast w niebo patrzą w ekrany wkomponowani w nie-rzeczywistość odchodzą - zakopani w nienawiściach' może tak?

przyjemnie sie zrobiło, zwłaszcza druga odsłona mnie ujęła. pięknie. serdeczności :) cz.p.

hmmm....słodycz dla duszy... zabieram i słodze sobie tym wieczór... uwielbiam październik cz.p. :)

jak wyżej :) za urokliwość plusik + "życie nieznośnie uwiera w pantofelkach" -> bardzo chwyta! cz.p.

pierwsza strofka zaciekawia, ale dalej nic interesującego...co do wyżalania się, to ja uważam, że można, tylko trzeba umieć... i też radziłabym nie zaczynać od "a". pozdrawiam serdeczności cz.p.

fajnie ujęty temat, ostatnio mam manie cytowania moich ulubionych wersów danego wiersza i tym razem też: "wzrok ciekawy lęk ukrywa w kącikach ust i w uśmiech przeobraża zmęczone oblicze" to dla mnie jest najciekawsze, ale i całość piękna. :) cz.p.

Chciałabym wszystkim podziekować za komentarze, podpowiedzi. Bardzo do mnie trafiły i zmotywowały. Jak znajdę trochę więcej czasu to popracuje nad pisaniem. serdeczności cz.p.

ja również pozdrawiam Stanisławo, a także poprzedników :)

dziekuję wszystkim za wgląd... ps. rymy były niezamierzone :/

nie jest to szczyt moich możliwosci..ale czasem lubię napisać coś pół-dobrego.

w kobietach nie ma miękkości kwiatu -myślałam jednak się uginałam gdy wiatr delikatnie znęcał się nad ciałem wieczór obraz zjesienniały drzewa cierpią na opadanie liści cienkie jak bibułka powietrze wirowało ptak gubił ciepło gniazda szliśmy wzdłuż rozciętych rzęsami chodników przystanąłeś na zakręcie słowa by mnie pocałować wdychałam aż do krwi twoje spojrzenia -bezbłędnie piwne oczy

śmiem zwać się Twoim stałym czytelnikiem i ja nie odpuszczę sobie Twojej poezji :) w miarę moich możliwości śledzę Twoje pisanie... cz.p. :)