Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

deli s

Użytkownicy
  • Postów

    336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez deli s

  1. co do pierwszego koment. myślę ze człowiek co miał zrobić to zrobił to przed 60-tką prawda?pozdrow. cze. dasia to dobrze ze pytasz .ci co są skażeni sa mało warci i nikt ich nie bierze pod uwagę na wskroś przewiewni.a reszta to to co targa światem człowieka zarówno zewnętrz. i wewnętrznym-tak ogólnie bardzo.jeśli dokładni to daj znać pozdrow. jak po zmianie??naj z okazji dnia kobiet.
  2. po zmianie dziękuje wszystkim pozdro.
  3. powstał on zupełnie przypadkowo a proszę...iza ja też bije ci brawo za tekst który jest w almanachu brawo. pozdrow.
  4. Umarłem zamysłem śmierci Dla umarłych - nieserdecznych Nie pamiętam -nawet połowicznie Tych skażonych, tak przewiewnych. Ja jako ja - buntownik logicznych przekonań Stworzony z niewyraźnych przypadków Rozkładam tę całość i nicość wyborów Na początek i koniec Niedojrzałości dziecinnej i starczej, Wierząc ślepo w to, że dorosnę do tego, By umrzeć z godnością podniesioną do góry Po planowanej sześćdziesiątce.
  5. opuścić stan człowieczeństwa ulatując w nicość problemu mijać przystanki z hasłami "Nadzieja" na lepszą wędrówkę -ku końcu stać na równoważni zmienności losu zyskiwać i tracić napotkaną przynależność mącić podniebnym oceanem poziomu wartości... i znowu powracać-tracąc w promiennym blasku słońca szukać i znaleźć konsensus z ziemskimi wartościami namacalnej wiary wyzbyć się człowieczeństwa spadając w chwilowy wzlot wolności która jest upadkiem człowieczeństwo oddzielone od człowieka zanika
  6. tak nie podobne .....ale zamierzone nostalgiczne i tęskniące .pozdrow.
  7. kasia wyróżniłaś mnie dzieki.pozdrow.
  8. za tytuł ++,,,,,,,,,,, a reszta taka sobie -oprócz końca+ pozdrow.
  9. hm....patrycha lubi inne wiersze. wem. te dookreślenia określenia służą wyjaśnieniu pewnych kwestii relacji panujących między- między, ale wiadomo o co chodzi prawda?. to jest troche taki mój styl. pozdrow.
  10. jak zawsze od wyuczonego i. poprawione!. fikcja nie musi dotyczyć mnie realnego , a juz na pewno nie muszę literackim ja" utożsamiac się z nimi .a marsz też ich nie łączy raczej.fikcja to fikcja dobrze to wiesz.czyli jesteś na nie rozumiem? pozdrow.
  11. rewanż ..troche satyryczny, humorystyczno-straszny i krótki. może cos dodac do wyraz przeciwstawnych, no chyba ,że miał być w tak skromnej rozpiętości.pozdro.
  12. ok. podoba się mimo jakich nawiązań??
  13. ich twarze maszerują w pochodzie nieżyczliwych zainteresowań-codziennych w pewnych asytuacjach anormalnych bez zahamowań wysyłaja do siebie słowa ubrane w kagańce milczenia w bezładzie nie dostrzegają opłakanych skutków wspólnoosobnych spotkań przybieraja postawe obronną w stosunku do spełnienia które uwięzione w splocie ich rąk krwawi nieporozumieniem stają się filozofami własnych poswięceń rozkładając miłość na czynniki ostatnie
  14. czy ktoś sie wypowie na temat tekstu .dzięki
  15. dasiu jaka odpowiedz rozumiesz??popraw. której tak cz.przeszły .musi byc pseudorozdrażnienie...a może jeszcze powinno byc coś mocniejszego, jednak darowałem sobie.cześć
  16. Pomimo wszelkich istotnych wskazówek, jakich udzieliłem ci w sprawie poprawki drogocennej szklanki uczucia - Ty obcoodruchową drogą ślepej chwili narzucasz bezpretensjonalną dyktaturę dobroci. Nawet wytyczne śmiechu i błazeństwa spalają się komisją śledczą, która orzeka niedobór wspólnych dni. Skazana jesteś przez miłość na karę oddanego więzienia, lecz mimo to wymówką upośledzonego serca bronisz się. Mimo wszystko potrafimy popatrzeć na ojczyznę wspólnej duszy, przekreślać piętno niegodziwej szlachetności i odrzucić nagrodę niemej chłosty. Doskonale czujemy swoje przeczucia wolności, wypuszczając je w w spontaniczną kategorię i wiemy, jak nazywać siebie gdy oddala nas obcy ląd.
  17. ja też pozdrow.
  18. hm..może się czymś lub kimś zraziłem, a może to przypadek...pozdrow.
  19. a teraz więcej powietrza w płucach?? pozdrow.
  20. dzięki tak powinienem powiedzieć ha ha i za pierwszy kom. i za drugi. właśnie chodzi mi o taką podpowiedz 2 komen i.interpretację zgadzam się z nim z nią. a może coś jeszcze?dzięki że jakoś przemawia do was ten tekst.
  21. dziękują że się panu podobało. nie chciałem tej spirali już wydłużać więc..tyle deli s -to męskie dłonie się tu kryją..pozdro.i czekam....
  22. z każdego przypadku oczekuję twoich pytań o stłumiony dźwięk zmęczonych szczytów u progu dnia wciąż śnisz regułą snu chcesz być realnym pytaniem na tak i na nie mówisz i nie mówisz nic pytasz i nie pytasz o nic splątany niedorzecznościami delikatnie dotykam obszarów mojej psychiki zbyt wrażliwy na echa pytań osaczony, pogrążam się w realnym dotkliwym złudzeniu przed trójwarstwowym nieporozumieniem oczekując większego szczęścia niż cud wymodlony przez płaczki
  23. bazowała już tylko na uprzedzeniach najnowszą teraźniejszością była dla niej przeszłość której nie zdążyła zmyć z wyrzeźbionej twarzy nocy robiła to nagminnie by zatrzeć świadectwo ostrożnej kopulacji a otuchy dodawała sobie obwieszając się atrybutami atrakcyjności o ironio był też on nigdy nie myślał jednak sarkastycznie rodziło się w nim jedynie uczucie pseudorozdrażnienia z faktu jej sprzedawczykowości prawie zawsze politowaniem ocierał jej stalowo-szlachetne serce widział jak błędnie ocenia czyste ręce
  24. może ktoś się wypowiedzieć. będę wdzięczny
  25. a już myślałem jednak eksperci ...że nie zobaczycie zmiamy .dzięki.a co jeszcze nie pasuje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...