
kasiaballou
Użytkownicy-
Postów
3 622 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasiaballou
-
Cześć HAYQ :) byłam tu wcześniej, jednak musiałam przetrawić. trochę mnie zaskoczyłeś taką filozoficzną odsłoną. w sumie mogłabym się podpisać pod tym tekstem, jednak zgrzyta mi i przeszkadza moja myśl własna dot.patyny. ona mi się kojarzy nie tylko ze skutkiem upływu czasu i jakimiś walorami konserującymi i dekoratorskimi, ale jednak bardziej z... obumieraniem. zastojem i niemocą. i tu już nie koresponduje tak ładnie ze związkiem, a tylko z jego chemią, jakimś wytrącaniem się i zanikiem reakcji - czyli mam paradoks - niby więź, a zanik reakcji łańcuchowych. za to pointa ciekawa - ingerencja mechaniczna, rozpad, rozerwanie = okaleczanie struktury, jak również, wzajemne ranienie się, ale też ostrze wymierzone w resztę świata - zaciętość, skłonności do ranienia. no i forma transferu - zimna, recepturalna, jak przepis (podpowiedziałeś w komencie, ale tak właśnie tu jest) - intrygujące. pozostałam z kwestiami, których tu nie ogarnęłam - dlaczego właśnie tak (na zimno) to chciałeś przedstawić i czy to w/g Ciebie "złoty środek" na trwanie? za wszelką cenę? czy to może taka receptura, którą chcesz poddać konfrontacji? - bo jest tu kilka świetnych dygresji/spostrzeżeń, ale mnie nie przekonuje do końca, jeśli oto cho ;) pozdrówki :) kasia
-
tylko coś dławi w krtani
kasiaballou odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a Weronka wisiała... :D -
ja bym tu tak jednoznacznie nie wmontowywała peelki w ból, a już na pewno nie egzystencjalny. to raczej bardzo świadoma analiza siebie, może siebie nieco nadwrażliwej? i siebie w konfrontacji z "resztą świata". nawet nie rozprawa, a refleksja o wnętrzu, oczekiwaniach, słabościach, mocach i niemocach - pod wpływem chwili samotności. jakaś konfrontacja z oczekiwaniami od kogoś i do kogoś bliskiego, kto wydaje się nie do końca "prostolinijny", określony, konkretny, a może tylko przywdziewa takie maski? ale ona to rozumie i chyba akceptuje. ciekawa geneza więzi z blaskami i cieniami, z umiejętnym i rozsądnym dostrzeganiem różnic i zbieżności. ciekawy wiersz pozdrawiam kasia :)
-
:D ale power! poprawiłaś mi humor, dzięki :) kasia.
-
tylko coś dławi w krtani
kasiaballou odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pusto , smutno, przekonująco i ładna kursywa. pozdrówki:) kasia. -
to "się" można wyciąć ładne metafory, ciekawy wiersz o odosobnieniu, jakimś wyobcowaniu. pozdrawiam kasia.
-
o ile warsztat niezły, a wierszowanie płynne - o tyle temat uchwycony nazbyt mimozowato, a wykonanie przepaprocone. nie moje klimaty, niestety - mnie taki przekwiecony spontan jakoś nie chwyta, a nawet razi rozegzaltowaniem nad/ dla/o samej sobie. takie samonakręcanie - sorki. - do następnego, Asiu pozdrawiam :) kasia.
-
Portret z landszaftem w tle
kasiaballou odpowiedział(a) na Jan Neck utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hmmm... wiersz cacy, przypisy nie_cacy -u orgowiczów tak być powinno - normą i z biegu - nie zawstydzaj :P pozdrawiam kasia :) -
hihihi... przewrotne to politykowanie, ale w dobrym stylu ^^ pozdrówki :) kasia.
-
U bram władzy - do bram władzy i innych możnych.
kasiaballou odpowiedział(a) na kasiaballou utwór w Forum dyskusyjne o portalu
i zobaczyłam proroka w dłoni gołębia niewolił mówiąc o pokoju i zobaczyłam tłum spragniony wolności ale prorok kij podniósł i stało się - ciemność kasiaballou 31.08.09 /13.33 -
Dobrowolnie ubezwłasnowolniony - nie przeszkadzać
kasiaballou odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja już tu byłam wcześniej i mam nieodparte wrażenie, że gdzieś już zawierałeś podobne refleksy. niepokojący wiersz, Tomek - takie zapadanie się/przyzwolenie dla..../zaprzedawanie siebie/ platforma jakaś...na ołtarzu blasków i cieni? - dla szczęscia/ w imię namiastki szczęścia? czy ono nie jest fasadą? I czy nie nazbyt "bezwolne"? - wiersz zatrzymuje, a ja pozdrawiam - bardzo :)) kasia. p.s. gdzieś Ty był, a??? -
Wyznanie Anny Friede
kasiaballou odpowiedział(a) na Karol Samsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
obozowy anioł śmierci, czy wybawicielka i stróż przysięgi hipokratesa? na rękach krew, czy woda? i wątpliwości biurokratycznego officjum, - kolaborantka, czy patriotka? - święta, czy diablica? dla mnie człowieczeństwo w czystej postaci. mam dziś szczęście do "dylematów" i wcale nie jestem z tego powodu szczęśliwa ;) - jednak wiersz, którego nie sposób ominąć, pominąć. dobry - ale ciężki, jak pomnik. pozdrawiam :) kasia. -
zdyscyplinuj go_peela, a co? ;) poczytałam, pozdrawiam kasia :)
-
a ja tylko pozdrowię, bo trochę odleciałeś, Zbysiu...;) pozdrówki kasia.
-
wieczornica
kasiaballou odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
czytałam, Krysiu i biegnę - doładowana ;) miłego wieczoru kasia :) -
przestań ;o
-
Mój dom Hiroszima
kasiaballou odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
z dnia na dzień dzieje się zdumienie mój porządek świata legł w domu na fotelu a teraz błagam wypierdalaj pierwszy dwuwers ładny - taki wojtyłowy trochę. całość... emocje - ale trzeba czasem odreagować, więc może lepiej tak - nie oceniam emocji, ale wielkie pisanie, to to nie jest - chwila zaledwie. za_mojowałeś i u_domowiłeś za bardzo - kiedy czytam, z tytułem włącznie, jako część integralną mini - przeszkadza takie nagromadzenie. a tytuł bym wymieniła, może "hiroszima" wystarczy? - uśmiechu :) kasia. -
w kolejce z karteczką
kasiaballou odpowiedział(a) na HAYQ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pierwsze skojarzenie, jakie mnie tu dopadło, to ten stary dowcip. nie puszcza, dlatego idąc po bandzie pomyślałam - jest tu jakiś patent na dylematy; - parkinson, kiedy nie zdoła nalać? - czy alzheimer, kiedy zapomni wypić? e, tam - karteczka, żeby nie zapomnieć skłamać, że jeszcze jakieś dylematy targają. fajne pozdrówki :) kasia. -
rozmowa milczących
kasiaballou odpowiedział(a) na ula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a to nie rozmawialiśmy o poezji? ja tylko o niej - za Twoją interpretację nie odpowiadam ;) No to teraz tym bardziej mnie zasmuciłaś, że nie obchodzą Ciebie moje preferencje. 'Moją' interpretację, z przebitym uchem, ale bym przeżył. =) nie chciałam Cię zasmucić, a tym bardziej okaleczyć. uśmiechy :) :) :) -
rozmowa milczących
kasiaballou odpowiedział(a) na ula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie interesują mnie Twoje preferencje, Marcinie ;) Artystyczne. Jesteśmy na forum, więc rozmawiamy o poezji, Kasiu. ;) a to nie rozmawialiśmy o poezji? ja tylko o niej - za Twoją interpretację nie odpowiadam ;) -
rozmowa milczących
kasiaballou odpowiedział(a) na ula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
być może nie odpowiadam za Twoje kontrowersyjne skojarzenia :) Sam nie chce za nie odpowiadać. Niektórzy nawet nazywają to lekkim zboczeniem. ;) nie interesują mnie Twoje preferencje, Marcinie ;) -
rozmowa milczących
kasiaballou odpowiedział(a) na ula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie stosunkuję się z tu publikującymi czytam wiersze i "wiersze" :) Kasiu, rozumiem, że skupiasz się tutaj na poezji . Lecz napisanie, tak ogólnikowo może być kontrowersyjne. ;) być może nie odpowiadam za Twoje kontrowersyjne skojarzenia :) -
rozmowa milczących
kasiaballou odpowiedział(a) na ula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zdegradowana? do? cóż to za określenie? i teraz czujesz się już... nobilitowana? :D! to gratuluję i msz jesteś we właściwym miejscu, a nawet wykazujesz właściwą postawę - ale jak widać, 3 lata, do czasem za mało, skoro umieściłaś taki komentarz. wiersz słaby, stek oczywistości, czyli może tu spokojnie zostać... ;) powodzenia kasia. Kasiu, cóż za uszczypliwość w stosunku do reszty publikujących. :) nie stosunkuję się z tu publikującymi czytam wiersze i "wiersze" :) -
dowód ontologiczny
kasiaballou odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie przyznałem, że wiersz to rozsypane kawałki, o ile przecież każdy wiersz, każde zdanie to taki puzzle, które odbiorca musi sobie poskładać do kupy, żeby cośkolwiek w ogóle zrozumieć (wiesz chyba, że nie wystarczy rozumieć wszystkich słów w zdaniu, żeby zrozumieć zdanie?). Radzę ochłonąć, pomyśleć chwilę, przestudiować jeszcze raz ogólne przesłanie mojego ostatniego komentarza - i napisać odpowiedź ponownie (lub dać sobie ze mną spokój) albo uznam, że logiczne argumenty to zbyt wysoki poziom jak na Kasię. Oceniasz całość, choć sama sobie odbierasz możliwość oceny całości, mówiąc, że jej nie widzisz (kiedy twierdzę, że "głębia" lub też "bezpłytkość" zawarte są w połączeniu elementów w całość), co więcej, twierdzisz, że jesteś Bogiem, bo siedzisz w umysłach wszystkich czytelników i autora (a to właśnie oznacza zdanie "jeśli czegoś nie dostrzegam, to tylko dlatego, że nic tu nie ma"), ale dość już mojej pomocy, zastanów się chwilę sama. A wiersz jest zdecydowanie za trudny jak na to forum, co tu dużo kryć (to w ramach szlifowania uroku osobistego, odpuść sobie komentowanie tego zdania, to nie jest mój argument w tej dyskusji). PS. Jeśli mówię, że klucz do tekstu był gdzieś, ale się zmył (stamtąd), to chcę przez to powiedzieć, że być może można odnaleźć go także gdzie indziej, a nie, że nie ma go wcale - nie chcę narzucać jednej drogi. Choć przyznaję, mogło to zabrzmieć niezręcznie i tu możesz mnie tyknąć palcem. :) -
rozmowa milczących
kasiaballou odpowiedział(a) na ula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zdegradowana? do? cóż to za określenie? i teraz czujesz się już... nobilitowana? :D! to gratuluję i msz jesteś we właściwym miejscu, a nawet wykazujesz właściwą postawę - ale jak widać, 3 lata, do czasem za mało, skoro umieściłaś taki komentarz. wiersz słaby, stek oczywistości, czyli może tu spokojnie zostać... ;) powodzenia kasia.