obrazek,który przedstawiłeś przedstawia dokładnie sytuację,kiedy mój ulubiony pies chow-chow zagryzł prawie przy mnie moją ulubioną kotkę perską.Ktoś wtedy zasugerował,że pies zrobił to z miłości. Myślałam o tym,aby na ten temat napisać haiku, no ale wyręczyłeś mnie.Przepraszam,że się tak rozgadałam.Pozdrawiam ciepło. EK