Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

deli s

Użytkownicy
  • Postów

    336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez deli s

  1. W skalistych górach Przeprawia się ostrożnie czas Przez ludzkie zmienności dnia Rysuje cienie w porze nocnej Kreśli oblicza w gwieździe porannej Stara się ponad wszelką wątpliwość Zrozumieć zmienność- nie może -zmienność zmienia i mąci Czasem
  2. dla mnie to poezja początku lat 20-tych xx w ,bardzo zgrabna i uwznioślająca w nurcie patetycznego uniesienia, co nie jest z przesadą złe.pozdrow.
  3. człowieku..nie grzmię, to zdegustowanie ową insynuacją grafiomaństwa pewnaj treści he
  4. owszem to podchodzi pod grafomanie biografowską,zwłaszcza że kogoś ponosło w stronę zrozumienia(niezrozumienia).Niech mi pan pokaże to grafom.w druku, a jeśli nawet to zrobiłem to w sposób nieświadomy.pozdrawiam. niesmacznie
  5. publiko czyż byście nic nie powiedzieli co was łączy i dziel...w tym tekście???????
  6. druda i trzecia strofa naj...tyle interesujących koneksji w tak małym wierszu..jednak mam wrażenie, że powstawał szybko, co nie znaczy ,że takie wiersze nie przekonują.pozdrawiam
  7. tekst jest trójwarstwowy..pewnie o tej osobie też..a może i nie .dzięki za takie przyjęcie go i za wypowiedz Natan.pozdrowienia
  8. tak takst jest dobry, inny niż inne , dosłowny ,niedosłowny, niebanalny w banalności i czuły do swojej nadczułości.pozdrow.
  9. dzięki ..nie wiem ile osób odbierze podobnie ten tekst jak ty.pozdrow.
  10. no ciekowowy to tekst..budujesz umiejętnie swój styli !!,wystrzegasz sie przypisanych wulgaryzmów, mówisz ładnie i pięknie o tej...ostatniej..miłości, o której nie piszesz-niby nic..moze zrobisz podróż dookoła butelek w monopolowym??pozdrow serdecz.
  11. wiersz ciekawy i przemyślany , nie podoba mi się tylkooo zorro niezorro,generalnie ta zwrotka ,reszka na fali.pozdrow.
  12. mimo,że nie moja tematyka to tekst jest ciekawy koniec-kolana ok.pozdrow.
  13. wiersz ciekawy, trudny w nietórych momentach.jest lekko szarpany między zwrotkami, natomiast wewnątrz gra!pozdrow.
  14. rozbawiający wiersz pasterski...ubawił mnie równieżmoże bardziej zaskakujące zakończenie??pozdrow.
  15. ten epidemiologiczny terrorysta -oprawca obcych rodzin to uosobiona mantra głupoty wyglądająca jak clown w przypadkowym pastiszowym łachu posiada kody śmierci i obdziela aktami zgonu napotkane drzewa genealogiczne każdy twierdzi że z niego chuj co nie wie ile trzeba dobroczynnych kompromisów żeby rozgałęzienia wychować nie wie ile trzeba ukochać konania by móc oszczędzić życie innym on tego wiedzieć nie będzie wierząc w zbawienia mordercze umierając w imię rzeczywistej fikcji na rękach zmyślonego boga 2005.03
  16. Pojawił się wbrew powszechnej logice. Stanął i przeklinał jak szewc nowej generacji pod moim wygładzonym dobrocią oknem -wyjrzałem i strzeliłem w niego oczami. Wiedział, że chcę, żeby przestał obdarowywać otoczenie wiązankami chamstwa. Uciszył się jedynie na złapanie oddechu, pomyślałem, że niesprzyjająca zima choć raz, mogłaby być sprzymierzeńcem rozproszonych -występując nieustannie przeciwko (w efekcie długotrwałym) i zareagować na kaleczenie uszu i nieba. No i stało się. W białości tempie uderzyła go ogromem zimnego powietrza- w końcówki wyrazów. Przywaliła śniegowym wiatrem w patologiczne plecy i zasadziła kopa roztapiającą się pluchą błotną. Było po dewiatorze. Nareszcie odczułam uspokojenie. Na zgodę ze zmienna zimą, mogłem rano podziwiać ogrody śnieżnych, unikatowych kwiatów, które przypominały mi pakt przyjaźni -choć zimy nie lubię!. 2005.
  17. dzięki Tera za przeczytanie i sugestię...spróbuje coś zmienić....tylko żebym się nie wykończył. Inspiracją było życie>pozdrow.
  18. rano jest jeszcze ciemno po ścianach maluje graffiti- nieobecność ludzie wstają do irracjonalnej codziennej wykończalni wcześniej prześladując swoje sny przy śniadaniu -efekt jak zawsze –niewiadoma w drodze do lukratywnych fabryk spotykają przestępstwa zimy która wyperswadowuje naturalną potrzebą ciepła pozostawiając jedynie szpik świadomości idąc mijają różnorodne mieszanki odbić i anormalne dyskonty np.; Plus w pośpiechu przytrzaskują w dłoniach swoje zaspane spojrzenia później szybko na przekrwioną zebrę jaką wspomina bezbarwny tłum udający się w korytarze zniszczenia pozostaje już im tylko wgryźć się w uprzedzenia człowieka i powitać ośmiogodzinną tułaczkę nieporozumień słaniając się na myślach zakodowanej tajemnicy
  19. W skalistych górach Przeprawia się ostrożnie czas Przez ludzkie zmienności dnia Rysuje cienie o porze nocnej Kreśli oblicza w gwieździe porannej Stara się ponad wszelką wątpliwość Zrozumieć zmienność- nie może -zmienność zmienia i mąci Czasem
  20. Jay -cześć pierwszy wers chyba do zmiany ..ale nic mi nie przychodzi ..pustkowie w głowie.coś co w pejżażu jest przed tymi trawami......a expose ciszy.ten związek czytałem w jakimś tekście na 100% publikowanym, no ale to jest twoje ..w twoim tekście.. koniec to jak pisali poprzednici miód..i orzeszki.pozdrow.
  21. trochę przystrzyżony.....ale może za mało -masz nożyczki?? raczej na forum nie pójdzie ..może inny. pozdrow.
  22. zdecydowanie koniec do poprawki.może po niej wskoczy w czyjąś pamięć....pozdrow.
  23. Iza dzięki serdeczne..a coś jeszcze w nim nie gra?.(troche poprawiłem ) wróce później.pa pa wkradł się jeszcze błąda ale poprawiłwm ..może ktoś jeszcze się wypowie konstruktywnie??
  24. Zapamiętałem na długo te słowa „winny musi być zawsze” szukać go trzeba nawet w miejscach hipotetycznie wolnych od uchybienia To było pewne, im dłużej oskarżonego nie będzie, tym podejrzani będą wszyscy niepodejrzani, każdy wejdzie w cudze uszy, oczy, włosy szukać niewiadomego, aż do archaiczności nonsensu i absurdu Dalej nic nie rozwiązuje się samo -tak sądzi pomyłkowo czas nielicznych a kara niewspółmiernie zwiększa się -bezterminowym brakiem ważności Wszyscy siedzą w pułapkach urzędów i wspólnie wymyślają nadbudowę win, jedynie muszą pamiętać „nieobecni głosu nie mają” 2005.03
  25. Powracam do żywych....w krainie umarłych i milczących sama sielanka.....Dziękuje Izo za kolejną pomoc,chyba ty więcej czasu spędziłaś nad nim, niż ja sam.....trochę zmieniony ten, ta ,tego -używam tych zwrotów, mam nadzieję ,że nie za często bez nich czasami gubi się adresata..Czytałem kilka takich tekstów..a miały być tak poprawnie zagmatwane..a tu......Dziękuje tez Joannie za odwiedziny. Kolejne uwagi mile widziane .Zaraz umieszczę swój nowy tekst, by się przypomnieć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...