Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Yasioo Zimiński

Użytkownicy
  • Postów

    1 022
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Yasioo Zimiński

  1. rzebyś wiedział. 'hodzenie na skrUty' to moje motto rzyciowe. zaraz po alkocholu. ;D literówka, przepraszam. reszte dawno przewidziałem ;)
  2. szczególnie zwróciłbym uwagę na nowatorskie zastosowania w dziedzinie ortografii, całkowity bunt przeciw konwencji i wszelkim zasadom pisowni. tak świadome zabiegi zasługują na trzy plusy ;) +++ pozdrawiam córeczkę.
  3. A jak zaczną ciebie ... Może już zaczęli, a ty nie wiesz o tym...? Nie bądź żałosny... A poza tym - wężykiem, wężykiem... !!! Piast żałosny? a co mi z patriotyzmu? powiedz coś rozsądnego to zmienie punkt widzenia - na razie siedze na kiblu i wypinam na to wszystko.
  4. Piękne powitanie nowicjusza. Nie ma co. nie ma co mówić o nowicjuszu - raszej o kolejnej nietrzeźwej osobie, która uwielbia chodzić na skruty. "moim zadaniem jest" no to jak w końcu? zresztą, ja się tylko zapytałem, gdyby mi odpowiedziała że nie potrafi, to inna sprawa;)
  5. kurwa, to co, nie umiesz sama wybrać? ;/
  6. y-y :/ aha;D też mi to troche brzydko pachniało, ale tytuł faktycznie jest do zmiany także coś muszę wymyślić (oby coś lepszego). pozdrawiam.
  7. może: impresje przedszkolne? (ałaa) ;)
  8. zawsze możesz to pierdolić. ja tak robie i jest fajnie ;)
  9. o stary, robisz kariere ;)
  10. wiedziałem że tytuł do dupy!;/ takie słowa z ust Kota to dla mnie sporego kalibru wyróżnienie, dziękuję. pozdrawiam serdecznie. ;) Ps co do tej frazy to można było się spodziewać, że będzie niezrozumiała. generalnie chodzi o moje uprzedzenie do pieczonych jabłek, które często tymi stolikami na kółkach się pojawiały. takie błaganie: wszystko tylko nie pieczone jabłko! ;)
  11. czekam, czekam... (musisz być!);P
  12. niechże pan już przestanie ;P pozdrawiam serdecznie.:)
  13. postaram się być. miałem jechac do Łodzi poznać jakiegoś orgowca, być może uda się w Gliwicach. pozdrawiam;)
  14. i co? teraz każdy urodzony w roku 1920 jest kolumbem? ;|
  15. pamiętam dokładnie stukot nadjeżdżającego byle nie pieczonego jabłka dla Ani - koleżanki z przedszkola ;) imitacje nocy w samo południe z leżaków jak pociąg na stacji pełnej przechodniów pierwsze malunki z kresek jak krzywe marzenia autorów dywan w prostokąt gdzie centrum niczym ateńska agora i siebie przy oknie z rękoma szukającymi rodziców po kieszeniach
  16. o proszę, jaki zacny gość w moich skromnych progach. dziękuję, dziękuję...kłaniam się najniżej jak potrafię ;) (że tak powiem) dyg
  17. a ja uważam, że jest troche do poprawy. znaczy się: możnaby nieco ulepszyć. pozdrawiam pana K;)
  18. no!!! stolik z kółkami, hahaha. i prośby: oby był kisiel dzisiaj!!! hahaha. dzięki!
  19. nie zapędzaj się ;D pozdro!
  20. a mi się kojarzy z Elvisem ;)
  21. a czy tak nie może? ale faktycznie, w tą nie bardzo trza ingerować. pozdro ;)
  22. ale tytuł do bani
  23. no tak, wiersz jest na owszem ;) tylko że mi sie nie podoba forma jego, bo taka jakaś pokraczna. nie wiem, może ktoś się zlituję i przerobi. poczekam może się ulepszy. pozdrawiam.
  24. mam wrażenie, że jest to dobry wiersz. nie wydaje mi się jakoś specjalnie trudny (nie wiem), chyba rozumiem wsio jak trza. są gdzieniegdzie fajne sformułowania np. "obowiązki jak korale rozsypały się po podłodze" - good. jestem pozytywnie nastrojony dzisiaj. pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...