Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Julia Valentine

Użytkownicy
  • Postów

    668
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Julia Valentine

  1. na pohybel światu ze starym latawcem
    udającym sokoła trzymałeś mocno linkę
    a wiatr szarpał

    wiatr włosy pajęczyny popłynęły w powietrzu
    jak łódki papierowe które potopiłeś


    na zapomnienie
    na dni które spłyną
    na przestrzał

    wprawnymi dłońmi
    szorstkimi delikatnie
    rozgrzewałeś bryłę lodu

    moje ciało
    postanowiło nie umierać
    - stało się niebem
    i chłodną skórą gwiazdy

    patrzyłeś na nie ze szczytu wieży
    plejady rozpoczynały swój taniec
    Orion opowiadał dawne dzieje



    opuszczałeś mnie powoli
    lekkim oddechem pieszczącym skórę

  2. Cytat
    podajcie strony z artykułami

    wiesz - wystarczy wejść w gugla, a tak w ogóle jak masz jakiś pomysł to zapraszam, podziel się nim, zajrzyj też do byłych messkładów
    z ukłonikiem i pozdrówką MN
    ps. najlepiej wejść na jakieś strony NASA, bez reklamy

    wiem co to google. ale co mam se wpisać. ukłąd słoneczny czy wiązki sraty taty protonowe. ja nie mam o tym zielonego pojęcia wiec poprosiłem o link do jakiegoś artykułu, czy wprowadzającego czy po prostu ciekawego. a nie szukam sam bo mam doczynienia ze znawcą i osobą zainteresowaną. tak chyba łatwiej

    chetnie cos poczytam


    to ja zaproponuję ksiązkę - ciekawa oi przystępnie napisana o podstawach itd: "Skarby Fizyki" red. Timothy Ferris, wydawnictwa Amber :)
  3. wszedłeś we mnie małym chłopcem

    na pohybel światu ze starym latawcem
    udającym sokoła trzymałeś mocno linkę
    a wiatr szarpał szarpał

    wiatr włosy pajęczyny popłynęły w powietrzu
    jak łódki papierowe które potopiłeś


    na zatracenie mnie
    na zapomnienie
    na dni które spłyną
    na przestrzał

    swoimi dłońmi wprawnymi
    szorstkimi delikatnie
    rozgrzewałeś bryłę lodu
    moje ciało
    postanowiło nie umierać
    - stało się niebem
    i chłodną skórą gwiazdy

    patrzyłeś na nią ze szczytu wieży
    plejady rozpoczynały swój taniec
    Orion opowiadał dawne dzieje


    opuściłeś mnie powoli
    całując na pożegnanie wilgotne usta
    chwila wydłużyła się niebezpiecznie
    stałeś się snem
    lekkim oddechem pieszczącym skórę

  4. póki co pierwsza część (do enterowej przerwy) - dziś na więcej nie mam czasu;
    zacznę od formalnych zastrzerzeń:
    1. zabrakło Ci gdzieniegdzie przecinków
    2. średniowieczna kamienica mi wybitnie nie pasuje - nie jestem historykiem i nie mem tu pewności, ale w średniowieczu budowna przede wszystkim z drewna, więc kamienica jest tu trochę nie na miejscu
    3. "Kiedyś ktoś powiedział że oczy są oknami wnętrza człowieka" - według mnie brzmi to conajmniej kiepsko, podobnie jak porównanie: jak wilk na owcę (po co ta owca?)
    4. do tego wstawki o łzach, i gniewie, bezradności które targają wnętrzem - te same uczucia można wyrazić w duzo ciekawszej i mniej tandetnej formie
    5. daleczego napisałaś: "w mojej główce", dlaczego nie: w głowie? nie rozumiem
    6. wątpię, żeby ktokolwiek (choć mogę się mylić) wspominając swoją koleżankę ze szkoły używał pełnego imienia, a nie zdrobnienia :)
    7. w szkole uczono mnie, żeby pisząc list nie uzywac zwrotów: "na wstępie", "na zakończenie" itp, przecież czytelnik widzi, że to początek albo koniec

    na razie tyle, jeśli chcesz więcej, nie ma sprawy :); jużem zmęczona - dobranoc

    pozdrawiam serdecznie

  5. mam wrażenie, że Twojemu wierszowi przydałoby się jakieś cięcie :) - nożyczki, żeby conieco wyciąć (np. te cięgłe się); całość wydaje mi się przegadana, do tego przeszkadza nienawiść, płacz itp.

    całość mi się nie podoba, a wariacja ot i anki jest o wiele lepsza od orginału - rozjaśnia treść i nadaje kształt tekstowi

    pozdrawiam serdecznie

  6. Stasiu, się pomysli z tym "ło" - na pewno; że mnie dawno nie było to racja, coś nie wierszy mi się ostatnio dobrze (ten tekst był w Warsztacie jakiś czas temu :); cieszę się, że zauwazyłaś dwuznaczność - jest bardzo ważna;

    wszystkim bardzo dziekuję za komentarze i pozostawione pod wierszem myśli
    serdeczności :)

    PS w Warsztacie prozy jest moje ostatnie opowiadanko, gdybyście mięli ochotę będę wdzięcza za komentarze
  7. rozpoczęło się krzykiem
    z chmur rozburzyło
    i rozwichrzyło każdy przedmiot
    sprawę trzcinę

    musnęło cichym zapachem
    dawnych dni zielenią starego
    lasu i pradawnych łąk
    poruszyło nawet metalowe kwiaty
    rozszumiało spokojnym blaskiem

    rozległo się powolnym pulsem
    ciągłym upadaniem
    stukotem jakby koń przebiegał
    ciemnonocny bruk


    zatętniło i już nie ustało

  8. ok, całość moim zdaniem nie najlepsza, co do jakiś rad (jeśli można to tak nazwać):
    1. wiersz wyrównany do lewej na prawdę będzie lepiej wyglądał
    2. warto też, moim zdaniem, podzielić jakoś ten wiersz
    3. nie pasuje mi wersyfikacja, trudno w takiej formie nad tym wierszem przystanąć, "powpatrywać się" w treść;

    póki co to tyle (wiem, piszę tylko o formie, ale na temat treści wolę się nie wypowiadać :)

    pozdrawiam serdecznie

  9. e-m-e-m:
    dzieki za stronkę :)

    Bartoszu:
    wierszy z tego co wiem jest dokładnie 100, niestety nie jest tak łatwo znaleźć ten tom w bibliotece, a w weekend są zamkniete zresztą;

    a jeszcze jedno: żadna ze mnie Pani

    kyo:
    tylko, czy tam jest wyszczególnione z jakich cyklów te wiersze? - ja potrzebuję dokładnie te z Vade-mecum


    wszystkim wam bardzo dziękuję za pomoc :)

    pozdrawiam serdecznie
  10. trzecia strofa wydaje mi się jakby trochę oderwana - nie powinna bycć jakoś oddzielona?
    z uwag czysto technicznych: przecinek (jak i kropki) zazwyczaj stawia się zaraz po wyrazie :)

    co do treści to jest jakaś taka zagmatwana i niewiele z niej wynka, moim zdaniem;
    jeśli chodzi o temat lustra to odsyłam do opowiadania Herberta "Lustro" - wspaniały tekst

    pozdrawiam serdecznie

  11. Gaspar pozwolę się przyłączyć do Twoich rad - dobre :)

    co do wiersza to mogę jedynie poprosić Autorę, aby przeczytała go sobie powoli i głośno, conajmniej kilka razy (jak będzie trzeba) i zastanowiła się, co jest nie tak;
    do tego jak częto to robię zwrócę uwagę na literówki - kilka tu jest, a być nie powinno; jeśli mam coś dodać to pisz :)

    pozdrawiam serdecznie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...