
Ann N.N.
Użytkownicy-
Postów
1 014 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ann N.N.
-
plaża przy lasku na jego sandałach butwiejące liście ;o) Nie mogłam się oprzeć takiej wersji.
-
Haiku to obrazek, fotografia, z martwej lub zywej natury, a u Ciebie same wyrazenia abstrakcyjne - pragnienia, urojenia... Poczytaj haiku innych autorow, zeby wyrobic sobie zdanie o jego prawdziwej naturze. I wtedy zapraszamy :o)
-
aaaa... A ja myslalam, ze to to wiatr podrywa liscie, tworzy taka mala trabke powietrzna i porywa je gdzies w dal. Znikania nie da sie sfotografowac, ale mysle, tak subiektywnie, ze to chyba nie przekresla szansy na haiku, powiedzmy - dynamiczne. :o) Pozdrawiam
-
Zapomniałam napisać, że mi się podoba. A podoba mi się oczywiście, nawet bardzo. Stąd moje następne haiku. Znam taki obrazek naprawdę, przypomina mi on pewną złotą jesień spędzaną w szpitalu oraz słoneczne spacery przez przyszpitalny las, aż na jego skraj. Kusiło żeby uciec, w kapciach i piżamie. :o) Pozdrawiam
-
W haiku nie rozchodzi się o to, co kto twierdzi lub czuje. Tu nie ma miejsca na abstrakcję lub filozofię wykładaną w postaci złotych myśli i przemyśleń. Tu powinien być obrazek martwej lub ożwyionej natury, który i owszem, powinien pobudzać do głębszych myśli, jednak nie powinien ich nazywać słowami. Myślę, że Twoją miniaturkę dałoby się zapisać jako sam czysty obrazek, jednak to chyba dość trudny temat do ujęcia w formie haiku. Pozdrawiam serdecznie
-
Obrazek jest śliczny. Myślę, jednak, że wymaga trochę poprawienia, żeby spełniać wymogi haiku. Chodzi o metafory.. (których należy raczej unikać) Jednak nie poważę się ich zmieniać sama, bo ten utworek ślicznie się komponuje. Natchniona... :o) pozdrawiam serdecznie.
-
A wiesz co? To puste drzewo może jest mniej poprawnie ale za to strasznie obrazowe. :o) Wiem, że marudzę... ;p
-
Dziękuję. :o)
-
ładne haiku, dlatego nie mogłem się powstrzymać, żeby trochę nie poprzekręcać :) w zmierzch nad urwiskiem zwieszone wierzby płaczą - słońce już w morzu Pozdrawiam Trafiłeś dokładnie - w płacz wierzb. :o) Ale jeśli już dyskutujemy, to wetknę swoje trzy grosze - skoro wierzby są w domyśle "płaczące", to w haiku można to słowo pominąć, zostawić je do odszukania czytelnikowi, bo haiku opiera się na minimalizmie słownym. Poza tym lubię bardzo zagadki, oraz fakt, że haiku zmusza do szukania a nagrodą jest znalezienie czegoś. I jeszcze mam mały smaczek słowny, ilustrujący minimalizm... może znajdę kiedyś autora: "Lepiej wyż niż."
-
Dzieki, wlasnie mialam nadzieje, ze obrazek bedzie latwo zobaczyc. :o)
-
Przeszkadza mi słowo "puste", bo piszesz tak jakby drzewo było naczyniem. Natomiast słowo - pusto, bardzo by pasowało, jednak nie mam na to pomysłu. Sam obrazek bardzo trafia do mnie. Pozdrawiam serdecznie
-
Póki się ucho nie urwie. :o)
-
Natchniona obrazkiem Waldka...
-
zwieszone wierzby tuż nad skrajem urwiska - słońce już w morzu
-
A co powiesz na moją wersję? Myślę, że krążymy wokół tego samego tematu. Trudno go nazwać. Pozdrawiam * haiku przyciasny pasek - wśród poduszek zegarek tyka bezgłośnie -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: 2005-08-05 10:55:27, napisał(a): Ann N.N.
-
Tak, chodziło dokładnie o okno. I choć wersja z panienką, w dodatku potarganą :o) brzmi bardziej frywolnie niż ciemne chmury nad czyjąś głową, to dopisuje się do cyklu z oknem w herbie. Pozdrawiam
-
chłodnym porankiem potargana firanka głowa na tle chmur
-
Oba haiku są świetne, Twoje i Fanaberki. Takie jak lubię, i to wcale niekoniecznie ze względu na tematykę. :o) Pozdrawiam serdecznie
-
Specjalnie dlatego zamiescilam zdjecie, zeby sie ladnie skojarzylo. Ten obrazek byl bardzo ekologiczny. :o)
-
Dziękuję serdecznie. :o) Chyba mi odbiło ale zakochałam się w tych widokach, wody statków, horyzontu...
-
Te widoki o szóstej nad ranem po nieprzespanej nocce działały jak hipnoza... i właśnie woda była jakaś dziwnie miękka, lała się jak miód. I ten kolor... Pozdrawiam serdecznie
-
port o świcie miodowe tafle wody słój na słój http: //foto.m.onet.pl/_m/59bd0560bc69cb1c5c48afa409309928,14,19,0.jpg (ścieżkę przekleić do przeglądarki, usuwając spację po dwukropku)
-
Hehe...
-
Dziękuję Wam bardzo, dziękuję Kasiu. :o) Wiem, że jestem nieskromna, ale byłam właśnie taka zadowolona z siebie ;o), że udało mi się uniknąć metafor, które za mną zawsze łażą. Tylko obraz, sam obraz. PS. My, panie to chyba lubimy fantazjować o ślubach. :o)
-
Mam tę samą uwagę co Orston, ale myślę, że sama byś na to wpadła, gdyby Ci się haiku odleżało. A może w ostatnim wersie użyć: -kregi na wodzie, albo coś podobnego, co ten taniec pokaże innymi słowami? Pozdrawiam serdecznie. PS. Obrazek - śliczny :o)