Luthien_Alcarin

a reszta:> jakieś wskazówki? czy cuś Dzięi ze wpadłaś Pozdrawiam Agata

Martyno-ciesze się że pocżatek doceniony bo długo leżakował w szafce i prawie odleżyn biedak się nabawił:) Pozdrawiam Agata

jakoś dumna z tej wypociny nie jestem, ale że bardzo danwo niczego nie :popełniłam" to tak na rozkrecenie:)

rok 1984 nie sprzyja miłości kobiety stukają paznokciami o blat – wysyłając telegramy między kieliszki brudnych kelnerów między swoje a nie swoje sprawy Julia jest spokojna – właśnie tak skleja rzeczywistość i wszystko w co wierzy - na co ma nadzieję i zaciśnięte wargi jeszcze tylko nie jest pewna kreacji – nie wie czy ma być pozytywną czy ludzką postacią na wszelki wypadek nie czyta powieści - odkrywa smutek (ten co najpierw tchórzliwy a potem samotny) coraz mniej pewna siebie bardziej wiarygodna

a czy indywidualizm na siłę jest zdrowy? to chyba jeszcze poważniejsza epidemia:>

dawno nic mi tak humoru nie poprawiło:)) no cóz są POeci i poeci:) a Espane podziwiam za opanowanie;) Pozdrawiam Agata

ten wiersz płynie- i rzeczywiście jest świetny;) Pozdrawiam Agata

drażnią mnie zwroty: lecz kto wygra?-jakos tak oklepanie, to pytanie wydaje mi się niepotrzebne skąpana w rozlanej kawie- niby ok, ale zalatuje za bardzo poezją;) ogólnie końcówka zdecydowanie lepsza (za kórą daje oficjalnego plusa) od poczatku, który jest torszke pzregadany, całośc niezła Pozdrawiam Agata

druga strofa-paskudna, naka na siłę poetycka, za to pierwsza ładnie poprowadzona i ciekawie skonstruowana puenta- spore wrazenie zrobiła na mnie przeżutnia Pozdrawiam Agata

"stuk stuk, pac pac"- to mi sie troszke kojarzy jakby motyl odstał z packi na muchy-pzrepraszam dosyć głupie skojarzenie, ale cóz- myślę że byłnby bardzo dobry wierszyk dla mniejszych odbiorców, albo coś na ząb w słoneczny dzięń dla uśmiechu:) Pozdrawiam Agata

dziwna wersyfikacja- szczerze, to dla mnie niezbyt uzasadnoona, to raz- dwa wyszedł dla mnie z tego potok słów, obrazów i brakuje mi poetyckiego smaczku, moze to kwestia wyćwiczenia-jak na debiut nie jest źle, ale jeszcze trzeba chyba sporo popracowac POzdrawiam Agata

mam takie małe życzenie:żeby zamiast cudzysłowów kursywa-chyba byłoby ciekawiej;) A ogólnie plus Pozdrawiam Agata

za dużo patosu i szkoda, ze wsyztsko podane na talerzu- chętnie zobaczyłabym wiecej metafor, zabawy słowem czegos co by mnie zaskoczyło, jakoś we mnie się wbiło, bo narazie to kiepsko Pozdrawiam Agata

Kornelio Twój koemntarz- ze pisałaś z nudów to troszke brak szacunku do samego czytelnika- jeżeli wkleja sie świadomie gniot to jest to zbrodnia podwójna:> (nie wysilałabym sie z radami)

bardzo ładnie, lirycznie no i nie przegadałas ( ato jeden z głónych grzechów poezji:P) Plusuję a co:)! Pozdrawiam cieplutko Agata

twardy tekst-tzn jakis taki ciezki , tzn ciezko mi sie czytało, ale plus za (sasasasa w tytule- przypomniałm mi się Brzydal z sercowych misiów a to dobra puenta wieczoru:) Pozdrawiam Agata

postaram sie udzielić kilka madrnych rad na ile mi moje krótkie wiec=rszowe nózki pozwolą:) :ok to jedziemy: Rozpacz -> po takim tytule wiersz powinnen zaskoczyc, bo tatko spodziewałąm się zbyt patetycznego i ckliwego wiersza Twe zaparszchłe usta-> twe? dużo osob piszacych uważa że gdy użyje "twe" zamiast "twoje" to już jest bardziej poetycko-nic bardziej mylnego, "twe" jest bardzo nienaturalne niczym studnia pusta-> noczym-brr nie lubie;) powtarzają głuche stęknięcia-> stęknięcia źle mi się kojarża:) szczerze napisawszy mam wrazenei ze użyłaś ich żeby mieć rym:>? dla miłości przeklecia-> no i mamy rym, rym częstochowski który naprawde straszy o 24 na cmentarzach:) rozkochują kłamiąc moje serce łamiąc-> znowu rym (a fe!), ponadto treść banalna, jakiś nieświezy, mało wiarygodny dobór słów jak patyk suchy i mój jak żywot muchy->patyk i mucha ok, ale ztym rymem jak wyliczanka klapką plastikową robiąc plamę nową-> znowu treść jakby pisana pod rymy, baw sie słowem skojarzeniami-naparwde powinaś na tym lepiej wyjść, rymy to jedna z trudniejszych dziedzin w pozji więc warto poćwiczyć najpierw podstawy a potem brać sie za takie cymesiki:) roztrzaskujesz. mam nadzieje ze pomogłam i nie uraziłąm:) badz co badz intencje były dobre (piekło wybrukowałam:)) POzdrawiam Agata

bardzo sucho choc akurat tutaj nie znaczy źle- pointa-ciekawa, dobrze ze nieprzegadana bo by się rozmyłą całosć NIeźle;) na plusik Pozdrawiam Agata

mnie ujał warsztat- bo bardzo zgrabnie napisane:) i dzięki temu dobrze sie czyatło, a co do czytelnika miało dotrzeć prawdopodbnie dotarło:) Pozdrawiam Agata

ostanie "miaaauuuu... " fenomenalne;)

a ja bym chciała usłyszeć te kołysanke w wykonaniu autora:> + POzdrawiam Agata

bardzo mi się podobało do ostatniej storfy-jakoś tak mi "przeleciała"tzn nie jest jakaś zła ale spodziewałąm sie jakiegos totalnego spłaszczenia mi głowy (czy jakos tak) , ale za drugie i pierwsze storfisko dostajesz oficjalna pochwała:D Pozdrawiam Agata

ja umiem się użalac nad sobą... zawsze jakaś umiejetność :) a co do matur to one mają mało wspólnego z wiedzą (jestem niepocieszona...eh i oh)

dla mnie wiersz (?) bardzo kiepski, przede wszystkim nieumiejętne użycie patosu, brak lekkości w pisaniu i zbytdnia dosłowność- ale czytaj dalej i pracuj:) POzdrawiam Agata PS Na Twoim miejsce posłuchałabym Izy- jako dużo lepiej piszącej, albo chociaz poczytałąbym jej wiersze

dzięki wielkie ze pochwały:D osłoda na moje biologiczne wyczyny:) Pozdrawiam Agata