Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kasiaballou

Użytkownicy
  • Postów

    3 622
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiaballou

  1. no, nie - wiersz to tu nie jest, ale leci tak: "Z ambony fis-mol fis-dur i a-dur" :D jak Kasiu mówisz tak leci muzyka, ale dlaczego łączysz 1 wers z tytułem? czy tam widzisz przerzutnię, czy średniówkę możliwe nie mam pytań szacuneczek dziękuję za wgląd i dobre rady be nie masz racji, gdyż tytuł jest integralną częścią wiersza. kończę temę, gdyż mam jeszcze inne ambonowe argumenty, ale mi się znudziło po prostu - rzeźb dalej, gdyż rzeźbisz we właściwym miejscu ;)
  2. to kwestia receptorów, jeśli mam być szczera ;) kurcze; teraz mi głupio, że tylko mnie nie rusza, ale nie i już - ja się inaczej nakręcam w klimacie. nie czuję tego tramwaju/kolejek/itp; mam wrażenie, że my przemijamy, ale rzeczywistość pędzi, nie oglądając się na ludków - kwestia puzderek/pamiątek, a te Twoje nie trącają patyną, nie wprowadzają (przynajmniej mnie) w nastrój, coś tam powyliczałeś i tyle :) pozdrawiam kasia.
  3. no po tym wszystkim Kasiu to nie tylko przed arapupami chylę czoła;] (a za zwidy nie odpowiadam;] ) pozdrawiam! Lu zna li nie :D! grzywką kłaniam :)
  4. nie rozumiem; mnie się skojarzył z takimi (nie znam nazwy) ale robaczkami, co się w starych książkach zalęgają, fuuuj ;( no, sorrki - nie trafia. pozdrawiam, Krzysztofie :) kasia.
  5. ta dyskusja (skoro się odniesiono) dotyczyła hierarchii/i pozycji społecznej, nie wiem, o czym Pan mówi, może Autorka ogarnie ;) Hierarchia czy bez hierarchii i tak wszystkim rządzi złowieszcza pupa! Pozdrawiam. ale my tak od początku przecież i dlatego dyskusja dot. min. pozycj; z pozycji i w opozycji niejako do zależności, która to z pozycji wykorzystywanej/wykorzystanej pozycji nagle uzależnia/się uzależnieniem w tej pozycji "staje" - czy jakoś tak .. ;)) w każdym razie -pupa, drogi Panie, czasem z gęby, czyli w gębie jak w pupie, albo z gęby pupa, bo to się do jednego niejako zbiega :) pozdrówki kasia :)) edit: ale ja to tak tylko społecznie :]
  6. darowanemu biletowi w konduktora nie zaglądam; nawet za cenę futra z wiewiórki ;) pozdrawiam :)
  7. autorka jest upupośledzona - nie ogarnia nic poza sobą, a i to w lewoledwo...;] e, tam, niech nie ściemnia - piórko lotne/wprawione, jedno znam takie, ale nie powiem ;) jedno tylko tak o zależnym uzależnieniu napisać mogło i się wstrzelić w dzień czterdziestu potrafiło - ale miewam zwidy, więc, pa :) pozdrawiam Aśkę, a wiersz super! kasia.
  8. ta dyskusja (skoro się odniesiono) dotyczyła hierarchii/i pozycji społecznej, nie wiem, o czym Pan mówi, może Autorka ogarnie ;)
  9. buhahahah...:D nie ma co... chylę czoła przed arapupami wtem;] p.;] kFak :D!
  10. e, tam, ! - niniejszym oznajmiam, że Ledwo nie nadaje się na/do W(m)innetou!!! edit: Ojej ;( się nie przejmuj - dobrze na tym wyszedłeś - ledwo.Mądry.chłopak ;) *;=)
  11. a co to za śmiechy na sali! toż to poważny wierszosklet! niemniej... dzieki;] pozdrawiam;] asia - zadnio całkiem cacy bywa; Arabki mają gorzej; najpierw wielbłąd, później facet, a dopiero uda idoM i dom... ;) :D pozdrawiam Asiu :)
  12. rysuj mit.u mit.u, królu... ;> yyyy, kurna, Kasia! Kurna a co chcesz? kfitka? ;) ;D e, tam, ! - niniejszym oznajmiam, że Ledwo nie nadaje się na/do W(m)innetou!!! edit:
  13. jak to nie? skojarzenia, to skojarzenia soM, się błota nie wypieraj, co Ty? zielony jesteś? (s)kręcisz i tak masz - zezem :D! Kalambury to sOM, ale ja zwykle wolę rysować aniżeli myśleć, co je narysowane ;) rysuj mit.u mit.u, królu... ;>
  14. Ej, Kaśka, ja zupełnie niet z tego co ty tam powyżej ;D, ale powiem ci, że zez skrętem to ja za pan brat! ;) jak to nie? skojarzenia, to skojarzenia soM, się błota nie wypieraj, co Ty? zielony jesteś? (s)kręcisz i tak masz - zezem :D!
  15. nie wiem; niby coś tu jest, ale od tramwaju/a do jadalni wskoczyłeś/aś pośpiechem takim - nie czuję klimatu, nie wiem, co tak wyjątkowego i godnego uwagi (jak peel nie lubi) jest w jakiś datomierzach ściennych i kalendarzach - tam są przepisy na placek? nie; niestety. pozdrawiam kasia :)
  16. Damo, będzie Pani tak upSzejma i posiesie utFur do warsztatu? zapraszam i pozdrawiam gromko:)) kasia
  17. ha! a widzisz, Ledwo, jak to Ci się do dzisiaś mymle? mówisz; na pity był? a jak ktoś z podobną namiĘtnością "gdyż, gdyż, gdyż" memle, albo na.ten psztyk.ład "plusk, plusk, plusk" na przykładowo, oczywiście, ale powtarza - to co? *Hu -(a)- jem po skręcie pisze? czy się tylko biernie okadził? ;)
  18. Ty, Avals jakaś dziwna jesteś; podrywasz moje powiedzonka w komentach i ciągle zmieniasz zdanie o mojowym pisaniu ;P a później miziasz od rzeczy. Moja Ty podróbko! :)) cześć kasiaballou.
  19. mam podobnie; za dużo róż i zaimków, może zmienić wersyfikację i podciąć nieco? pozdrawiam kasia.
  20. ahahahaha!!! świetne, dawno tu takiego nie czytałam! pozdrówki kasia :))
  21. Łi, tam ;> jeszcze nie o szalałam ;) a Pan to się (jak widzę) i na kulach wyznaje, Panie Inżynierze :D! dziękuję pięknie kasia.
  22. witaj Kasiu!!!!! O kto tak twierdzi, ze one stoją na ambonie, zapewne nie wiersz szacuneczek be no, nie - wiersz to tu nie jest, ale leci tak: "Z ambony fis-mol fis-dur i a-dur" :D
  23. widzisz Marianno? a było rzęsiście o zwierciadłach prawić? i teraz masz odwiert - kotwiczym o piórze, a Pan inżynier o dziurze :D nawet Jacek analizę warstw glebowych po słupie - na platformie jednoznacznie stawia ;) Rakoski! Ty za radą Beaty po prostu wymień wiertło - ja Ci mówię; mulisz i coś się mymle - ;))
  24. Dobry wiersz, dopięty aż po pointę. pozdrawiam kasia.
  25. a od kiedy na ambonie organy trzymają? a może kanonik - kastrat tak pieje? :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...