Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Witold_Adam_Rosołowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Witold_Adam_Rosołowski

  1. Cytat
    Według mnie żadne wybaczenie nie jest tutaj potrzebne,
    podobieństwo jest całkowicie niezamierzone, no ale nie da się ukryć jest faktem.
    p.s. Jeśli możesz napisz mi tytuł i autora przytoczonego przez Ciebie fragmentu. Z góry dziękuje.


    autor - W_A_R
    jeden error zrobilem na początku:

    ...i słowem ciało się... powinno być

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  2. ech, ty życie, co za traf,
    piąta rano a ja wpław,
    biorę kurs na wyspy Id,
    już po za mną noc i świt
    i już słońca pierwszy blask,
    niby strzała wali w pysk,
    ginę w toni, co za pech,
    aby porąbało cię,

    ech, ty życie, jutro znów
    noc, jak zwykle ten sam kurs,
    powiadają ludzie, że
    Id to miejsce jest na sześć
    aby się osiedlić i
    mądrym być po same sny,
    jutro znów popłynę hen,
    nim przeminie zgaga-dzień,

    ech, ty życie, tracę dech,
    kolorado – cóż za pech,
    człowiek myśli, że to już,
    a tu wała – blues my shoes,
    z nocy w noc, ze świtu w świt,
    może Id to tylko mit,
    mimo co do przodu rwę,
    aby porąbało cię,

    ech, ty Zycie, taki traf,
    że już nie chce mi się wpław
    płynąć, kiedy ani rusz
    nic się nie wyłania z mórz,
    tylko przygód pełna myśl,
    z nocy w noc, ze świtu świt,
    dziś zasypiam, szczęście twe,
    życie – oszukałeś mnie,

    ani widu, ani słychu - Idu
    tyle co pełen worek przygód.

  3. Cytat
    ee? Witku - odkrytość poety ?



    nie chciałem ani nie chcę aby to co napisałem i napiszę stało się powodem utarczki - ale odkrytość poety według mnie to właśnie to co napisałeś:
    po pierwsze: brak wulgaryzmów
    po drugie: zaistniała "postaci" (chyba tak to się teraz pisze)
    po trzecie: jest osobowość (no właśnie - osobowość poety)
    po czwarte: wymiar czwarty (czas) zamarł

    tyle w dylemacie odkrytości poety - a może mularza

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  4. umarłem dziś rano –
    dziś – to znaczy jutro
    odnajdą mnie, nagość
    mą zawiną w płótno,
    nie będzie wesoło
    im gdy nader smutno
    pojutrze ubiorą
    mnie w drewniane futro,

    umarłem – cóż z tego –
    śmierć nie jest krzyżówką,
    to coś najprostrzego,
    jak na zawsze usnąć,
    zasnąłem więc dzisiaj
    i nie zbudzę jutro
    taka we mnie cisza
    jakby czas się urżnął,

    umarłem nic więcej
    się nie zdarzy, trudno,
    jak w słodkiej piosence,
    wiem, że nazbyt późno
    po nocy, wpół świtu
    świat mi w życie lunął
    z nadmiaru, z przesytu,
    umarł – jak głupio …


    [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 07-05-2004 09:35.[/sub]

  5. Cytat
    Dziękuję za szalenie miły komentarz:)). Poezja smutna,bo i życie smutne... A bilet każdy ma darmowy... Pozdrawiam.


    ejj - to jak z tym pociągiem i darmowym biletem - kiedy konduktor przyjdzie i będzie chciał sprawdzać normalne i legitkowe ??? - co mu pokazać ?? Radość czy smutek ???

    serdeczne pozdrówko W_A_R

  6. Cytat
    hmm..
    czyżby utopia ;)
    w takiej dolinie niech i ja kiedyś zaginę..

    bardzo ciekawie piszesz..
    wciąga
    miło i lekko się czyta
    rozświetla serduszko ciepłem


    a czymże są te - utopie
    przezroczyste jak krople
    wciągają jak w marzenia
    takie - nie do wyrażenia

    dziękuję za "miło się czytało"

    serdeczne pozdrówko W_A_R


    [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 06-05-2004 22:10.[/sub]
  7. oto wioska - w niej lud skromny
    pracowity - bogobojny,
    chałup strzechy jak w ałkasie
    pośród drzew i w kwiatów krasie,
    jak na taki lud – to wiele
    pewnie żyją z nimi wele -
    duchy przodków, że w tym stanie
    wioska cała w błogostanie.

    przez tę wioskę – jakby dłutem
    wyrył w ziemi nurt szwentupe,
    płynie rzeka, przez nią mostki,
    dwie drozyny idą z wioski
    w kraj daleki i szeroki
    aż po horyzontu mroki,
    na łaukasy – w krąg obsiane,
    ziarno w dziaklo z pól nadane.

    oto wioska – dejwy słodycz,
    kłunie, jawle, pircie, brogi
    w ałkas zlane chałup mrowie
    na żynliusa wróżby, ognie
    lejmy ału i po mału
    rozejzyjmy się w tym raju
    na bożyszczy wyniesienie
    wioska w pati bogów mienie.

    [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia
    09-05-2004 22:13.[/sub]
    [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 09-05-2004 22:14.[/sub]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...