Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agata_Lebek

Użytkownicy
  • Postów

    5 893
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agata_Lebek

  1. Deszcz potu? ciało ogniem? tęcza rozkoszy? krzyk płomieni? Minus murowany ;) Pozdrawiam.
  2. I teraz jest dobrze. Na plusa. Pzdr., j. Radość wielka, że wróciłaś do wiersza Joaxii. Dziękuję, pozdrawiam :))
  3. z tamtej strony nieba śpiew i turkot wozów z jarmarku wracają znajomi jeszcze nie odróżniam głosów lecz wiem co mi wiozą na sianie w półkoszkach moja przeszłość i strzecha z zasuszonych habrów kolorowy odpust dłoń wyciąga się sama druciane pierścionki w remizie poświęcenie wieńców w pola nikt nie wychodzi na telebimie żniwny znój sprzed lat trzydziestu paru smak ogórkowej wody miesza się z wołaniem przykościelnych dziadów miałem tam swój czas przed kramem potem koszyki supersamów zrobiły mi miejsce w kolejce po chleb wieczorem w remizie dyskoteka kolorowych kogutów przygłuchłych uliczek krzyk pod sklepem chłopi przepiją ostatnią wypłatę tęsknoty za orką stosy pustych butelek wchłoną żal sprzedanej działki a do mnie już jadą tamte konie sprzed lat siwki bułanki kasztanki perspektywa czasuze starych obrazów na których zapomniany malarz zostawił ślad świata i odszedł Jak zwykle musiałam trochę pomajstrować ;) Pozdrawiam :))
  4. Dobry wiersz :))
  5. A może "Kapuśniaczek" :D :P ??? Znam na pamięć, mogę zarecytować ;))
  6. no przecież o to idzie, dlatego niech czytelnik sam dochodzi jaki to prysznic. Dlatego nadal podtrzymuję - "ulewny" zbyteczny. Nie zgadzam się !!!:)) Musi być ulewny, żeby koniecznie z deszczem się kojarzył (Wołacz:)). a nie tam takie Panie tego : kapie z kranu woda :))))))
  7. www.youtube.com/watch?v=P-Zz_bSCsBE
  8. Bardzo dobry :) Pozdr.
  9. Powiem krótko - brawo !;) Pozdrawiam.
  10. Ulewny prysznic to jednak nie to samo...co maślane masło. Kąpiele bywają różne, a ciepły, ulewny deszcz w środku zimy to jeszcze jakiś czas temu było całkiem niemożliwe, tak jak podróż samolotem ;) Nie mogę się tak rozgadywać..., należy zostawić coś dla czytelnika ;) Pozdrawiam
  11. Tekst porwany, poszatkowany, całkiem bez potrzeby. Skąd taki podział na wersy w pierwszej strofie?.. Druga strofa do poważnej przeróbki - jest chyba zbyt oczywista. Prysznic zazwyczaj jest ulewny, zazwyczaj zmywa coś, można by to napisać inaczej, w mniej oczywisty sposób, zwłaszcza biorąc pod uwagę wysoki poziom abstrakcji reszty tekstu. Poza tym - po poprawkach mogłaby być z tego całkiem ładna impresja. Pzdr., j. Cieszy Twoja wizyta Joaxii :) Zapis dopieściłam, reszta zamierzona. To co człowiek odczuwa każdym ze swoich zmysłów to jest impresja ;) Dzięki Tobie mam pomysł na kolejny wiersz :) Zastanawiam się jeszcze nad dodaniem pewnego wersu związanego z dotykiem.. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
  12. Też mi się tak wydaje :)) Dziękuję i pozdrawiam.
  13. I tak najlepiej jest z soboty na niedzielę ;) Dziękuję za pozytywną ocenę Doktorze Lecter :)) Pachnąco...
  14. teraz faktycznie lepiej pozostaje jednak niesmak - kolejne metamorfozy, zmieniające sens... 'rozgrywającego' i 'popierającego', świadczą o tym, że Autorka nie do końca wie o czym chciałaby napisać to Zetka, a nie warsztat - proszę o tym pamiętać, nie tylko wtedy, gdy "luźnym nadgarstkiem" rozdaje Pani minusy Od początku wiedziała o czym, a teraz wie jeszcze dla Kogo...pozdrawiam
  15. Dziękuję za motywację ;) Pozdrawiam.
  16. Fajnie, że jesteś :)) Dziękuję. pozdrawiam.
  17. Zawsze jest tylko dzisiejszy wiersz ;) Dziękuję za nieobojętność...i plusa. Pozdrawiam.
  18. Imienniku ten wiersz pisze typowa kobieta - widząca świat przez drobiazgi powiem więcej mnie akurat pierwsze dwie strofy przypadły do gustu ale sprawę kładzie szlem z poparciem MP3 pozdrawiam Jacek Końcówka zmieniona i nie tylko... Dziękuję, pozdrawiam.
  19. Uwaga! Mam cytat i nie zawaham się go użyć !:) Nie będzie Wiktor kasował nam komentarzy ;) hehe tobre, jesteś bardzo dowcipną osóbką Agato, wiersz też misie cmook Tu zdania są podzielone ;) Dziękuję, pozdrawiam :))
  20. Radość ze wspólnych "słabości" ;) Dziękuję. Pozdrawiam :))
  21. Katharsis to obszar snu, coś czemu "bibelotowa" rzeczywistość próbuje sprostać. Poziom tych znaczeń nie ma określać stopnia rozwoju egzystencjalno - cywilizacyjnego peela (?) tylko tytułowy początek dnia. Ciąg półautomatycznych czynności, rekwizytów będących "poparciem" dla peela. W celu odrebusowania wprowadzam pewną zmianę zapisu. Dziękuję, pozdrawiam :)
  22. dlatego Szanowna pchełko sugeruję Autorce zmianę puenty i jeszcze coś. Pozdrawiam Autorkę i zacną Komentatorkę Przyjmę chętnie Twoje propozycje Wiktorze, ale w obecnej formie wydaje mi się całkiem nieźle ;)
  23. katharsis na wejściu pospołu z empetrójką na wyjściu czynią faktycznie tragedię To co dla Ciebie jest tragedią, dla Kogoś innego może być pełnią szczęścia, albo dobrym początkiem dnia.
  24. Uwaga! Mam cytat i nie zawaham się go użyć !:) Nie będzie Wiktor kasował nam komentarzy ;)
  25. Może nasz ulubiony kawałek...?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...