Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Luthien_Alcarin

Użytkownicy
  • Postów

    2 139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Luthien_Alcarin

  1. troche patosu- ja akurat nie przepadam (ale to kwestia gustu), troszke drażnią epitety w pierwszej strofie (dużo):))) Pozdrawiam Agata
  2. szczerze to najbardziej przeszkadza mi wersyfikacja- nie wiem czy jest uzasadniona (tzn moim skromnym zdaniem troszke za dużo enterów;) Pozdrawiam ciepło Agata
  3. bardzo dużo obraców, ale płynnie i bardzo równomiernie są one rozłożone- miałam nawet torszke z kojarzenie z haiku-oczywiscie to nie ta forma, ale podobnie się czułam przy Twoim wierszu jak przy tych krótkcih utworach ... Oczywiście całość na plus;) Pozdrawiam Agata
  4. górnolotności i podawaniu wszytskiego na talerzu mówie "nie" dwoma łapkami Pozdrawiam Agata
  5. za pierwszym razem jakoś nic, ale drugi smaczniejszy i trzeci już absolutnie smaczny- to dobry utwór i mu chętnie plusuję:) Pozdrawiam Agata
  6. zdecydowanie Ona Kot, Bezet,Tadeusz Hutkowski, Alter Net:),
  7. tutaj przychylam się do wypowiedzi Anny, Uwielbiam Picassa szczególnie jego niebieski okres w twórczosci, wiersz mimo iż długi jest ciekawy. pozdrawiam ES nie jestem pewna ale okres niebieski kojarzy mi sie z "Dziewczyna w halce" i chyba nie był jeszcze przesiąknięty kubistycznymi formami, niemniej o ile prawidłowo dopasowałam dzieła do artysty to zgadzam się iz jest to naparwde ciekawy okres Dzieki za odwiedziny:) POzdrawiam Agata
  8. dziękuje za ciepłe słowa- Panny z Avignon lubię, choć chyba z Picassem bardziej kojarzy mi sie Guernika (wiecej ekspresji jakna mój skromny gust, no i tło historyczne tez robi swoje;)) Pozdrawiam Agata
  9. no dobra, widzałam ze kobiety już Cię przekonały- teraz czas na moja motywacje Picassa: mianowicie malarz ten 99% społeczeństwa kojarzy sie z kubizmem, a wiec dzieki temu utwór jest łatwiej przyswajalny i tym samym podkreśla pewna zaściankowośc Pana Kwadrata, który sztukę określa jednym twórca stereotypowo (raczej) babrzacym sie w geometrii... nie wiem czy logicznie wyjasnilam swój zamysł;)ale tak musi być i basta!:) Dziękuje za komentarz i odwiedziny Pozdrawiam Agata
  10. to w jakim dziale publikuje chyba nie ma znaczenia;) tu jż się zadomowiłam przez prawie trzy lata :) co do wierszyka, nie miał być wcale az tak ząrtobliwy, niemniej dziękuje za ciepły komentarz:) POzdrawiam Agata
  11. no geometria jest jedna z bardziej ludzkich dziedzin matematyki:) przynajmniej dla mnie Dzięki za odwiedziny Pozdrawiam Agata
  12. Fr. ashka- jednak bym wolala zostawic ten wers, jakoś się już zdażyłam do niego przywiazac;) Dziękuje ze wapdłas Pozdrawiam Agata
  13. Pan Kwadrat ma cztery boki i cztery wierzchołki które wypina na prostej i do niej jest rasistą z malarzy uznaje tylko Picassa i kwadratowe piersi kobiet ugniatane farbą kubizm gloryfikuje kwadratowe poglądy jest także dobrym chrześcijaninem ma równoległe ramiona a to znaczy że nie widzą siebie wzajemnie - więc mają czyste rękawy sumienia brak choć jest sumienny ponad to (sprawa dosyć wstydliwa) Pan Kwadrat jest ograniczony jak to figura płaska co wcale nie znaczy pusta to cena symetrii - tej niemetaforycznej z jednym dnem całkowitym
  14. odejdź wstań, wyjdź i odejdź przestań szarpać moja duszę na strzępy-> strasznie patetycznie a zarazem nijako ja nie mogę, nie umiem, nie mam na to ochoty nie mam siły nawet by stać mogę słuchać Cię leżąc na podłodze, tu gdzie nastąpił mój upadek-> znów patos, i w dodatku wykrzyczana forma -nie bunt robi wrazenie na czytelniku, przynajmniej nie taki bunt-podany na tacy i dosłowny zmuszam serce by nadal pompowało mi krew liczę każdy kolejny oddech bojąc się by nie był ostatnim błagam by ktoś zabrał ten ból-> te frazy już były, i za dużo w nich hormonów, brak dystansu i górnolotność męczy, sproboj pobawić się słowem skojarzeniami i moze przekaż to co dla Ciebie ważne piszac o rzeczach pozornie błahych- biedronkach, kapeluszu czy królikach ty się do mnie uśmiechasz i coś mówisz- "ty" chyba niepotrzebne, lepszy byłby podmiot domyślny ględzisz o swoich lękach, marzeniach, pragnieniach o dniu wczorajszym, dzisiejszym-> przegadane dwa wersy ja zdycham tu na tych zimnych kafelkach-> "zdycham:, zimne kafelki"- to wszystko podkręca tragizm utworu- tragizm bardzo mało wiarygodny i (sorry za określenie) ale taki torszke nastoletni mam żal do siebie za słabość do Ciebie-> wkradł się tu niełądny rym częstochowski-na tym etapie raczej bym takowych unikała ludzie się śmieją, rozmawiają, śpiewają gdzieś idą, coś robią, pija, jedzą, marynują się w codzienności ja walczę o każdy kolejny oddech na tej cholernie zimnej podłodze-> znów patetycznie ty milczysz twoje milczenie spycha mnie coraz głębiej i głębiej moje łzy płyną, a Ty milczysz jęczę z bólu a Ty milczysz umiera moja miłość do Ciebie a Ty milczysz! "ty ty ty twoje ty ty..." nieładnie to brzmi, ponad to tutaj górnolotność osiagneła apogeum (chyba:)) a ja czytam i nic nie czuje- powinnaś tak przelewać emocje miedy wersy zeby trzasnąc czytelnika po głowie -tak żeby owy smutek, tragizm itp wbił mu się tam na dłuuugo moje istnienie stoi pod wielkim znakiem zapytania, a Ty mówisz, że nie pozmywane i okna są brudne-> czemu taki wers? strasznie sie odcina graficznie ODEJDŹ -> nie popieram caps locka w wierszach-mocne słowa, mocne teksty, wersy dosadne bronią się bez wzmacniaczy typu duze litery Ogólnie chyba jeszcze sporo pracy przed tobą- mam nadzieję ze moje uwagi choć troche pomogą i w kolejnych utworach będzie lepiej, bo narazie jest za duzo patosu, pisania wprost i przeładowywania tekstu buntem Pozdrawiam Agata PS a komentarz Piotra radziłabym jeszcze przeczytac- i rzeczywiście duzo duzo duzo poezji czytac takiej pzrez duze P
  15. ślicznie- i nie bede dalej kadzić:) bo pewnie jeszcze sporo osob tu zostawi jakiś pozytywny ślad... Pozdrawiam Agata
  16. no to się uśmiechnełam przed pojsciem spać;)- dziękuje za te "przedsenne" rozbawienie;) Pozdrawiam Agata
  17. czytałaś na głos? bo ja uprobowałam i srednio... Ponad to mimo wsyztsko zbyt dużo już czytałam prac nawiazujacych do Poświatowskiej (świadomie czy nie) i osobiscie juz na wstępie byłam troszke negatywniej nastawiona do całego utworu Pozdrawiam Agata
  18. a mi miło ze wpadłeś i ze nogi weszły do głowy znajdujac kolejne lokum Pozdrawiam Agata
  19. no ja z Warszawą tez troszkę na bakier- miasto jakieś wyjatkowo mało ciepłe Dziękuje za odwiedziny Pozdrawiam Agata
  20. bardzo ładna cegiełka;)) POzdrawiam Agata
  21. pytanie -rozumiem ze retoryczne;D Dzięki za komentarz i poswiecony czas Pozdrawiam Agata
  22. hmm- kurcze trzeba było mnie wczesniej do tego Krakowa zaprosić to bym wpadła na studia;) a takto to moze tylko wpadnięcie na dwa dni... eh, no cóz Kraków nie dla mnie na dłuzsza mete-za wysokie progi na agacine nogi:D Dziekuje za odwiedziny Pozdrawiam Agata
  23. no postanowiłam zamordować trzykropki,a pierwszy wers wolałąbym mimo wszystko zostawić-tzn wydaje mi się dosyć płynnym przejściem do dalszych wersów jednocześnie zarysowuje jakiś tam wstęp:) Dziękuje bardzo za odwiedziny:) Pozdrawiam Agata
  24. dzięki za ciepłe słowa i chwalenie (zawsze mile widziane:P) POzdrawiam Agata
×
×
  • Dodaj nową pozycję...