Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Witold_Adam_Rosołowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Witold_Adam_Rosołowski

  1. Cytat

    Dzięki Witoldzie.
    W jakimś stopniu była bliska jako dobra kumpela.
    I mam jeszcze pytanie z innej beczki:
    Czy ja jak piszę komentarze, wypowiadam się ,to odbiorca może poczuć że jestem cwaniakiem ,łachmytą?
    Zastanawiam się nad tym ,ponieważ na innym serwisie ktoś tak napisał:
    "wiersz ma tylko zaskakujący koniec. Cała reszta najzwyczajniej do wyrzucenia - zbędna. Wiersz byłby
    dobry, gdyby nie KATCINA! Nie wiem, czy to ten sam katcina z Fabriki Librorum - jeśli nie to bardzo
    przepraszam. Ale tamten to był cwaniak! Normalnie taki kicz pisał, a tak go chwalili, że aż
    absurdalnie się wokół robiło. Komercia pod publiczkę... I w dodatku tragedia... Jeżeli jednym z trio
    autorów tego wiersza nie jest łachmyta z Fabryki, to bardzo przepraszam. Ale takie wspomnienie mnie
    właśnie "naszło" - słysząc to pseudo ;-))) "

    Proszę o szczerą odpowiedź.


    Maćku - cwaniactwo to chyba nie w tej formie, w której się przemieszczasz w przestrzeni zwanej poezją - nie rozumiem dokładnie pojęcia cwaniactwa - ale Twój wiersz dla mnie tym nie przemawia - komentarze też nie zaskakują "pychą" - bo chyba ta z cwaniactwem w parze - pisz kolego i nie przejmuj się odległymi słowami - które tylko ukierunkowywują Twój lot w przestrzeni - bądź jak liść w bezdmuchu - spadający na łeb i szyję jak nikt inny przed nim - i obyś nie wpadł do ogniska

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  2. ---

    był człowiek
    był sen
    pamięci zabrakło

    ---

    życie – mówisz z zatraceniem czasu
    śmierć – milczysz wepchnięty w wir wskazówki zegara

    ---

    w miłości zabraknie pocałunku
    w przyjaźni - gestu
    w życiu – chwili
    w śmierci – wymijania

    ---

    był człowiek, który we śnie
    zatracił pamięć i na pamięć
    kuł skrzydłem emocji – pisał wiersze
    dla ciebie
    dla mnie

    w wirze dnia przeminął
    bez pamięci – sen go ominął

  3. najlepsze jest w tym to - że się dogadaliście - i myślę jeszcze, iż wiersz oddaje tylko krzywy obraz tego co nastąpiło - w zwierciadle przegląda się każdy kto potrafi skłonić głowę w stronę bijącej zewsząd wody - winy - kojarzą mi się z napojami o jakimś tam procencie - a przyznanie - to uznanie przy boku kogoś z kim chce się być - to tylko rozmyślania - może ktoś szerzej o wierszu jako formie napisze

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  4. Cytat
    Kamilo - wiersz troszke sam z siebie odpowiada że nieobecna byłaś więc druga strona medalu (zycia) rozpraszała się w chwili sama - stąd w niewolę popadłaś własnego sentymentu czy oby poszło "awersowi" dobrze

    pozdrówko W_A_R


    [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 17-04-2004 17:01.[/sub]


    ok - Kamilo - poprosiłaś mnie na PW bym jednoznacznie określił to co napisałem wcześniej - otóż - wyobrażam sobie, że był sobie P.Bóg, który rzucał monety na drogę aby zwabić wyznawców - Ty (wybacz za porównanie) byłaś jedną z tych monet - AWERS upadł w kierunku ziemi - moneta zaczęła korodować a Ty jako REWERS - zachowałaś twarz na deszcz i słotę, pogodę i niepogodę - pamiętasz dokładnie jak wyglądał świat przed wyrzuceniem Cię z rąk P.Boga

    nie wiem czy przybliżyłem "conieco" ale mój komentarz nie polegał na wznieceniu w Tobie ani pogardy - ani czegoś tam podobnego - był moim wyobrażeniem Twojego wiersza - interpretacją - ulotną myślą - wybacz jeśli nie tak

    i serdeczne pozdrówko W_A_R

  5. Cytat
    podobają mi się. nie wszystkie, ale generalnie na plus. zdecydowanie najsłabszy fragment przedostatni.


    Panie Marcinie - dziękuję że zdołałeś przebrnąć przez moje obrazy - zrozumiałe jest, ze nie każdy obraz idealny - krzywizny są pospolitym zjawiskiem luster - ale to żadna moja obrona - żaden tam atak - taki to myslenia

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  6. Cytat
    Hi Adam! "wsrod deszczu wzbijam sie w jasna tecze" jak ty to robisz?
    czyzby marzenia takie codowne?
    Przasnysz to musi byc tajemnicze miejsce,ciagle przewija sie w twoich wierszach, a moze tylko w twoim sercu?
    "brne, wywijajac jak swiecy knot"- dziala na wyobraznie....super
    pozdr, M+A


    Mario - dziękuję - Przasnysz to miejsce gdzie ... no właśnie ...oby więcej i nie mniej powiedzieć - brnę w nim po deszczu splot

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  7. Cytat
    Cudownie jest mieć miejsce, gdzie mozna wyjść w deszczu na ulicę i swierdzić, że kocha się życie...nie we śnie - na jawie.

    wśród deszczu wzbijam się w jasną tęczę
    o czym pomyślą ludzie gdy ze snu
    wstając ospale z domów swych wyjdą
    i ujrzą mnie – do jakich afektów
    dojść może – myśl moja winna ....przepięknie!!!
    Pozdrawiam Ewa


    Ewuniu - miejsce te było - dziś deszcz wymył ślady i porąbał otoczenie - dziś można tylko ręce w górę i odpocząć w pamięci imaginując miejsce skąd tęcza wyrastała

    sedreczne pozdrówko W_A_R

  8. o świcie w mieście mym padał deszcz
    stanąłem w oknie i krople liczę
    nieobliczalnych myśli kres
    niesie mnie z domu wprost na ulicę
    i już tubylczym krokiem na wprost
    brnę wpośród pluchy w sobie znajomym
    i wyznaczonym kierunku w dość
    śnie nienormalnym i załzawionym

    pod chmur nieboskłon – pod wiatru splot
    w osamotnionym pędzie przed siebie
    brnę, wywijając jak świecy knot
    rytm mego snu co w błocie grzęźnie
    myśl ma w promienie obrasta w krąg
    z ziemi ku niebu rosnę – me ręce
    wbijają się w schodzący mrok
    wśród deszczu wzbijam się w jasną tęczę

    o czym pomyślą ludzie gdy ze snu
    wstając ospale z domów swych wyjdą
    i ujrzą mnie – do jakich afektów
    dojść może – myśl moja winna
    o świcie w mieście mym padał deszcz
    stałem przed oknem – jak kocham Zycie
    to deszczu sprawka- ta cała pieśń
    na zawsze już związana z Przasnyszem


    [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 21-04-2004 11:32.[/sub]

  9. Cytat

    Raczej lanie wody.
    Pewno razu byłem na ognisku. Zabawa był przednia, ludzie dobrze bawili się.
    Jedna z osób poprosiła mnie żebym jej coś napisał. Nie wiedziałem co i nie miałem natchnienie więc takie coś napisałem. Także ten wiersz o niczym nie mówi - jest bez znaczenia.
    Pozdrawiam
    -Maciek-
    [sub]Tekst był edytowany przez Maciej_Bacztub dnia 17-04-2004 10:12.[/sub]


    dziękuję za wytłumaczenie - ale Maćku jeśli ta osoba była Ci bliska ... to podjąłeś ważną decyzję - nie bawię się w demagoga czy kaznodzieję - ot tak masz plusa

    serdeczne pozdrówko W_A_R

×
×
  • Dodaj nową pozycję...