
Oscar Dziki
Użytkownicy-
Postów
2 001 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Oscar Dziki
-
Ty się już tak nie martw o gospodarkę wodną mojego ciała, tylko przechodź wprost do pikanterii.:)
-
plus obtarte pośladki Karola - bezcenne P.S. Jesteś już za wczasu wdowa
-
no jak ty przy-PIS-ujesz uczucia, to mnie rzeczywiscie padlo na mozg:)
-
tytuł odchudzony
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aż się wróciłem poszukać tego konceptu;). -
Zwątpienie
Oscar Dziki odpowiedział(a) na marta_sawicka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Muszę przyznać Marto, że to najlepszy wiersz jaki dziś czytałem. Do tego pierwszy. Rymy częstochowskie, i mnóstwo przegadań. Unikaj takich rzeczy jak "tobie a ty". Więcej czytaj poważnych poetów (takich z podręczników). pozdrawiam. -
A może to jest jakaś wysublimowana metafora? Może my nie dostrzegamy na przykład politycznego zaangażowania tego utworu? Bądź co bądź jest o ptaku, więc może zapomnijmy o dawnej dyskrypcji wyświechtanego symbolu wolności? Może dajmy w to miejsce się porwać wyobraźni? Może ten ptaszek, to małe pisklątko, pisiątko, ten niewydarzony Pisior, wzbija w stronę życiodajnego promienia sprawiedliwości, albo kolejnej kadencji? A może to jednak gniot?
-
no rzeczywiście, teraz sie czyta jednym tchem.
-
trzydziesty ósmy równoleżnik
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jest paradoks, ale 'jak' nie jest kolokwialne. ma kilka znaczeń. jeśli połączy Pan pointę z wersem poprzednim, to może będzie trochę jaśniej przy zachowaniu formy "przerzucimy" i polaczeniu z pointą oznacza, ze jesli przerzucicie, to będziecie obserwować. Takie było zamierzenie? Dziwne. Może lepiej zamienić "przerzucimy" na "przerzucamy"? wtedy nie będzie wątpliwości. Tak mi się wydaje. -
wyrzuciłem i nic.:P
-
Bo ja go pisałem w przerwie na reklamy Magdy M. Pozdrawiam.
-
Rządy się zmieniają, a Krzywak pozostaje ten sam:P Tylko komentarzy 5000 więcej... dzięki, że wpadłeś. A ja już w tym wierszu nic nie będę ruszał, bo on i tak dobry się od retuszy nie zrobi.
-
Drwal artysta
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Smutna Filozofka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co? tzn, ze to o kubku? ja to chyba głupi jestem, bo nigdzie tego nie widzę. W ogóle nie widzę "przesłania". -
to nie wiesz ze zakładam boys-band? Ja będę grał na sznurówkach, jaś będzie jodłował na świerku, a karol będzie tańcząc na rurze wydawał z niej dzwięki ocierając ją nagimi pośladkami. Nie mówił Ci?
-
tłumów nie do wytępienia tępaków tępo w równe stąpających tempo jak niepodzielne tętno wystaw wystaw sobie że widzę beznamiętną plastyczną masę poddaną psychologii naczyń połączonych w jedno jedno z wózkiem jedno z kolejką do laserowej kasjerki magnetycznego czujnika jedno z blaskiem jarzeniowej twarzy zmęczonego etatu ochrony wszystko jedno
-
schemat myśli
Oscar Dziki odpowiedział(a) na niewidoczna niesłyszalna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bo dyskusja zawsze będzie, na każdy temat, bo tak jest wszędzie, bo każdy ma myśli inny schemat. Otóż nie. Jeszcze 2 lata rządów PIS-u i nie będzie:/ Na przyszłość polecam zastanowić się na ciekawszą formą i unikaniu tych powtórzeń. -
to brzmi jak wyzwanie dla mnie:D Jeśli chodzi o wiersz, to jest on pełen pustosłowia i truizmów. Na przykład: podmiot jest uwięziony we własnych myślach. Niesamowite. Winszuje. W ogóle takie pierdu pierdu pozbawione. Na przeżegnanie powiem: amen i proszę: nigdy więcej. Przynajmniej nie w tym dziale.
-
trzydziesty ósmy równoleżnik
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
eee... dżucza chyba ze swojej natury jest od wszystkiego oddzielona, a jeśli nie jest to nie jest sobą, więc dżuczy (we względach ideowych, ekonomicznych etc.) nie sposób oddzielić. Mylę się? będziemy więc stawiać zasieki spać z dłonią pod poduszką obserwować z daleka I paradoks w poincie. Nawet udany. Szkoda, że jakoś mi nie brzmi. Może przez ten początek z "jak", miast jakiegoś mniej kolokwialnego "kiedy" lub czegoś w tym stylu. Ciekawie. Pozdrawiam. -
niezabardzo długi weekend
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Karol_Cioł utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale wiesz, że masz orta w tytule? -
Nieudany wytwór
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Leszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie. Tego żadną siłą nie ma w wierszu. Ty to wiesz, a czytelnik widzi tylko "prostszy" wiek. A dalej: zobacz czy on jednak nie jest prostszy (jak na razie) od poprzedniego i czy pretensje peela rzeczywiscie sa na miejscu. Zbyt duza frustracja jak na tak malo naszego doswiadczenia historią. No i jeszcze mi sie nie podoba takie dziecinne "przyszedl wiek". przyszedl? Personifikujesz tak z braku innego okreslenia. -
Nieudany wytwór
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Leszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyznam, ze tak długiego zdania to w poezji forumowej jeszcze nie widzialalem. Nie potrafisz pisac krotszymi? Bedzie przejrzysciej, przyjemniej, wygodniej, poprawniej stylistycznie. Mnie się czyta karkołomnie. literowka w landszafcie. cięzki w piersi wielki kamien, czyli praca i codziennosc czynia strasznym wiek 21? no tak w 20 czlowiek mial wieksze szanse na zagazowanie i oboz koncentracyjny niz ciezka prace - przynajmniej codziennosc go nie nudzila. ja tam lubie ciezko pracowac, ale ja to chyba taki pojebany jestem. i w koncu piszesz ze nie mozesz sie tym wiekiem cieszyc. wlasciwie, to peel nie moze. ale czemu? bo jest codziennosc i praca? to chyba nie jest odkrycie nowego milennium? to poprzednimi tez sie peel nie mogl cieszyc? czy dlatego, ze nie jest wiekiem prostszym? prostszym czyli ze co? ze zyc sie ma latwiej? no zyje sie prosciej, kiedy zwiekszaja sie szanse na dlugie zycie? najlepiej, sam Leszku mi wyjasnij, co to znaczy prosty wiek? moze peel w ogole sie nie umie cieszyc? -
Nie ocenisz go dobrze jak bedzie dobry, tylko jak ci sie wyda dobry. moim zdaniem, nie poznalabys dobrego wiersza nawet, gdybys go sama napisala, chociaz to calkiem fantastyczna sytuacja. Ja uzywam słów, ktore znajdziesz w słowniku języka polskiego, badz neologizmow tworzonych zgodnie z zasadami fonotaktyki i staram sie stosowac jego gramatyke, zatem raczej pisze po polsku. Jesli polisylabicznosc to dla ciebie zbyt duze wyzwanie, moze lepiej czytaj komiksy o supermanie? I własnie tego sie lekam:). kobiety z obsesja. no niektorym musze. innym nie. zwyklem dawac pierwszenstwo rzeczowym komentarzom
-
Z góry uprzedzam: rozumiem zamysł Autora :) i chciałbym tylko zasugerować, że ten wiersz mający w skrócie wyrazić ważną myśl został niemiłosiernie przegadany. Może tak? *** od czasu do czasu w bezokoliczniku jesteśmy sobą Pozdrawiam. Tak, ale ten wiersz teraz moze oznaczac rowniez inne mysli.
-
zdaje sie ze wlasciwie to zapytalem, a pan jest bardzo agresywny w odpowiedzi. dobrze. busz to krzaki w lasach podzwrotnikowych, jednak bym nie buszowal w etymologicznej okolicy. o tyle sie mylilem. tamto winno jednak byc po kropce. z wiednieciem nie mialem racji. przyznaje. pan wyjasnil. szkoda ze generalnie jest pan tak niemily od samego poczatku i taki malostkowy. pisze to wyciagajac reke. wlasciwie to jestem po panskiej stronie. pisalem ty glownie dlatego, ze lobo nie ma rodzaju w jezyku polskim innego niz nijaki (to gatunek jabloni do jasnej cholery, a jako postac funkcjonuje w amerykanskim komiksie) i nie chcialem nikogo urazic. malostkowosc do niczego nie prowadzi, chociaz sam sie czepiam jak ktos mnie pisze "oskar" - to nie ja - prosze czytac uwazniej.
-
W pół roku od życia? tego fragmentu zupelnie nie rozumiem. tej szybki tez wcale nie lapie. ona ma jakos umiejscowic miejsce zdarzen? znaczy sie sytuacji? to sa jakies posmiertne zwiezenia? skad ta szybka?jest symbolem pasywnej obserwacji? jesli tak, to brak realnego upodstawnienia podoba mi sie bardzo adekwatne porownanie do plugow. jest swietne. i plugi samopaszace sie... szkoda ze te ciekawe opisy brzmia jak kontynuacja mialkosci, jakby byly jej rozwinieciem. przeciez nie sa mialkie. niezgrabne jest to przejscie. Dalej mam kilka zastrzezen jezykowych. takie masla-maslane, jak "buszowanie w dzungli". w buszu zwykle sie buszuje:). chyba "slysze jego oddech" powinno byc po kropce. tak mi sie wydaje. dalej z krową tez mi sie wydaje ze powinienes sie trzymac jednego trybu, czyli nie: nażreć, przezuwac, tylko: nażreć, przeżuć. Pozniej jest błąd logiczny z kwiatami. dla kwiatow wiedniecie jest smiercia, a cos co jest martwe nie umiera, więc przedwczesnie umarle kwiaty(znow problem masz z trybem) nie moga wiednać. podoba mi sie motyw z mowieniem i prawda, chociaz jakbym juz slyszal i jeszcze jeden pleonazm: podkradac sie skrycie (a jak inaczej?) nie wiem jeszcze na co zalobnikowi lojalnosc niezly wiersz i tak. pozdrawiam
-
plusowo