
Ann N.N.
Użytkownicy-
Postów
1 014 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ann N.N.
-
świetne wg mnie gratuluje - wyczuwa sie napiecie a slow raptem kilka
-
Tenks. :o) Miłe, że pamiętasz.
-
chwila po dzwonku pod szkolnym kasztanowcem główki dzieciaków
-
wiem, ze to jeszcze lato kalendarzowe, ale ja w tym roku czuje sie jak by juz byla jesien juz nawet kalofyfer wlaczam ;o)
-
Bardzo mi miło, serdecznie dziękuję. :o)
-
marianko, no właśnie dlatego to haiku coś przekazuje, albowiem astry kwitną jesienią mamy więc łąkę w domu, na stole, w dodatku jesienią Pozdrawiam serdecznie
-
nad miską z ryżem siedzimy wśród oparów - dżin i głodomór * srebrne łyzeczki równiutko ułożone brudny nóż tuż * w niebieskim dzbanie pęki bielutkich astrów - obiad na łące
-
super. :o)
-
3 wersy, o tak ale reszta nie pasuje do haiku za duzo filozofii i zalu - bezplodna slodycz za malo plastyki obrazu i pierwotnych odczuc
-
Od pierwszego przeczytania zainspirowało mnie to haiku, zapłodniło moją wyobraźnię. Potrzebowałam się nad nim zastanowić ale dalej uparcie trzyma się mnie pierwszy obraz jaki przyszedł mi do głowy, a mianowicie starzec z laską pielgrzymuje po ziemi, przysiada na kamieniu gdzieś na rozdrożu, zapada w drzemkę i po prostu umiera. Sam motyl, nieznany, jakby nie z tego świata, symbolizuje jego duszę. I tyle. Ten obraz nie chce się ode mnie odczepić. Pozdrawiam serdecznie.
-
Kojarzy mi się to z połami kamizelki połączonymi suwakiem. Może dlatego, że o milczeniu mówi się: sznurować usta? Pozdrawiam Twoje skojarzenie wydaje mi się bardzo ciekawe i aż szkoda, że to nie ja na to wpadłam. :o) Dzięki za pomysł.
-
No nie wiem co ta zmowa milczenia ma dokładnie oznaczać. Opowiem Wam... To zdjęcie jak i parę innych, zrobiłam kiedy wpływałam do stoczni nad ranem - 5 rano bodajże, Wszystko jakby spało, a te kolosy stały majestatycznie w bezruchu. Miałam wrażenie, że są ciche i milczące bo tak się umówiły i w każdej chwili mogą ożyć. Zresztą bywam w siłowniach takich statków i mam świadomość jak wygląda ich serce kiedy pracują - olbrzymiaste, wielometrowe silniki i ponad 100 dB hałasu. Dlatego to ich milczenie i bezruch są dla mnie zadziwiajace. Dorzucę parę zdjęć. "Nad" i "pod" wodą - jest chyba jasne, kiedy popatrzy się na zdjęcie - wszystko jest zdublowane, tworzy się piękny, malowniczy obrazek. Pozdrowienia dla Was wszystkich, dla Orstonka szczególnie.
-
rzędy okrętów nad wodą i pod wodą - zmowa milczenia http://foto.m.onet.pl/_m/b678abf282046a87c7e34fd07b6382d4,14,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/de1a66d6e06396f07b0c7a5c2acde037,14,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/d5ed9edde3effc4ec74d81593ac97c3e,14,19,0.jpg
-
cel jej min - pod - nim jej lec
-
"Tez" ominelam celowo, jest jakos bardziej niedopowiedzianie, mniej kategorycznie, jakby bez koncowej kropki. Dzieki za opinie.
-
Pierwszy wers koniecznie do poprawienia. Trzymaj sie tego obrazu, moze cos Ci wyewoluuje.
-
Te dziury, to oczywiscie w skarpetkach?? Rozkoszny obrazek. I jaki aromat.... ;o) Jak na haiku wg mnie zbyt metaforycznie. Pozdrawiam.
-
Jak na haiku - za mało obraz a za bardzo zagadka. Jako zagadka - intrygujaca :o) Probuj dalej, ciekawe sa twoje poszukiwania. Pozdrawiam.
-
Super pomysł. Pozdrawiam serdecznie.
-
Fanaberko, dziewuszko i Orstonku, dziekuję za przeczytanie i pozostawienie śladu. Nadmorskie widoki są po prostu nieprzyzwoicie romantyczne, zatrzymują, nieraz zapierają dech w piersiach i czasem tak napierają od środka, żeby je sfotografować, albo opisać wierszem, ze nie można się temu oprzeć. Dane mi było oglądać morze nie tylko z lądu ale też czasem ze statku. I to o różnych porach dnia i nocy - świty, zmierzchy, burze z piorunami, szkwał - 12 w skali Beuforta i martwą ciszę - to wszystko jest dla marynarzy takie zwykłe ale dla mnie niesamowite. Myslę, że mam jeszcze dużo do przelania na papier. Może po urlopie odrobię trochę zaległości, także jesli chodzi o zdjęcia, których mam multum. Serdeczne dzięki za zachętę. :o) Pozdrówka.
-
Są jeszcze takie puszczane kaczki. :o)
-
fajne. :o) zmierzch dwa kroki od łóżka pachnie jabłkami
-
Mój ulubiony świety... świetne haiku i znowu takie proste, że aż pozazdrościć. Pozdrawiam :o)
-
* odganiane jęzorami wody liżą jej stopy * spadają w morze poprzez sierpniowe niebo że wiedzą gdzie * kamień o kamień stukot słychać przez ciemność samotne kaczki
-
pachnie czyimś snem w połowie na podłodze nocna koszula :o) Pozdrawiam serdecznie