Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Witold_Adam_Rosołowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Witold_Adam_Rosołowski

  1. Mario - widzę długi korytarz - tak długi że ciemność w nim a potem kropka jasnośi - po jednej stronie ściana geniuszu - po drugiej sztuki - a ktoś taki jak poeta po suficie na hulajnodze - omawiający zakreś wiedzy zebranej w szkolnej łąwce - omawiający sens diamentu rysującego ósemki po zapętlonych przepisach i regułach - z intuicją odnajdujący zakres idealności lustra diamentu i wartości ludzkiego doznania

    pozdrówko W_A_R

  2. Kornelio - z reguły to nie lubię modlitw - takie te moje wyznanie, że popaść by można w konsekwencji, że będę "przeciw" - forma i styl bez uszczerbku - ale brak w niej spontaniczności - wiersz jak na modlitwę bardzo ułożony i tylko do jednego - najstaranniej - wychodzi jakgdyby najbradziej rano i za to wielki plus

    pozdrówko W_A_R


    [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 16-04-2004 21:14.[/sub]

  3. Cytat
    Cięzko mi to czytać...jednak czytam, bo to piekny wiersz...chłonę...jesli chodzi o budowę wiersza, to zaimki nalezy koniecznie przenieść do nastepnej ninijki.

    pospiesznie odległe prawdy
    z drzemiącą w nich ciszą
    ***********************
    wiary i nadziei rozpalamy
    w waszych sercach pędzące
    chwile jak pegazy ulatujące
    w płonące niebo zachodu dnia

    Pozdrawiam Ewa

    [sub]Tekst był edytowany przez Ewa_KC dnia 16-04-2004 16:52.[/sub]


    Dziękuję Ewuniu za przeczytanie - wiersz jednak wbrew Twojej sugestii pozostanie rwany jak mu się należało - jak cios rzeźbiarza w kamień - każdy zaimek jest tą iskierką, na której początku zbudowany jest kolejny wers - kolejny wers na następnym - łańcuszek z tego wyszedł - przez ciemność iskierki emanują ciepłem

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  4. Dotykasz mnie wietrznie muskając
    pospiesznie odległe prawdy z
    drzemiącą w nich ciszą
    chaosu Twój wzrok – opadł
    na kolana zmęczony kolorem
    życia świateł widziadeł postępującej
    krucjaty dzieci radości ku słońc
    przeznaczenia Roztapiamy
    marzenia w sobie nieskończeni
    poza sobą mający metę Gdzieś
    ideały pospadały z ołtarzy
    ubóstw zranieni wyznawcy
    giną w popłochu własnego
    sumienia My - rozbici na
    cząstki świata na ziarna
    wiary i nadziei rozpalamy w
    waszych sercach pędzące
    chwile jak pegazy ulatujące w
    płonące niebo zachodu dnia
    rozbrajamy smutek i żal
    Gdziekolwiek spojrzeć noc przychodzi
    ta sama Gdziekolwiek dotknąć
    tam już dotknięte przez ciemność

  5. Cytat
    Witaj Adam! tez przyznaje ze nietypowy wiersz dla ciebie(:
    nie wiem czy w tym wypadku marzenia nie sa bolesne?
    dwa ostatnie wersy pierwszej strofy sa jak dla mnie zbyt intymne...
    nie bardzo tez zrozumialam wers "wywalczyc tracone uwypukleniem"
    ogolnie wiersz emocjonalny,ale dobry (;
    pozdr, M+A


    Dziękuję Mario za wejrzenie w mój wiersz

    pozdrówko W_A_R

  6. Cytat
    mogę o Tobie jedynie pomarzyć ...bardzo dobry wiersz...pisz pisz pisz Witoldzie Adamie Rosołowski...w takich chwilach powstaja najlepsze wiersze...i nie pozwol aby zycie Ci to odebrało...POEZJĘ!!!

    E_K_C
    [sub]Tekst był edytowany przez Ewa_KC dnia 15-04-2004 16:25.[/sub]


    Ewuniu - dziekuję za komentarz - cóż mi pozostało - narazie - pisać i pisać

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  7. ---

    improwizuje deszcz
    w krajobrazie
    fałszując - nie zna
    nut natury

    ---

    kanał - odlot i
    powrót - w agonii
    póty trwam - nie
    trafiam w życie

    ---

    nie należę do kwiatu
    wpierw usycha
    niesprawiedliwość
    dzięki niej odróżniam
    cokolwiek

    ---

    dotychczas nikt nie odmawiał
    mowy jak godność i honor
    po chwili dopuszczają
    do głosu milczenie
    - nic nie mówi

    ---

    są chwile - rodzą świt
    tęcze obracając po niebie
    ku nikomu w ciemność

    a mnie bawi światło
    życie - nikt woli samotność

    odchodzę - uwierzył
    zapominając gdzie był

    ---

    pomniejszyłem się do myśli
    mają ubaw - kiedy patrzą
    w dół - myślę - to pokłony
    taki jestem wielki




    [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 16-04-2004 15:06.[/sub]

  8. Cytat
    Być może to jakieś moje zboczenie, ale błędy ortograficzne strasznie mnie drażnią. O ile się nie mylę "poza" pisze się łącznie. Natomiast cały wiersz bardzo mi się podoba. Troszkę razi mnie stwierdzenie : "i otwierać tak szeroko usta że zdolna byś była zobaczyć braki w mym uzębieniu". Reszta ładnie napisana, zaciekawił mnie bardzo Pana utwór. Pozdrawiam i czekam na więcej (takich). Pozdrawiam. Patrycja.


    dziekuję Patrycjo za wyszczególnienie błędu "poza" - jakoś nie zauważyłem - może nie chciałem

    pozdrówko W_A_R

  9. Cytat
    Pomysł bardzo kontrowersjny. :)
    I mam mieszane uczucia.
    Jeśli by pominąć główne przesłanie, temat to...
    podobałby mi się najbardziej ze wszystkich twoich wierszy.
    Ale... (pierwszy raz zdarza mi się urzyć w stosunku do Ciebie to słowo :)) w takiej formie w jakiej jest ten wiersz i z tym tematem to choć mi się bardzo podoba... to jednak, zdecydowanie najmniej.
    Nie porwał tak jak poprzednie.
    Wynik ostateczny ;) : Bardzo dobry z "-".
    Pozdrawiam cieplutko.


    Annabel - najbardziej się cieszę za tego "-" i za wynik "ostateczny" - brzmi jak dostateczny z plusem

    pozdrówko W_A_R

  10. Cytat
    Bardzo odmienny to wiersz w Twojej dotychczasowej znanej mi tworczosci, bez rymow, ale pelen dwuznacznosci i wspanialy material do interpretacji - czyzby credo poety - podoba mi sie styl... do przeczytania kilkakrotnie...co biegne jeszcze raz zrobic. Pozdrawiam Arena


    Areno - interpretację zostawiam według uznania - dziękuję za te ... kilkakrotne i za styl i w ogóle że czytasz moje wiersze

    pozdrówko W_A_R

  11. Cytat
    Panie Witoldzie chyba tak naprawdę pierwszy raz odnalazłem coś dla siebie na tej stronie i to w pańskim wierszu. Nie przytoczę, który to fragment, ale ogólnie jestem za. Dziekuję.

    Pozdrawiam.


    dziekuję Thomas za odnalezienie choć cząstki siebie - życie składa się z takich małych fragmentów - z takich małych cegiełek - eejjjj ci ja tam będę kaznodzieił ....

    pozdrówko W_A_R

×
×
  • Dodaj nową pozycję...