Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszek

Użytkownicy
  • Postów

    1 933
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Leszek

  1. To nie tak jest jak myślisz i zbyt emocjonalnie podchodzisz do wypowiadanych słów. Wiersz jednak pozostawia wiele do życzenia zarówno technicznie jak i w kwestii przenoszonych treści. W sonecie nie wystarczy zachować układ strof w nim zawartych. Jest on jednym z trudniejszych gatunków. Mierzysz się z nim, a nawet sylabiczności czy układu rymów nie zachowujesz. W internecie znajdziesz wiele opracowań na temat sonetu. Poczytaj i sam nastepnie pod tym kątem przeanalizuj swój wiersz. Przeciwności nie powinny Ciebie deprymować, ale raczej dopingować do nauki i doskonalenia się, jeśli kochasz poezję. Pozdrawiam serdecznie Leszek :)
  2. Masz rację chociaż znaczą coś innego, to bliskość ich razi. Może - krąg? Pozdrawiam Leszek :)
  3. No i proszę jak autor może opacznie zrozumieć totalną krytykę wyrażoną jednym, czy paroma słowami. Pozdrawiam Leszek :)
  4. Z niekłamaną przyjemnością oznajmiam, że Turniej Jednego Wiersza w ramach Gliwickiej Nocy Poetów wygrała znana nam wszystkim z Org-u Espena Sway, decyzją jury pod przewodnictwem Zdzisława Jaskuły. W turmieju wzięły udział 23 osoby. Espeno jako pierwszy pogratuluję Tobie sukcesu. :) PS Najwięcej stracili jednak Ci którzy nie dojechali do Gliwic, gdyż nie zobaczyli się z Espeną, która oprócz tego, ze pisze piękne wiersze, to jeszcze jest niezwykle urodziwą dziewczyną, skromną i bardzo miłą. :)
  5. Dziękuję za odpowiedź, która jednak mnie troszkę zaszokowała. Konkretne uwagi były również moje, stąd pytanie. Nie wyobrażam sobie, aby ktoś dowolnie grzebał, a szczególnie wilki z tamtego portalu, w czyimś wierszu i zmieniał po swojemu. Często publikując na kilku portalach pod wpływem merytorycznych uwag zdarza mi się w pewnym sensie doskonalić wiersz i tam gdzie to jest mozliwe następnie zmieniam to osobiście, pozostawiając wersję ostateczną. Zarzut, bo w moim pytaniu był zarzut, dotyczył prostych zabiegów czyszczących wiersz z nadmiernej ilości zaimków i choćby zwielokrotnionego "to". Pozdrawiam Leszek :)
  6. Nataszo bardzo często zatrzymuję w swoim poetyckim kadrze to co widzę, w sensie jak piszesz "konkretnych sytuacji, wspomnień, wyobrażeń", jednak dorzucam do tych obrazków jak piszesz zawsze jakieś głębiej ukryte refleksje. Pozdrawiam Leszek :)
  7. Tym bardziej niesamowite, że inspiracją była i moja eskapada po okolicach Jeleniej Góry. Pozdrawiam cieplutko śląc szczególne pozdrowienia przewodnikom parku miniatur w Kowarach. :)
  8. Zastanawiam się na Twoimi odpowiedziami takimi jak tu: ok pomyslimy; czy na innym forum wpisane o 13:12:05 : zgadzam się na poprawki; skoro trzy godziny później ten sam tekst wklejasz bez poprawek na kolejne forum. Jesli możesz wytłumacz mi to. Pozdrawiam Leszek :)
  9. Sięgnąłem do źródeł polonistycznych po definicję wiersza i co się okazuje: wiersz jest to mowa w szczególny sposób zorganizowana, przeciwstawna prozie. Padano następnie wiele technicznych nazw tego zorganizowania, których nie chciałbym tu przytaczać i liczne podziały wierszy. Nie dostrzegłem jednak żadnych ograniczeń czy nakazów co wiersz powinien przedstawiać w treści, takich jak osad, innowację, zaskakującą perspektywę. Także nic tam nie ma o pobudzaniu, podjudzaniu, niepokoju czy funkcji nauki myślenia. Jeśli się mylę to proszę mi wskazać odpowiednią literaturę. Czy malarz, rysownik, rzeźbiarz ma wprowadzone definicją gatunku uprawianej sztuki ograniczenia, poza możliwościami technicznymi? - chyba nie. Piszemy o tym co czujemy, co widzimy, co podpowiada nam wyobraźnia, organizując to w strofy stosowne do opisywanych treści sięgając po środki które podkreślają to co chcemy przekazać. W wierszach przedstawiamy sposób myślenia, wyrażamy uczucia i swój stosunek do otaczającego nas świata, ale także możemy być lirycznymi malarzami odzwierciedlającymi piękno, czy brzydotę rzeczy, osób zwierząt, bez żadnej górnolotnej funkcji. Może się mylę, jeśli tak, to wiele klasycznie pięknych utworów powinno zostać spalonych na stosie przez współczesnych poetyckich inkwizytorów. Pozdrawiam Leszek :)
  10. Z zaciekawienie przyglądam się dyskusji, ale tym razem za Waszym przyzwoleniem (mam nadzieję), wyjątkowo się w nią nie włączę. Pozdrawiam Leszek :)
  11. Espeno ja nie zawiodę, będę na pewno. :)
  12. W malowniczej krainie spotkałem sumienność, rozhukaną i w siwo wplecionych pasemkach. Opowieści płynęły, treść niosąc tajemną, stary zamek niejedną historię pamięta. Nie to dziwne jednakże, co w mury wpisane. Przypomina o dawnym, porywa spojrzenie, żarliwością zachwyca gawęda, co w kamień pasję wlewa, słuchaczy wciągając w krąg zwierzeń. Błyszczą oczy, gdy wieków sekrety uchyla zwykły człowiek pragnący ślad czasu zachować, ściany wnętrzom przywrócić, kolory tchnąć w witraż, nim się prochem rozwieje odtwarzać chce obraz.
  13. Espeno jeszcze chwilka i mam nadzieję że podziękuję osobiście za wszystkie Twoje miłe słowa. Pozdrawiam Leszek :)
  14. Ponieważ juz solidny bój stoczyłem o ten wiersz to poproszę o konkrety. Pozdrawiam Leszek :)
  15. Powtórzenia są zgodne z formą gatunku villanelle i są na odpowiednim miejscu zapewniam. Dziękuję za opinię i pozdrawiam Leszek :)
  16. Dziękuję za opinię, ale się z wieloma stwierdzeniami pozwolę nie zgodzić, bo w villanelle powinna być zachowana w wersach A1 i A2 zgodność przynajmniej w klauzulach, która tu jest zachowana. Układ rymów co prawda są to asonanse, ale także jest zachowany i pod żaden topór nie poszedł. Co do braków sensowych i logicznych, to proszę wczytać się w wiersz, gdyż według mnie one w nim nie występują. Pozdrawiam Leszek :)
  17. Myśli dręczące mimo woli gaszą, łamiąc skutecznie wprowadzają w bezsens motto istnienia, jego godność własną. Próżno tłumaczyć, sens nadawać czasom, kiedy na co dzień wywołują dreszcze myśli co dręczą, impet woli gaszą. Pieniądz wszechwładny, zamroczenie kasą, rządzi rozumem, pcha by mieć wciąż więcej. Motto istnienia godzi w godność własną. Choćbyś się zaparł, z własną zadarł rasą, fale próbował zatrzymywać, deszcze, myśli okrutnie impet woli gaszą. Coraz liczniejsi żyją w kłamstwie, kradną, stają się normą, obejmując kleszczem, mottem tłumaczą niegodziwość własną. Dokąd świat zmierza, ślę pytanie lasom, czerpiąc haustami rześkie z gór powietrze, Myśli dręczące nieustannie gaszą motto istnienia, jego godność własną.
  18. Nie tylko wierszem. Wielokrotnie wzbijam się pod chmury, jednak jeszcze sporo mi brakuje aby oddać piękno tego co widzę. Pozdrawiam Leszek :)
  19. Chylę czoło przed znawcą nieba. Pozdrawiam i dziękuję Leszek :)
  20. Tak Michale ma tak brzmieć. Pozdrawiam i dziękuję. Leszek :) Leszek jest fundamentalistą, pozytywnym, pogadany w Lesie Księżnej. ciekawe stwierdzenie :)
  21. Oj Michale skołowałeś mnie troszeczkę, że aż sięgnąłem do słownika: sączyć ndk VIb, ~czę, ~czysz, sącz, ~czył, ~czony 1. «pić powoli, po trochu; wysączać» Sączyć wino z kielicha. Sączyć napój przez słomkę. Wydaje mi się, że w świetle tego, że to ustami sączymy chyba pozostawienie w niezmienionej formie przestępstwem nie będzie. Pozdrawiam Leszek :)
  22. Bartoszu warsztat jest ok, a wczytaj się jeszcze raz i dostrzeż tęsknotę, która z niego wyziera. Pozdrawiam autorkę, jak dla mnie, dobrze przekazanych odczuć. :)
  23. Bartoszu chyba się powtórzę, ale podobnie jak Ty sięgam często po mitologiczno-astronomiczne motywy, tu zostało to połączone alegoriami. Cieszę się, że podobało się. Pozdrawiam Leszek :)
  24. Może innym razem coś Ciebie skłoni do powrotnego zerknięcia. Pozdrawiam Leszek :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...