Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kasiaballou

Użytkownicy
  • Postów

    3 622
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiaballou

  1. zdjęłabym pierwszy wers w ostatniej, bo nazbyt określa kaliber armatni ;) ciekawy flesz. pozdrawiam kaśka.
  2. aj jajaj tak, teatrzyk wyszedł ;P - a tytuł dałabym "pętelka" ;) pozdrówki kaśka.
  3. pesach i ten właśnie, to odsłony w których Cię lubię. - smutny wiersz; emanuje żalem, zawodem i poczuciem oszukania - nie wiem, co napisać - że kiedy jesteś nieszczęśliwy, piszesz lepiej? - bo piszesz - chyba wyszło bez sensu, ale się starałam, w nadziei, że to tylko peelowa aranżacja. pozdrawiam, Emilu. kaśka. p.s. diabolo666 w liczniku ;P
  4. nie podoba mi się pointa - jest banalna i odstaje od niezłej reszty, poza tym ciekawie u Ciebie, dostrzegam pewną metamorfozę i podoba mi się ta zmiana, gaduło ;) pozdrowienia z kostką cukru dla Ediego ;P kaśka :) Edi nie chciał gadać ze mną, może wiedział że przedobrzę ? Myślisz że ostatni wers mogę przemilczeć jak on? Pozdrawiam Krzysiek zdecydowanie... ;)
  5. nie podoba mi się pointa - jest banalna i odstaje od niezłej reszty, poza tym ciekawie u Ciebie, dostrzegam pewną metamorfozę i podoba mi się ta zmiana, gaduło ;) pozdrowienia z kostką cukru dla Ediego ;P kaśka :)
  6. i ten też ciekawy, może dla mnie mniej klimatyczny, ale nie można odmówić mu komunikatywności z czytelnikiem i tego, że zatrzymuje. pozdrawiam kasia.
  7. zaczynam się w Pani wierszach roz.za.czytywać. pozdrawiam kasia.
  8. - wzajemnie sympatyczny wiersz :) bajecznych Świąt, Bolesławie. kasia.
  9. się zdarzają takie cyborgi - metaliki nierdzewne, a jednak zardzewiałe. - niech peelka dba o ten swój świat - serdecznego uśmiechu Mikołaja i ciepełka życzę :) kasia.
  10. czytałam już w warsztacie - dziwny jest ten wiersz, Izo; mutacja kameleonio.modliszkowa - a na końcu samotność. niektóre drapieżniki tak mają - z wyboru i wcale nie jestem taka pewna, czy odczuwają alienację, niestety. ale wiersz stety - sprawnie i wymownie. pozdrówki :) kaśka
  11. niestety, nie dyspononowałam taką wiedzą w tytułowej materii personalnej, swoje odczucia oparłam bardziej na wrażeniu, a przyciągnęła mnie metafizyka. ale z przyjemnością poszerzyłam horyzonty. teraz Autorka ma możliwość zapoznania się z różnym, a jednak w jakiś sposób zbieżnym fleszem o wierszu. Pozdrawiam obie Panie kaśka :)
  12. Biały; chwyciłeś jakiegoś doła ;P Przekaz dość spontaniczny, ale pointa nieładna taka...nieestetyczna. Byłam, czytałam, takie fiu fiu - zajrzę jak Ci przejdzie ;) pozdrawiam kaśka. p.s. tyle cukru, tyle cukru ;o! strasznie się regenerujesz, znaczy... trujesz ;p
  13. - pewien znany mi myśliciel zwykł mawiać; są zagadnienia dla mnie niepojęte; Bóg, kobiety, poezja i manifest lenina pozdrówki kasia ;)
  14. "złe nie mrozi oddechem" - czy nie powinno być oddechu? oddech nie mrozi, raczej oddech bywa zmrażany - tak mi się. chyba, że o gorący oddech zła chodzi, w każdym razie coś się tu potknęłam. ciekawy, metafizyczny; taniec... - czy antidotum na strach jest pełna kontrola? a może odrobina zapomnienia, lekkości - zrzucić kamienie i puszczać kaczki? zrzucić ciężar w sposób beztroski, może twórczy? nie trzeba walczyć, ale odnaleźć swój magiczny zakątek i umieć się uśmiechać, umieć w nim trwać - taki sposób na przetrwanie? - magiczny teatr - trzeba być nieco szalonym, żeby zapomnieć o ciężarze i dać się porwać w ten trochę nierealny, ale lepszy świat. pozdrawiam kaśka.
  15. Niechaj Gwiazda Betlejemska przyświeca z nadzieją a Jezusik błogosławi najskrytszym marzeniom rąk cieplutkich serc pojemnych stu worków miłości w Nowym Roku pełnej sakwy i życzliwych gości. kasia :)
  16. Kowalu; też czasem pukam orty, ale Ty walisz ! pozdrawiam - i patrzĘ podpÓrkowo ;)) kaś.
  17. zaczyna się poza granic rozsądku wesołego miasteczka pogrzebów wesel styp wesel pogrzebów styp karuzela bezgranicznie rozwesela www.youtube.com/watch?v=6CnsnUwMtps ;) pozdrówki kaś :)
  18. www.malarze.com/obraz.php?id=1308&l=pl - pierwsze skojarzenie po zaskakującej poincie ;) pozdrawiam kaśka.
  19. wierzbowe fujarki dawały satyfakcję wygwizdania niełatwo być dzieckiem - dobre ;) zresztą cały wierszyk ma swój urok, poczucie humoru i bardzo mi się spodobał :) :) :) pozdrówki kaśka.
  20. smutny; zabiera w świat przemyśleń - zajrzałam do tego Judytowego świata, słowem malowanego. pozdrawiam :) kaśka.
  21. myślę, że to są dzieci w kratkę. Urodzone na mozaice. - to jest fajne taka notka z podróży, pocztówka krajoznawcza; dość skromna poetycko. jest co prawda pewna dbałość o formę i klamry tematyczne, ale pióro uleciało za bardzo w stronę sprawozdawczą. pozdrawiam kaśka.
  22. e, tam na uszko takie...;) pozdrawiam kaśka.
  23. nie rozumiem, niestety.
  24. dla mnie za trudne pozdrawiam kaśka ;)
  25. zdjęłabym "różowe niebo" - rozmydla cukierkowością, a wiersz i tak nie traci, poza tym w trzeciej "słońce" niepotrzebe, wiadomo, bo jest brzask i wyoutowałabym "i" z ostatniego - usta i dzień wejdą w fajny, harmonijkowy związek. ale to Twój wiersz, całkiem fajno dygnięty ;) pozdrawiam kaska. Faktycznie wepchnęłam je i teraz zdjąć trzeba. Tylko muszę się jeszcze zastanowi jak to sensownie zrobić. Na razie kategorycznie wywalam "i". Fajno, że się podobuje. Odpozdrawiam,oddyguje ; ) e-d: Kaśko, ale słońca z trzeciej to ja raczej nie mogę ruszyć, mimo, że z brzaskiem to takie masło maślane wychodzi. Spaja mi dwa pierwsze, z dwoma ostatnimi, i przewracanie mniej czytelne wtedy by chyba było. Przynajmniej jak dla mnie. o! ; ) błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli w chłód wschodu kreślonego brzaskiem esy floresy na płótnie (...) nikt nie widzi codziennie ze szczytów zdobywanych nocą by ogrzewać ręce i nogi o trawy łamane słońcem co się stale przewraca na drugi bok plecami do nich później cud złączonych ust harmonijki dzień który wszedł na czworakach - coś w ten deseń, może? :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...