Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Julia Valentine

Użytkownicy
  • Postów

    668
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Julia Valentine

  1. Cytat
    "temat róży jest już strasznie wyeksploatowany w poezji"

    Jak lubię taką precyzję....

    Pisanie czegoś takiego jak wiersze też jest strasznie wyeksploatowane, wogóle po co gadać...

    gość dobrze napisał, dobrze użył symboli i formy.... powiedział coś nowego, mógłby i o kapuście napisać - ale napisał o róży i w miarę świeżo....


    ;o)


    jakoś nie mogę się zgodzić z faktem, że napisał coś nowego, moim zdaniem motyw to bardzo stary i zużyty (podkreślam "moim zdaniem" i nie ma sensu na mnie napadać)

    pozdrawiam serdecznie
  2. temat róży jest już strasznie wyeksploatowany w poezji; Ty nie wniosłeś do niego nic nowego; nie trafia to do mnie; nie widzę w tym wierszu nic głębszego;
    do tego:
    "różne róże" --> brzmi to kiepsko, naprawdę
    no i po co ta łacina, żeby popisać się, że umiem?
    czczłe łzy, przecudna barwa - to także jest nieco banalne i nieciekawe przede wszystkim
    co do drugiej części - brzmi nieźle (rymy, rytmika), ale sens wg mnie okropny i wyjątkowo oklepany;

    i taka mała rada, lepiej nie wklejać do Warsztatu tylu wierszy naraz, jest wtedy mniejsza szansa, że ludzie Ci te wiersze skomentują i ocenią - lepiej pojedynczo :)

    pozdrawiam serdecznie

  3. Cytat

    Takie ja mam uwagi, ale mam wrażenie, że gniotem to nie jest - rady następujące - słowo - każde ma swoje znaczenie, dlatego uważac należy przy ich dopasowywaniu, wyobrazic sobie dany utowrzony związek. Końcówka nawet nawet.
    Pozdrawiam.



    święta racja Panie Krzywak :)

    każde słowo jest ważne, nie może być zbędne - musi mieć swój cel; dlatego warto każde słowo w wierszu bardzo dokaładnie przemyśleć;
    coś w tym utworku jest, co nie pozwala mi stwierdzić, że jest kiepski, ale wydaje mi się, że trzeba jeszcze nad nim trochę pomyśleć, popracować
    powodzenia życzę

    pozdrawiam serdecznie
  4. poszło całkiem, całkiem, ale teraz wszystko w rękach egazminatora...

    pisałam Makabeta, a na rozszeżonej o Wiewiórce :)
    z czasem nie było źle, w sumie wystarczy, tyko miejsca na rozszeżonej mogłoby być trochę więcej;
    jutro angielski do 17, to bedzie męczarnia :), ale i tak najgorsza matma i fizyka :)

    pozdrawiam wszystkich i powodzenia!

  5. widzę spora grupka się zebrała

    ja:
    polski R
    ustny: Poetyka fantasy - Tolkien, Le Guin, Sapkowski. Scharakteryzuj zjawisko współczesnej kultury popularnej, odwołując się do powieści wskazanych autorów. Uwzględnij szerszy kontekst literacki.

    angielski R (pisemny i ustny)

    matma R

    fizyka R

    wybieram się na fizykę, albo coś na polibudzie (w Poznaniu oczywiście)

    pozdrawiam serdecznie i powodzenia

  6. witam,

    mam ogromną prośbę, szukam opowiadania Zbigniewa Herberta pod tytułem Lustro. Z tego, co mi wiadomo było ono wydawane zaledwie kilka razy i to dawno - na pewno w jakimś czasopiśmie (niestety nie wiem w jakim…) - gdyby ktoś wiedział gdzie mogę je znaleźć byłabym bardzo wdzięczna. Oczywiście najwspanialej by było, gdyby ktoś je miał i mógłby mi zeskanować :), ale każda informacja mi się przyda;

    z góry dzięki za pomoc
    pozdrawiam serdecznie

  7. Cytat


    ;)

    pozdrawiam serdecznie

    - czyli chcesz zacząć słuchać belfra?... ;) to jest conradowskie? ;|
    może czegoś nie doczytałem ;)
    pzdr. b


    wiesz ja już się gubię; jak dla mnie w każdym razie to belfer ma sytuację conradowską (w komentarzu się rozmarzyłam... czy raczej zamyśliłam) - bo musi mówić o lekcji, ale w sumie wie, że go nie słuchają - On oczywiście jest zafascynowany tym o czym mówi, zresztą, wybacz, ale nie chce mi się tłumaczyć;

    a co dokładnie jest w wierszu nie tak? :)

    pozdrawiam serdecznie
  8. wiersz nakreślony już dawno, ale czekam na sugestie :)
    co do kasztanów, to po prostu obawiam się, ze nie zdążą zakwitnąć do maja, a to bardzo niedobrze...

    a o co chodzi? cóż... wyobraź sobie ciepły dzień, klasa z dużymi oknami, za oknami kwitnące kasztany, a w klasie belfer po raz trzeci opowiada o tym samym, a ty tylko marzysz, aby w końcu przestać myśleć o czymś innym ...

    ;)

    pozdrawiam serdecznie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...