na kolacji u Nory B
wszyscy wszystkim
zajadali się
była nawet baba z chłopem
nagle posłaniec
przyleciał galopem
na to baba wstała
chłopa pod stół wkopała
siedzi chłopina tam jeszcze
a baba z posłańcem łowi leszcze
o chłopie-zapomniała
ale nie jest tak źle
chłopem zaraz zajmie się
baronówna-Nora B
a jej tata zwykły gamoń
czyli jak to mówią BARON
A mnie się podoba taki
jaki się ''urodził'Ładny przekaz bo
tak jest; czyż nie? Bez żadnych
ceregieli plusuję z Wielkopolski do Ciebie.
Pozdrawiam ciepło. EK
Bardzo ujmujące spojrzenie na zimę i nie tylko, bo
i klmat taki jak lubię.Podoba się.tylko do wiosny daleko.
Z przyjemnością plusuję i pozdrawiam ciepło. EK
ja myślę ze wszystko się odwróci
i Stefan jak nic znów do nas wróci
wierszyki bez niego pisane maczkiem
przyznacie- nie mają już tego smaczku
wymagania nasze musimy ciut skrócić....
Wiersz jak zawsze - piękny i ja
akcję bym umieściła w pałacu i w pałacowym parku w
Rogalinie Byłam tam na sesji zdj. sukien ślubnych i tak mi się
skojarzyło.Pozdrawiam ciepło. EK
Dobry pomysł z prysznicem,ale Maćku
ja myślę,że Stasia ma rację z dodaniem
jeszcze czegoś.,może jakieś ''mocniejszee''
zakończenie(?)
Pozdrawiam jak zawsze bardzo
serdecznie. EK
Stasiu dobrze to ujęłaś,zima ta o której piszesz
jest ciężka do zniesienia,a Ty z tematem bardzo
dobrze sobie poradziłaś.
Bardzo serdecznie Cię
pozdrawiamy. HEK
mały figiel to nic złego
dotyczyć może każdego
śmieszne psoty i zabawa
to z reguły fajna sprawa
dobrze jak pani młoda
jej atutem wciąż świeża uroda
a pan lekko podstarzały
pielęgnuje swój włos biały
fajnie było do czasu
kiedy uciekali z lasu
pani młoda to zdążyła
a pana...ulewa zmyła
niech się Pan nie boi
tu są sami swoi
dawno oswojeni
w bojach zaprawieni
już od czasów Troi
A pani nawet gdy chciała
nas się bać nie musiała
my od dawna prawdę znamy
po co wiadome części ciała mamy
i pytać się Pani nie musiała...
Panie Stefanie skąd w tym wierszu tyle
pesymizmu?Zawsze trzeba mieć nadzieję.
wiersz podoba się, bo niesie przesłanie i ma Pan rację,
mówiąc o sztuczności.Pozdrawiam ciepło. EK
jutro to ja poradzę z rana
na złego tylko wystarczy granat
za pierwszym razem żeby rozwalił
całe zło koło nas i to w oddali
nienawiść na zawsze by była schowana
choć pieroński dołeczek już dawno wybity
on dalej jak nie miał to nie ma kobity
daleko daleko potoczył się kołek
na swoim miejscu pozostał stołek
był do podłogi przybity