-
Postów
454 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Adaś Marek
-
Czekasz na kawę? Cie...kawe.
-
Pilot polubił kąpiele w bagnie, niczego w życiu bardziej nie pragnie. Teraz dla zmysłów a nie dla zysku, co wieczór lata po uzdrowisku
-
albo tak samo, czyli inaczej Rąbek tajemnicy nas wszystkich porusza, co nie zerknę okiem, dopowie mi dusza.
-
Rombek tajemnicy jest tutaj konieczny, tylko czy go skryje parasol słoneczny?
-
Nie wpadłem na to porównanie, ale to co napisałeś przekonuje, myśli podobnie pofalowane. Pytam, czy ktoś się dostroi?
-
Refleksja w wymiarze XLetnim
Adaś Marek odpowiedział(a) na Adaś Marek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Słusznych uwag z bliska nie widać, wdzięczny jestem za komentarze, które wskazują perspektywę od strony czytelnika, czego w pojedynkę dostrzec nie sposób. Wersję nieco zmienioną wkleiłem w wiersze gotowe. Pozdrawiam. -
Poczekam cierpliwie jeszcze chwilę , woń podświadomości delikatnie osiada na pustej kanapie czas obojętnie człapie. Szarość obudzonego dnia, przenika gwałtownym przypływem, romantyczny archipelag, czy tylko wzniosłość wspomnień, da pewność przetrwania?
-
Karmieni truskawkami, dieta cudownie wkręca,najczęściej nas poprowadzi, tak do, jak i od kobierca.
-
Refleksja w wymiarze XL
Adaś Marek odpowiedział(a) na Adaś Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pocieram dłonią brązowy skarb z magiczną skalą minionych lat pokręcam niemodną już gałką zielone oko matczynej troski analizuje powoli mrok pokoju brązowy skarb ożywa światłem lamp podświadomość maluje obrazy z dzieciństwa cookies na dysku wyobraźni sprawnie znajdują dawno nie otwierane strony a świat jeszcze nie słyszał o globalnej sieci fale moduluje treść wspomnień narastający szum rozpoczyna seans spirytystyczny słyszę głosy lat sześćdziesiątych też była Wielkanoc przesuwam wzrokiem czerwoną linię skali z szumu nadaje znajoma muza radia Luxemburg to było trendy, a świat jeszcze nie słyszał o trendy kilka kresek dalej wśród gwizdów i dudnień głos Wolnej Europy świat jeszcze nie słyszał o Unii i układzie z Szengen tylko Ty otulałaś mnie miłością bez granic świat jeszcze nie wiedział że odejdziesz moja wdzięczność leżała obojętnie na półce następnego wieku świat już słyszał o synu marnotrawnym. spóźniona refleksja w wymiarze XLetnim z magiczną skalą minionych lat puszcza zielone oko nadziei. -
Refleksja w wymiarze XLetnim
Adaś Marek odpowiedział(a) na Adaś Marek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pocieram dłonią brązowy skarb z magiczną skalą minionych lat pokręcam niemodną już gałką zielone oko matczynej troski analizuje powoli mrok pokoju brązowy skarb ożywa światłem lamp podświadomość maluje obrazy z dzieciństwa cookies na dysku wyobraźni sprawnie znajdują dawno nie otwierane strony a świat jeszcze nie słyszał o globalnej sieci fale moduluje treść wspomnień narastający szum rozpoczyna seans spirytystyczny słyszę głosy lat sześćdziesiątych też była Wielkanoc przesuwam wzrokiem czerwoną linię skali z szumu nadaje znajoma muza radia Luxemburg to było trendy, a świat jeszcze nie słyszał o trendy kilka kresek dalej wśród gwizdów i dudnień głos Wolnej Europy świat jeszcze nie słyszał o Unii i układzie z Szengen tylko Ty otulałaś mnie miłością bez granic świat jeszcze nie wiedział że odejdziesz moja wdzięczność leżała obojętnie na półce następnego wieku świat już słyszał o synu marnotrawnym. z lamp bije żar, serce zwalnia żal pozostaje spóźniona refleksja w wymiarze XLetnim brązowy skarb z magiczną skalą minionych lat puszcza zielone oko nadziei na zmartwychwstanie.