Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koval_ZNowin

Użytkownicy
  • Postów

    1 515
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Koval_ZNowin

  1. Dziękuje, pracuje nie ustanie i pozdrawiam
  2. wróbel za oknem jak nie cichnąca melodia zdaję sie byc szczęśliwy uwił sobie gniazdko pod moim dachem jak niegdyś rodzice Patrze przez zwichnięte ramię czarne okulary z różową oprawką spadły z nosa to nie ja unosząc się osiada na dywanie zapach moich ręczników
  3. Nie zawsze można miec dobre dni, czasami eksperymentuje. Pozdrawiam
  4. Wiem, że można takie odnieśc, trochę trudny wiesz, trochę mnie przerosło i nie potrafiłem do końca wyrazic tego co chciałem. Pozdrawiam:)
  5. W każdym jest kawałek śliwki który po szczerej rozmowie pojawia się w naszych oczach. soczyste myśli nie wydają się takie słodkie gdy mówiłem nocy na Ty. To co w naszej krtani nie ustające problemy pestki nie dające oddychać Stopy odwróciły sie w przeciwną stopę urosło w nos coś na miarę serca Stajemy się ludźmi
  6. Całkiem przyjazny ja bym tylko trochę wersyfikację zmienił, pozdrawiam:)
  7. och przepraszam już poprawiam:) pozdrowionka:)
  8. Staram się, mam podzielną uwagę więc może dlatego potrafię dostrzec fikcje i realia niektórych zachowań. Pozdrawiam z odwzajemnioną sympatią:)
  9. Czasem odczuwa potrzebę oderwania się od rzeczywistości, pozdrawiam:)
  10. wydaje mi się, że wierszyk ma podłoże erotyczne / peel wymienia kolejne etapy uczuć i zbliżenia zakochanych / trzeba przyznać, że robi to bardzo subtelnie... może to tylko mi się wydaje, ale tak odbieram / ładny wierszyk / :) serdecznie pozdrawiam -teresa Jak zawsze trafnie, tylko trochę mu na koniec szkoda że tak szybka się to skończyło, pozdrawiam:)
  11. Wiec kto da więcej, mała licytacja?:) pozdrawiam:)
  12. Czasami mam przebłyski. Pozdrawiam gorąco:) dziękuję za gorąc, błysnęło ahaś, burzy nie ma? Nie za mało na burzę
  13. Coraz dłuższe te kawałki, więc nie wykluczone że kiedyś spodoba się cały wiesz. Pozdrawiam:)
  14. co nasza ziemia ma pod sukienką z trawy i wody jak nie jądro. Czy świat jest żartem skoro tyle w nim dewiacji czy po prostu my ludzcy olbrzymi nie rozumiemy natury rzeczy jak inaczej wytłumaczyć fakt dziury ozonowej dam pięć złotych temu kto odgadnie czy ziemia jest kobietą czy to świat jest mężczyzną
  15. Listek z drzewa stojącego za oknem kolejna szansa droga arbuzów dawno dojrzałych jej soczyste usta dwie rękawiczki zetknięte kciukami naturalna obrona przed zimnem Rażący piorun rozdwajający świat nagła zmiana planów
  16. Pomknąć w nieznane z facetem z klinkierni napis na jej dłoni głoszący przygodę Marmur we włosach cementowe paznokcie dostała co chciała Budzić się na bruku w nocy wystruganym przez kochanka przystojny, czarny jak asfalt zmył sie po pierwszym praniu
  17. Ależ brutalna rzeczywistaśc:), ale realna niestety. gdzie okiem sięgnąć tam nakaz objazd tu przejście a zakaz przejazdu dziury olewam kładki pierdykam i klnę soczyście po chamsku ta strofka bardzo ciekawa, pozdrawiam
  18. Bardzo dziękuje, naprawdę miło słyszec takie słowa. Z pewnością pierwsze wiersze nie były udane bo wtedy nie wiedziałem jeszcze co zrobic ze słowami kłębiącymi mi się w głowie, ale na szczęście trafiłem na życzliwych ludzi którzy doskonale znają się na rzeczy. Pozdrawiam serdecznie:)
  19. Ja zostawię, ciszy nigdy za wiele:) pozdrawiam
  20. Bardzo mi miło z tego powodu, własnie o to mi w moich wierszach chodzi, ukoic się wewnętrznie
  21. Cichotonia lepsza, cóż nie umiem tytółowac, pozdrawiam:)
  22. Czasami mam przebłyski. Pozdrawiam gorąco:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...