Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Witold_Adam_Rosołowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Witold_Adam_Rosołowski

  1. Cytat
    Wiersz srednio mi sie podoba, to przez te okropne rymy jakich urzyles..Zazwyczaj urzywasz prostych rymow, ale teraz chyba jest najgorzej..

    "brnę, wywijając jak świecy knot
    rytm mego sny co w błocie grzęźnie "? - ło maj gad...!

    Takze tresc zdaje sie byc podporzadkowana rymom..


    Jest kilka bledow..np. w drugiej strofie pownno byc chyba tytm snu..

    Tresc w porzadku.Dobry wprowadzasz nastroj..


    [sub]Tekst był edytowany przez Dorma dnia 21-04-2004 11:25.[/sub]


    Dormo - nie wiem co napisać - wszystko sama napisałaś - dziekuję za wskazanie błędów - dziekuję za dogłębne wniknięcie w sens i treść wiersza

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  2. pełny pozamykanych drzwi
    że szarpniesz za klamkę
    to cały leci na głowę

    i rozlatuje na pokoje
    z którymi ta sama trudność
    gdy do ścian się dostajesz

    cegła przy cegle – okna nie ma
    przez które mógłbyś złapać powietrze
    zagracony miał wdychasz zjadasz

    przez palce przesączasz czasu mrowie
    jak ciarki po plecach lub nogi zdrętwiałe
    wciąż pełny dom a ty na zewnątrz

  3. Cytat
    tylko pierwsze zapowiada się dobrze, chociaz kończy się już źle. reszta przegadana, zbyt ogólnikowa. te "wykładnie wyrazów" które miały być kliczem, czym są wlaściwie? unikaj "milczeniem zatracamy poczucie czasu", bo jeśli Oyey jeszcze się nie doczepił, to ja się doczepiam: taka metafora dopełnieniowa jest w nienajlepszym guście. i po co budować takie piętrowe:

    emisja zabija czas
    jak wskazówka wierci dziurę
    w słojach drzewa które po czasie
    przeróbki zaszumi o sobie uderzeniem
    w klawisze - wykładnią wyrazów

    ? zaczyna się to słowem "emisja", które jest podmiotem tego zdania. czy możesz mi powiedzieć, gdzie jest ten podmiot w ostatnim wersie?

    dużo pracy jeszcze przed Tobą, ale chyba kierunek dobry. polecam do czytania to co polecam :) takie krótkie formy wymagają zastanowienia nad KAŻDYM słowem, tu tego zabrakło.


    1. Marcinie - widzę, że przeszyłeś mój "Obraz ..." na wylot - w pierwszej części postawiłeś mi zarzut, ze "ogólnikowa", ze "źle się kończy" - mozliwe - naprawdę chyba nie bardzo pojmujesz sens niejednoznaczności = słowo a marzenie - tę część napisałem tuż po zajrzeniu do podręcznika klasy IV (nie będę wymieniał i reklamował nazwy - z drugiej strony podam tylko autorkę - Kulmowa)- i przeczytaniu wiersza - uczniowie mieli coś tam zrobić z przenośniami ... - piszę ogólnikowo ponieważ ta forma najbardziej trafnie omawia i obiektywniej traktuje sens przekazu - a teraz specjalnie dla Ciebie - fraszka czy jakis tam zart:

    ...tylko poeta potrafii marzyć - inny pomarzy i mu się zdarzy...

    2. teraz co do "emisji" - nie wiem czy słyszałeś, ze wydawanie dźwieków to fale elktromagnetyczne - a dla fal słyszalnych jest określony przedział - mówimy wtedy o paśmie - paśmie emisji czyli tzw. "wykładni wyrazów"

    3. widzisz - znów zahaczyłem o teren (nie chcę tego nazwać wprost by Cię nie zmiażdżyć czy coś w tym rodzaju - wybacz nie o to mi idzie) zupełnie Ci nie znany - wiscie-oczy - bo znasz sie na składni zdania ale na sprawach zjawisk to troszkę Ci brakuje - poczytaj sobie coś z fizyki - nie proponuję niczego i nie polecam - najlepiej jesli sam siegniesz po cos co Cię zainteresuje - sięgniesz po zrozumienie

    serdeczne pozdrówko W_A_R


  4. Cytat
    Hi Adam! pare razy juz czytalam ten wiersz i nie moglam sie zebrac na komentarz moze tajemnicza "roza-bog" jest powodem?
    no a tak wogole to radze az tak nie tracic glowy, by chciec sie nawet dac zdlawic.....w kielichu.
    zakonczenie wzruszajace ,co ja mowie caly wiersz ladny (;
    pozdr.zyczac wzajemnej milosci.... M+A


    Mario - dziękuję Ci za komentarz - z traceniem głowy to jeszcze chyba nie całkiem (jeszcze myslę) a jeśli mowa o "wzajemnej miłości" - to tematu nie ruszę bo mój i wewnątrz mnie - tajemnicza "róża-bóg" - nie wiem i nie powiem czy to osoba czy tylko przyczyna napisania tego wiersza

    serdeczne pozdrówko W_A_R
    ps. Mario - wybacz - zadałaś kilka troszkę krępujących mnie pytań - jedno jest dla mnie ważne - że ktoś taki jak Ty przeczytał go

  5. Cytat
    Całkiem nie pasuje porównanie róży z bogiem.
    Bóg wcale nie musi być piękny. Pozdrawiam


    wszystko się zgadza Mariuszu - masz prawo tak myśleć - złamałem konwencję - nie wiem czy kara mnie za to spotka ale wyrażenie "róża-bóg" wcale nie musi dptyczyć "boga" ani "róży" - to może zupełnie inna historia

    serdecznie pozdrawiam W_A_R

  6. Cytat
    Eh... wzuszający. Wszystkie róże z ogrodu świata będę zazdrościć tej jedynej.
    Historia i wiersz jak z "Małego Księcia".
    Bardzo mi się podoba.
    Tylko w 4 strofie, a w 2 wersie dodaj jedną literkę ;), wtedy będzie idealny.
    Zakochałam się w tym wierszu. :)
    Do ulubionych i pod poduchę.
    Dawno nie czytałam takiego pięknego wiersza. Istne orzeźwienie.
    Dzięki za "duchowy" prysznic.
    POzdrawiam cieplutko.
    Ann


    Annabel - dziękuję za przemiły komentarz - nie wiem czy zakochać się w wierszu jest tym dobrym zwyczajem - lepiej napisz coś sama - ale dziękuję bardzo i za ulubione dziękuję

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  7. Cytat
    Dziękuję Wszystkim za komentarze. Poprawiłem, zgodnie z Państwa sugestiami, ale mam problem z innym zakończeniem. Później nad tym pomyślę. Mam straszną grypę i trudno mi się skupić.
    Serdecznie pozdrawiam
    Marek Wieczorny

    [sub]Tekst był edytowany przez Marek Wieczorny dnia 20-04-2004 00:55.[/sub]


    z grypą nie ma żartu - też zyczę szybkiego - szybciutkiego powrotu do zdrowia

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  8. Cytat


    Witoldzie....skad taka wiedza? Nie smiem watpic, ze prawdziwa. Czyzby i etymologia byla Ci bliska?

    Co do wiersza to troszke czuje sie zagubiony pomiedzy tutulem a trescia.
    Pozdrawiam


    żadna etymologia (nawet nie wiem czy s"silent" dobrze napisałem, hihihihi - lubię pobawić się w skojarzenia - często odległe jak dwa dalekie lądy - ale przecież każdy z nich ma jakiś tam brzeg

    serdeczne pozdrówko dla Ciebie Danielu i dla autora Imago od W_A_R

  9. jeśli dzieci to przyszli ludzie, którzy za stratą swego mądrego "ojca" malują płot to widzi mi się ładny opis kultu "cargo" - nawet ten powrót ojca z ukrycia jakby - malowany ołtarz, przed którym klękają i modły ... i bicie w serce .... - salon wydaje mi się świątynią - Twój jednak wiersz Macieju a moja interpretacja

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  10. Cytat
    więc tak...dwa początkowe wersy (bez lub) zabrzmiały intrygująco, co dalej..., a dalej wywód, w którym się gubię, choć momentami brzmi.
    "im wyżej mniej słychać bólu" - tu mi leży, nie tylko gramatycznie:), dalej moja uwaga popłynęła, ale może to wina późnej godziny, wrócę jutro, bo jest coś w tym tekście, pozdr. aga



    Agnieszko - rzeczywiście trzeba było conieco zmienić - nie wyobrażaj sobie żem człowiek guma - ale podpowiedzi twe trafne były - pierwszą część pozostawiłem więc bez naruszenia - w drugiej zmieniłem ostatni wers z "w klawisze - wykładnię wyrazów" na "w klawisze - wykładnią wyrazów" - w trzeciej części dodałem wyraz "tym" - może teraz bardziej gramatycznie za przeczytanie i skomentowanie

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  11. ---

    słowo jest twórcze – układa usta
    w rzeźbę drugiego słowa lub
    niszczy je – stąd marzenia
    wypowiadane – kruche są jak
    ich wykładnia wyrazów

    ---

    pianino jest wydawcą dźwięku
    dźwięk emisją - emisja zabija czas
    jak wskazówka wierci dziurę
    w słojach drzewa które po czasie
    przeróbki zaszumi o sobie uderzeniem
    w klawisze - wykładnią wyrazów

    ---

    rozchodzimy się krzykiem nad wyraz
    im wyżej tym mniej słychać bólu
    milczeniem zatracamy poczucie czasu
    aż po zdartą skórę z powierzchni myśli
    gdzieś między w uścisku szczęk
    dekorujemy szept epitetem
    wykładnią wyrazów

    ---

    dźwięk to jeszcze nie krzyk daleki
    od pierwowzoru otula odbiorcę
    pochodną wyobraźni rozpisuje na
    ścianie malowanej rozbryzgi kulejące
    w otoczeniu

    buduje machinę oblężniczą lub taranem
    wmawia sobie teraźniejszość
    drganiem wykłada wyrazy – sięga
    po zrozumienie


    [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 20-04-2004 06:12.[/sub]

  12. Cytat
    Witaj:)
    dla mnie jest O.K.-słońce zawsze mnie oślepia, ale w nocy czuję się fenomenalnie-jak nietoperz;-)
    może w środek wstaw:
    "w szarosći dnia
    po omacku
    szukam wyjścia
    z jednokierunkowych uliczek"
    -a gdyby tak...;-)serdecznie pozdrawiam
    anka


    Anno - to Twój dopisek - dziękuję ale chyba pozostanie tak jak napisałem

    też serdecznie pozdrawiam W_A_R

×
×
  • Dodaj nową pozycję...