Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

natalia

Użytkownicy
  • Postów

    2 503
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez natalia

  1. wiersz bardzo dobry, tylko skąd ta wersyfikacja?! utrudnia odbiór, moim zdaniem dłuższe wersy byłyby w tym wypadku chyba odpowiedniejsze. Pozdrawiam Natalia
  2. Śliczne dzięki Sewek :) ale żadnej zagłady nie będzie póki my (wy i oni) tu jesteśmy. wystrzegać się sekt... pozdrawiam mroźnie Natalia
  3. a czemu mi nikt tak dziś o 6 rano nie powiedział zamiast budzika, hę!? śliczny wiersz, oddający teraźniejszy klimat, w ulubione, za świetne utrwalenie chwili :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  4. śliczny wiersz, bardzo miło się czyta (choć troszkę faktycznie tej winy, nie-winy sporo) i zgadzam się z oyeyem, pierwsza zwrotka najlepsza :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  5. ...a co z tymi którzy wciąż "będą" ?... całkiem dobry wierszyk, podoba mi się, kiedyś pisałam podobne... uśmiechu życzę :) i serdecznie pozdrawiam Natalia
  6. ostatnim wersem zmywasz całe poprzednie odczucia co do treści i samego wiersza, dość niezwykłe... czytany później wyzwala już zupełnie inne emocje, głębsze. więcej napisać nie potrafię. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  7. no eeeej aż taki zły nie jest poza tym Szprytna i jej przyimek nie podobaliby mi się, aż tak (jak teraz ) gdyby nie ten wiersz :) musi zostać i tyle.
  8. ja też mam nadzieję Klaudiuszu, że pewien aspekt socjologiczny został tu bezbłędnie odczytany :) chyba, że mi się nie udało go uwidocznić... miło mi Izabelo, że wiersz ten trafił z Twe gusta :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  9. świetne! ale proszę prędko nadać temu wierszykowi tytuł, koniecznie! należy mu się... bardzo dobrze się czyta, pięknie przeplatają się słowa, ciekawa zabawa intelektualna, gratuluję wierszyka :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  10. bo dziś zdawałam egzamin z socjologii...pewnie dlatego :)
  11. sympatyczni poznani w autobusie w ciężkich chwilach pomagali kochali (niemal szczerze) ... ... ... ale skąd tu tyle dymu? gdzie jest słońce?! mamo! ... ... ... świat ulegnie zagładzie? a tak jak dobrze, że jesteście ze mną
  12. ooo, sama jestem zaskoczona, ale mi się podoba :) naprawdę, a anioły to a pewno kochają! jak wszyscy :) dobre też jest "dbale nie ciekawie...niedbale ciekawe.." Serdecznie pozdrawiam Natalia
  13. bolało ale interesujący wiersz mimo że trzykrotne "nie" wizualnie, aż się prosi by przeszkadzać w czytaniu to wręcz przeciwnie, jak ulał tam pasują. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  14. przyznam, że zaskoczyłaś mnie mile tymi pomarańczami, nie sądziłam, że tak można do nich podejść. Świetny wiersz. I mnie urzekło pyskate mruganie :) a pomarańczowe znicze zostawiają czytelnika na rozdrożu myśli, które podążały w różnych kierunkach, ale teraz kompletnie zgłupiały (oczywiście z pozytywnym sensie, myślenie nie boli a wzbogaca :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  15. plus za tematykę, minus za powtórzenia (murach, jesieni), plus za zakończenie, minus za zagubienie rytmu, "na niebie rozpalała zła wróżba" jakoś nie pasuje mi, bądź nierozumiem, "liście te same spadały, rok za rokiem nowe dzieje"...nie wiem ale czy ta rozbieżność te same i nowe jest celowa?, najbardziej Sewerynie to ja chyba w tym wierszu lubię tytuł i puentę oraz braci! to miło, że w końcu się pogodzili, niektórzy nie potrafią... czekam na kolejne wiersze :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  16. wierszyk świetny :) badzo dobry początek, potem fatalne powtórzenie i sympatyczna końcówka miło się czytało, to na pewno a lenienie się śniegu zapamiętam na długo :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
  17. śliczny :) niespodziewałam się takiego wierszyka po tytule, liczyłam się z popularnymi stwierdzeniami czy coś....a tu proszę, tak ładnie! aż miło się czyta, zamyka oczy i wyobaża to, gratuluję. Serdecznie pozdrawiam Natalia
  18. te liczne powtórzenia troszkę gubią sens... a w sumie wystarczyłoby kilka wersów, teraz to wygląda jak piosenka z rozpisaniem na chórki :) Wystarczy powycinać część... Serdecznie pozdrawiam Natalia
  19. Piotrze piękny wiersz! ja jeszcze w trakcie czytania wyobraziłam sobie, że czytającym głosem nie jest mój a M.Żebrowskiego ze swą głęboką, przyjemnmą barwą no a ten tekst to mi jakoś Mickiewiczem (głównie Panem Tadeuszem) zapachniał... -stąd i ów pan Michał :) Chyba rozumiesz w jakim nastroju skończyłam czytać ten tekst? w ulubione... śliczny ten wiersz i tak lekko sie czyta...jakby czytał go kto inny :) a to naprawdę przyjmne uczucie. Serdecznie pozdrawiam (wierząca w anioły) Natalia
  20. śliczny. najbardziej mnie urzekły ostatnie trzy strofy, a początek tzn głównie jego formę odebrałam jako taki żart....choć może nie powinnam? Tak czy inaczej wierszyk świetny, choć jego przekaz dość zasmucający... Serdecznie pozdrawiam Natalia
  21. pada to prawda :) lecz w mig się roztapia...
  22. Witaj Dormo! uroczy wierszyk, przyjemnie się czyta i taka smętna prawda...ale myślę, że choćby na moment to ten śnieg spadnie, jeszcze jak tak ładnie poprosiłaś Mikołaja..... :) Pzdrawiam świątecznie Natalia
  23. Dzięki pięknie za komentarz :) nie mogę uwierzyć w Twe subiektywne odczucia co do wiersza bo ja tu opisywałam właśnie TE przedmaturalne noce! spędzone na wsi, w domku babci :) jestem zaskoczona mile, że skojarzyły Ci się właśnie one. Co do obiektywnej oceny wiersza dziękuję za zwrócenie uwagi na me liczne jeszcze błędy :) tak się teraz zastanowiłam, że dobrze mówisz o tych przymiotnikach, tzn za dużo opisałam jak sie czuje a to przecież można sobie samemu przemyśleć....więc po chwili kombinajci myślę, ze tak mogłoby być: niebieskich ciał odpryski osaczają źrenice za dnia powplątywane we włosach promienie szumiący chór liści brzóz śpiewa nieregularnie z kolejną ospałą myślą rosa lgnie do rzęs czas spać .................. myślę, że nawet ciekawiej... Świątecznie pozdrawiam, a takich nocy to racja...oby ich człowiek miał w życiu jak najwięcej :) Natalia [sub]Tekst był edytowany przez natalia dnia 22-12-2003 22:42.[/sub]
  24. Walcz!....autorka do wiersza. Pozdrawiam czytających i wesołych świąt :) Natalia
  25. dlatego też, interpretację swych snów zostawiam mej poduszce :) ona wie lepiej i jakoś tak delikatiej do tego podchodzi, niż te okropne senniki nie za bardzo precyzujące nawet co poniektóre sny. wierszyk czyta się dobrze i ma odpowiedni wniosek :) Serdecznie pozdrawiam Natalia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...